Egyptian Magic - wszechstronny krem pielęgnacyjny
O
Egiptian magic ostatnio bardzo głośno. Polecają nie tylko blogerki, ale i
gwiazdy, które wspominają o jego cudownym działaniu. Gdy otrzymałam go jako
ambasadorka Shiny Box w swoim pudełku ucieszyłam się. Wypróbowanie tak drogiego
i polecanego kremu to wyzwanie.
Krem
na samym początku nie zachwyca mnie opakowaniem. Ani też nie kusi, jak na tak
drogą inwestycję spodziewałabym się lepszego pudełeczka, słoiczka. Przecież
ukryto w nim magiczny krem.
Zapakowany
jest w koło opakowania przeźroczystą folią, a w środku nie ma już żadnych
zabezpieczeń. Jego pojemność jest także ciekawym zaskoczeniem. Taka nietypowa waga 118ml i 59ml.
Konsystencja
jest lekkim zaskoczeniem. Spodziewałam się białego kremu takie jakie do tej
pory używam, a nie żółtawego odcienia i to jeszcze w maści. Bo tak prezentuje
się ten krem jak maść.
Jest
bardzo tłusty, aż za bardzo. Co wyklucza go do mojej twarzy. U mnie lekko się
świeci, roluje pod makijażem. Skóra jest okropnie natłuszczona i nie wchłania się.
Zapach
nie jest przyjemny. Jest on taki jak różne maści. Typowy zapach.
Egyptian
magic to krem, a raczej maść o wielu właściwościach. Wiele osób używa go na
każdej części ciała.
Pierwszym
krokiem, jaki sama zrobiłam było nałożenie go na twarz. I był to zły krok. Mimo
mieszanej cery, ku suchej nie sprawdził się. W ogóle się nie wchłania, zostawia
na skórze tłustą , świecącą powłokę, która niezbyt nadaje się pod makijaż.
Fluid, puder dziwnie się u mnie zachowywał.
Co
gorsze naczytałam się, że jest fantastyczny do twarzy, wygładza, likwiduje
przebarwienia, że nie zapycha. Niestety w moim przypadku zrobił więcej szkód
niż dobrego. Przez pierwszy tydzień było dobrze, a za chwile podskórne, ropne
bąble. Szybko odstawiłam go. Dlatego nie mogłam sprawdzić, czy faktycznie
likwiduje przebarwienia, choć wątpię, aby to zrobił.
Kolejnym
krokiem już dobrym są problemy skórne związane z suchością kolan czy łokci. W
tym przypadku swoją bogato-tłustą konsystencją świetnie je natłuszcza. Co
sprawia, że skóra wraca do prawidłowego stanu.
Bardzo
doby szczególnie na noc nakładany jest na dłonie. Suche, szorstkie partie można
szybko wyleczyć. Można także nim zadbać o suche skórki. Szybko je regeneruje.
Ostatnim
krokiem jaki przetestowaliśmy było leczenie grzybicy. Przeczytałam na którymś
blogu, że pomaga zwalczać te problemy. Jako, że ja nie mam z tym problemu, a
mąż tak. To podjął się testowania. Czas, który ma ukazać nam poprawę jest
długi. Przez okres testowania to jest dwa miesiące czarne miejsca z paznokci
przesuwają się wraz ze wzrostem paznokcia, jakby to schodziło. Kuracja nadal
trwa. Bo taki efekt już zadowolił i zachęcił do dalszego testowania mojego
męża. Ważne, że widać jakikolwiek rezultat. Tym sposobem jest motywacja do
zlikwidowania problemu całkowicie.
Jak
widzicie na każdego inaczej działa egiptian magic. Na pewno trzeba uważać z nim
na twarzy. Wiele osób go chwili w tej kwestii, ja osobiście proponuję mieć
dystans i bacznie przyglądać się co będzie się działo na twarzy jak już
zdecydujecie się spróbować go w tych miejscach.
Do
reszty ciała jak najbardziej bardzo przydatny. Największym zaskoczeniem jest
leczenie nim grzybicy.
I
jeśli zdecydujecie się kupić go tylko do ciała to moim zdaniem są tańsze
kosmetyki, które w tym pomogą. Jeśli do likwidowania grzybicy to postępy są.
