Pierre Rene 2effects Eye shadow Cake&Coffe no.27
Cześć dziewczyny
Dziś chce Wam pokazać jak prezentują się ładne, bezpieczne kolory
Pierre Rene 2effects eye shadow
posiadam odcienie Cake&Coffe no.27
Nadają się całkowicie na dzień, ale na wieczór już nie, są za słabe, mało widoczne, chyba, że tylko z tą bielą. Cienie posiadają w sobie drobinki, uwielbiam takie, ale przy nakładaniu muszę uważać, bo wędrują po całej twarzy. Wiec przykładam chusteczkę pod oko i nakładam dopiero cień, który lekko przy aplikacji obsypuje się. Wytrzymują prawie cały dzień, choć w gorący upalny dzień trochę schodzą i powieki mam lekko jakby spocone, a cień zrolował się. Nie zbyt estetycznie to wygląda. W normalne pochmurne dni lub bez mega słonka, sprawdzają się bardzo dobrze i tego problemu nie zauważyłam.
Ogólnie zrobiłam nim dwa makijaże, pierwszy to wg kolorów, czyli biel i złoto, taki efekt jest bardzo imprezowy, wieczorowy, zupełnie nie nadaje się na dzień, czy wyjście do pracy, ogólnie źle się w nim czułam i miałam wrażenie, że wszyscy na mnie patrzą, to było tylko jedno i ostatnie wyjście z tą bielą.
A drugi makijaż jest już z zamalowaną bielą czyli tylko samo złoto, bo nie jest to do końca brąz.
I taki makijaż najczęściej noszę razem z czarna kreską eyelinera, akurat tutaj nie robiłam z nim zdjęcia. Aha cienie są na zdjęciu bardzo obsypane na rzęsach, bo drugi makijaż był nałożone po pierwszym już z tuszem i dlatego tak wyszło. Ogólnie, aż tak się nie obsypuje.
Cena: ok.16zł/4g
Do wyboru na stronie producenta 12 odcieni
Lubicie takie bezpieczne odcienie, czy bardziej wyraziste, intensywniejsze?
A może wcale nie lubicie cieni?
Dla mnie cienie do powiek to kosmetyk bez którego makijaż wydaje mi się
jakiś taki nie pełny. Zawsze jakiś odcień musi być, nawet z kreską.
Ładne kolorki :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę bezpieczne kolory, ale jakoś na dniach mam zamiar skompletować paletę Inglot z jakimiś niebieskościami :))
OdpowiedzUsuńśliczne oczy!
OdpowiedzUsuńpzdr.
+ obserwuję ^^
ZAPRASZAM DO MNIE NA KONKURS
Z BRANSOLETKĄ Z WYBRANYM NAPISEM
DO WYGRANIA!
Ja nie przepadam za cieniami, jedynie czasem na jakieś większe wyjścia :)
OdpowiedzUsuńfajne kolorki :) ładnie się błyszczą na oczach :)
OdpowiedzUsuńO jejku jakie ładne.... Ja lubię takie delikatne, ewentualnie można połączyć z czymś mocniejszym z innego zestawu.
OdpowiedzUsuńAle ładnie wyglądają :) Super makijaże:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolory, ale na oku tylko złotko mi się podoba :) uwielbiam brązy
OdpowiedzUsuńładne , takie delikatne
OdpowiedzUsuńŁadne perły :)
OdpowiedzUsuńładnie wyglądają w opakowaniu, na oczach jednak pigmentacja jest bardzo słaba i zbyt perłowe jak dla mnie
OdpowiedzUsuńmyślę tak samo.
UsuńUwielbiam takie delikatne i błyszczące cienie ;)! Ładnie wyglądają na oku i super rozświetlają ;).
OdpowiedzUsuńA ja nie używam cieni, ale mam zamiar zacząć ;p Mam jakąś paletkę nonejmów więc coś z nią spróbuję zrobić, no chyba że będą tak źle napigmentowane że prawie niewidoczne. Ale od czegoś w końcu trzeba zacząć :)
OdpowiedzUsuńbardzo delikatny efekt...:)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim bardzo podoba mi sie nazwa cieni :)
OdpowiedzUsuńKolory sa ladne w pudelku, ale jak mowisz, ze biel i zolto wychodzi na powiekach to gorzej. Zloty jest ladny, ladnie to wyglada :)
Lubie takie kolory na codzien :)
Na codzień wolę delikatne kolory.
OdpowiedzUsuńmi się podobają :D no co! teraz będę się uczyć :D i naturalne cienie "zbierać"
OdpowiedzUsuńWitaj !
OdpowiedzUsuńKolorki bardzo delikatne coś w moim guście :)
ładne perełki. :)
OdpowiedzUsuńLubię takie kolory cieni :))
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki, szczególnie ten perłowy ;)
OdpowiedzUsuńmam bardzo podobne cienie z inglota
OdpowiedzUsuńmasz takie piękne oczy :) ♥♥ a co do cienia ja się źle czuje w złotach i brązach ale ten jest śliczny odcień złotka :)
OdpowiedzUsuńLubię brązy, ale jak dla mnie te cienie trochę za słabo napigmentowane są i za bardzo się błyszczą, wolę bardziej matowe i wyraźniejsze cienie
OdpowiedzUsuńZdecydowanie moje kolorki na dzien - do szkoły ;)
OdpowiedzUsuńod razu jakie jasne spojrzenie! :)
OdpowiedzUsuńA ja nie przepadam za płynami może nie znalazłam odpowiedniego:) A cienie, tak, jak mówiłam w opakowaniu ładne, ale na oczach zbyt perłowe, ja wolę matowe brązy i beże:)
OdpowiedzUsuńNie, tych nie próbowałam. Mam do testowania płyn z Isa Dora, jak jego skończę (a czuję, że nie będzie dobry) to kupię ten z Bourjois, na Twoją odpowiedzialność :D :)
OdpowiedzUsuńHmm całkiem fajne te cienie, bardzo lubię takie kolory, szukałam takich, ale zdecydowałam się na Inglota ( nie jestem mega zadowolona). Dla mnie cień do powiek to kosmetyk, bez którego mogę żyć:)
OdpowiedzUsuńoko prześliczne ;) powiem szczerze, że te cienie w pudełku wyglądają tak sobie, ale na oku super!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż ;)
OdpowiedzUsuńChociaż ja lubię cienie matowe.
moja ulubiona kolorystyka jeśli chodzi o makijaż oczu
OdpowiedzUsuńnice blog! like it :)
OdpowiedzUsuń