White Glo, Wybielające pasty do zębów wprost z Australii
Białe
i zdrowe zęby to priorytety każdej osoby, która lubi dbać o jamę
ustną. Szukamy coraz to nowszym ulepszaczy, sięgamy nawet po
zabiegi wybielające, ale nie wszyscy jednak mogą się na to
zdecydować ze względu na podrażnienia. I zostają tradycyjnie przy
pastach do zębów. I dzięki temu firmy starają się udoskonalać
swoje produkty. Nie wiem czy znacie, ale na polskim rynku można
dostać bardzo popularne pasty do zębów wprost z Australii, które
tam wiodą prym. I największą furorę robi pasta z aktywnym węglem.
Takie tam fajne „czarnidło” na zęby, które odświeża je, ale
także i wybiela. Bo nie ma nic piękniejszego jak ładny, biały
uśmiech.
White
Glow, Charcoal Deep Stain Remover, Pasta z aktywnym węglem
Pasta
w opakowaniu dostępna jest ze szczoteczką. I jest jeszcze fajny
gadżet 8 wykałaczek dentystycznych. Świetna sprawa, takie 2w1
korzystne dla klienta.Taki zestaw znajduje się w każdej dużej paście.
Pasta
jest w kolorze czarnym jednak nie jest to głęboka czerń. Smakuje
dobrze, trochę przypomina smak gumy Orbit, ale gdy na czczo jak myję
zęby ma dziwny gumowy posmak. Bardziej jak te żelki czarne jak
asfalt :D o smaku chyba lukrecji.
Pieni
się diabelsko mocno (jak każda pasta tej marki), wystarczy naprawdę jej nie wiele nałożyć. I
faktycznie jest to mega wydajna pasta, jak producent ja opisuje
„wysoka wydajność”.
Pasta
z aktywnym węglem rewelacyjnie oczyszcza płytkę nazębną,
momentalnie można odczuć odświeżenie, gładkość zębów. Usuwa
osad, zanieczyszczenia i przebarwienia. Nie jest to mocne wybielenie.
Ale stosują ją dopiero miesiąc, więc może coś się jeszcze
bardziej zmieni. Są może o dwa tony rozjaśnione, z tym, ze ja
codziennie piję kawę i herbatę, więc nie będzie tutaj jakiś
spektakularnych efektów.
Zależało
mi na lekkim rozjaśnieniu zębów i takie otrzymałam, a przy tym
zęby są czyste, oddech świeży - wielki plus i jaśniejszy
uśmiech. Wszystko bez podrażnień. To mi się podoba. W końcu
wybielanie zębów nie równa się z podrażnieniami. Nie odczujecie tego typowego bólu jak przy paskach wybielających. To nie to.
Osoby,
które nagminnie spożywają kawę i herbatę mają największy
problem. Dokładnie jak ja. W tym moja płytka nazębna nie należy
do super białych, ale częste spożywanie tych napojów sprawia, że
lubią żółknąć i muszę się w ten kwestii pilnować, a także
zabezpieczać. Dlatego jest tak dla mnie ważne stosowanie tego typu
past. I tutaj White Glo proponuje pastę Coffee and Tea. Pastę dla
osób regularnie pijących te napoje, w tym także wino, kolorowe
soki, czy inne napoje barwiące zęby. Ta bardziej do mnie przemawia
smakiem i efektem. Jest bardziej mocniejsza w kwestii wybielania. Ta
mała niepozorna tubka wystarcza na długo, bo również mocno się
pieni. Ma smaczniejszy posmak. Pasta wzmocniona o fluor sodu, który
chroni zęby przed nalotami. Dobrze rozjaśnia płytkę nazębną z
przebarwień, oczyszcza zęby, poprawia świeżość oddechu.
White
Glo, Professional Choice, Profesjonalna Pasta do zębów z
oryginalną formuła dla aktorów.
Pasta
świetnie rozjaśnia zęby, poprawia ich wygląd. Pozostawia na
dłużej świeży oddech. Zęby są czyste, białe i zdrowe. Mniej
narażone na przebarwienia. Przyjemna w smaku.
White
Glow Mountwash 2w1, to wybielająca pasta do zębów z płynem do
płukania ust.
Pasta
działa podwójnie, dociera do trudno dostępnych miejsc.
Wybiela
szkliwo, odświeża oddech i zapewnia dłuższa ochronę jamy ustnej
przed bakteriami.
Wszystkie
pasty White Glo mają wysoką wydajność. Wystarczy nie wiele, bo
doskonale się pienią. Dobrze smakują i dają efekty wybielające
jakie się oczekuje. Do tego jest przedłużony świeży oddech i
brak osadu na zębach nawet po całym dniu, gdy nie ma się
możliwości umyć zębów. Co tu dużo pisać, świetne pasty, które nie powodują nadwrażliwości, nie podrażniają nawet dziąseł . Teraz White Glo nie tylko są numer 1 w Australii, ale także i w Polsce!
Na
stronie whiteglo.pl można poznać ceny. A wraz w zestawie ze szczoteczką, nie są to
wygórowane kwoty.
Nie znam tych past. Zależy mi na białych zębach, ale nie wiem, czy z innej strony nie byłyby dla mnie szkodliwe.
OdpowiedzUsuńMiałam wersje czerwoną pasty - wybielająca ale brak efektów.
OdpowiedzUsuńCoffee and Tea to idealny wariant dla mnie bo dziennie wypijam sporo tych napoi.
OdpowiedzUsuńSuper, że się tak dobrze sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńUżywam w tej chwili pasty z weglem i widze delikatny efekt
OdpowiedzUsuńJa nie mogę stsowac past wybielajacych bo wtedy krwawią mi dziąsła
OdpowiedzUsuńJa wybielających past nie używam. Bardzo niszczą szkliwo.
OdpowiedzUsuńPierwsze widze te pasty, niestety wybielające pasty nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńFajnie, że ci się sprawdziły sama muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej pasty ale super że się sprawdziła.
OdpowiedzUsuńMiałam kilka past tej marki i bardzo dobrze się u mnie sprawdzały. Teraz ciekawi mnie też ta z węglem, koniecznie muszę przetestować.
OdpowiedzUsuńDla mnie te pasty wybielajace są za ostre i całe dziąsła mnie po nich bolą
OdpowiedzUsuńPijemy z mężem dużo kawy, więc te warianty zdecydowanie są dla nas :)
OdpowiedzUsuńTa marka to dla mnie totalna nowość, właśnie szukam jakiejś dobrej pasy. Wypróbuję na pewno :)
OdpowiedzUsuńJa nie zwracam uwagi na takie produkty bo mialam robione przednie zęby i nistety efetów nir zobaczę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam, jak pasty dobrze się pienią! :D To u mnie podstawa :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaciekawiła mnie pasta węglowa, ciekawa jestem jak sprawdziłaby się u mnie :)
OdpowiedzUsuńNA polskim rynku jest kilka past z węglem i wypróbowałam chyba wszystkie, żadna nie daje fajnego efektu ;(
OdpowiedzUsuńWarto zadbać o kolor zębów, bo to wizytówka każdej z nas.
OdpowiedzUsuńJesli daja efekty to sa warte przetestowania ;)
OdpowiedzUsuńWygląda to bardzo interesująco. Myślę, że warto postawić na takie rozwiązania
OdpowiedzUsuń