Ciekawa jestem czy każdy będzie tak reagował na ten krem. Każda skóra jest
inna, i inaczej go przyjmie. Tym bardziej, że koszt kremu jest bardzo wysoki 118ml-169zł i 59ml-98zł i nie każdy będzie mógł od tak sobie go spróbować.
Za wielki plus mogę ocenić wydajność bardzo bardzo wysoka. Akurat tak wyszło, że nie zdążyłam zrobić zdjęć przed użyciem jak to zawsze robię. I zostały one wykonane nie dawno, więc widać zużycie po dwóch miesiącach. Praktycznie znikome.
Podoba się Wam taki wszechstronny produkt w formie maści?
drogi ten krem-maść
OdpowiedzUsuńJakoś nie budzi mojego zaufania, nie wiem dlaczego ale nie lubię takich wynalazków :)
OdpowiedzUsuńJak kupujecie musicie patrzeć co kupujecie all purpose to podróbka z chin a magic Egyptian jest oryginalna wersja
UsuńCi co użyli chińskiej wersji mają prawo źle się wypowiedzieć na ten temat
Już widzę, że u mnie do twarzy by się nie spisał ;)
OdpowiedzUsuńNie jest kosmetykiem który miałabym ochotę przetestować. Wolę lżejsze i pachnące kremy :)
OdpowiedzUsuńJa dostałam próbkę. Prawdą jest to, że jego zapach nie jest zbytnio przyjemny. Na mojej twarzy się nie sprawdzi, bo będzie za tłusty, ale wykorzystałam go do smarowania łokci, które bardzo mi się przesuszają i do tego jest idealny :)) u mnie nikt nie ma problemów z grzybicą, ale fajnie wiedzieć, bo zawsze komuś kto ma można powiedzieć :))
OdpowiedzUsuńNie przepadam za konsystencją maści
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę ten krem
OdpowiedzUsuńMam jego próbkę, ale już wiem, że nie nałożę jej na pewno na twarz ;) Strasznie drogi kosmetyk. Na pewno bym go nie kupiła.
OdpowiedzUsuńDobry i wszechstronny, ale zdecydowanie za drogi.
OdpowiedzUsuńW tej chwili bym się na niego nie zdecydowała, ponieważ aż tak mnie nie zachęcił.
OdpowiedzUsuńciekawe czy dał by radę z moimi suchymi stopami ?
OdpowiedzUsuńjak radzi sobie na suche kolana i łokcie to czemu by nie ze stopami
UsuńNa twarz nie bo zapycha i czyni szkody z którymi i tak walczę a do reszty ciała nie potrzebuję tak drogiej maści mam Mediderm i jest super:)
OdpowiedzUsuńja ma chorobliwie suchą skórę więc u mnie nawet na twarz mógłby się spisać ok.
OdpowiedzUsuńMoże warto było dłużej ten krem na twarz postosować?:) Czasami niektóre tak mają, tzw "efekt oczyszczenia", przez co tydzień nasza cera wygląda na zmsakrowaną, ale potem jest już tylko lepiej :) Ale rozumiem Cie w 100%, która z nas chciałaby się meczyć z podskórnymi brzydalami...
OdpowiedzUsuńzgadza się nie które kremy tak mają, ale jak mam mieć opryszczoną twarz, a raczej nie mogę sobie na to pozwolić to nie mam zamiaru się męczyć w celu oczyszczenia, jak znam inne, które to szybko załatwią
Usuńojeju jaka wysoka cena,,,ale jak działa t chyba warto zainwestowac
OdpowiedzUsuńnie wiem do czego mogłabym go używać, chyba tylko do skórek ;p no ale nie za taką cenę
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie kusi, skoro jest bardzo tłusty i ma nieprzyjemny zapach..
OdpowiedzUsuńJa już się ostatnio przekonałam żeby nie kombinować i używać do twarzy to co wiem że dobrze działa i nie zapycha ;(
OdpowiedzUsuńW tej cenie to raczej nie jest kuszące jeśli chodzi o nawilżanie ale w leczeniu grzybicy całkiem fajna alternatywa - aczkolwiek ja takich problemów nie posiadam :)
OdpowiedzUsuń