Pierre Rene Skin Balance podkład kryjący + pędzel

Cześć dziewczyny

Kupić podkład prosta rzecz, odnaleźć swój odcień dopiero jest szczytem i wielkim wyzwaniem. Przetestowałam sporo podkładów i na palcach mogę wyliczyć, które odcieniem mi pasowały lub były na tyle dobre, że mogłam przy nich zostać dłużej. Ale są też takie, a raczej większość jest takich, które szybko idą w niepamięć. Dziś właśnie o takim

Pierre Rene Skin Balance

 Podkład polecany do każdego typu cery, kryjący, wodoodporny

Opakowanie: Szklano-plastikowe z pompką. Można go odkręcać po wykończeniu  przelać inny w razie potrzeby, opakowanie jest przeźroczyste, więc widać ile go nam zostało. Zatyczka jest trochę za luźna i dla tych kobiet, które noszą podkłady w  torebce może być wielkim minusem.

Konsystencja: Kremowy podkład, bardzo fajna konsystencja, przyjemna w dotyku. Dobrze się rozprowadza, wystarcza 2 razy nacieknięcie pompką i całą twarz da radę pokryć nim. Podkład na zdjęciu wydaje się być jasny i dopasowany do cery, niestety tak nie jest.

jeszcze jedno dodatkowo zdjęcie, aby pokazać jak się oddziela
okropnie to wygląda jakbym miała maskę:(

Odcień: no21porcelain, najjaśniejszy podkład z całej gamy dostępnych kolorów, co się okazuje bardzo ciemny, niestety osoby o jasnych cerach w tym ja, nie znajdą dla siebie odpowiedniego odcienia:( Chociaż do wyboru jest 5 to bladziochy nic nie znajdą http://www.pierrerene.pl/index.php?fp=produkt&id=123

Działanie: Przez najważniejszy minus czyli ciemny odcień, niestety nie da się nosić go na osobach, które mają jasną cerę, podkład u mnie jest skreślony. Bardzo szkoda, bo dobrze kryje, dodatkowo jeszcze bardziej ciemnieje na twarzy. Niestety cała opinia jest krótka, gdyż testowałam go zaledwie 3 razy, ze względu na odcień, przecież nie da się nosić tak ciemnego:( Przez ten czas utrzymywał się u mnie dobrze na twarzy, cały dzień. Niestety nie mam o nim tak szerokiego zdania:( Postanowiłam, że z bardzo jasnym podkładem będę go mieszać, bo szkoda było mi go zostawić i trochę lepiej to wyszło, ale znowu nie do końca, uparcie ciemnieje na twarzy, niby trochę już jestem opalona, ale przecież nie będę, aż tak ciemna. 

Ogólnie bardzo tani podkład, fajnie kryjący, długo utrzymujący się na twarzy, ale znowu szybko ciemnieje, odznacza się od szyi, po prostu nie dla mnie:(

Dla cer ciemnych będzie ok

Cena: ok.23zł/30ml

Podkład nakładam ostatnio nowym nabytkiem

czyli pędzlem do podkładu także firmy Pierre Rene, jest genialny

i nie wyobrażam sobie teraz jakiegokolwiek podkładu nakładać palcami, 

wcześniej nie robiło mi to różnicy, ale jednak jest wygodniej pędzlem.  

Nie mam dobrych pędzli, więc te jest dla mnie świetny

Dobrze się nim rozprowadza podkład, już nawet kilkanaście razy myłam go,

więc nawet się nie zepsuł, nie stracił wyglądu, ani tym bardziej żadnego włosia.

Bardzo podoba mi się jego włosie, podobno kozie:)  jest takie delikatne, przyjemne,

aż chce się nim nakładać podkład/fluid

Jest cieniowany kolorem jak i długością, taki trochę płaski z boku

Co widać na zdjęciu

nie znam ceny, ale jeśli wg strony producenta to ten co ze zdjęcia

a jakoś tak nie wygląda, to kosztuje ok.27zł

http://www.pierrerene.pl/index.php?fp=produkt&id=45

Jestem nim zachwycona