krem z kwasem pirogronowym, azelainowym i salicylowym Bandi
Witajcie
Od marca na rynku kosmetycznym pojawił się
krem z kwasem pirogronowym, azelainowym
i salicylowym Bandi
Wiem, że wczoraj był post z przebarwieniami i dziś podobny temat,
ale chce zakończyć już takie wpisy wrazem z nadejściem wiosny,
bo już ich nie będę używać do czasu jesieni, gdyż w lecie potrzeba wysokich filtrów
i mega ochrony na słońce, a ja lubię się opalać,
więc z dzisiejszym dniem
(wczorajszą nocą kończę testy tego kosmetyku)
Krem posiadam od połowy lutego, używam go tylko na noc,
(I najlepiej używać go w porze jesień do wiosny)
30ml Kremu z pompką,
(całe opakowanie jest plastikowe)
(całe opakowanie jest plastikowe)
(dozujemy tyle ile nam potrzeba kremu),
dzięki temu wydajność wzrasta
Przyjemny zapach kremu (niby kokos)
sprawia, że chętnie po niego sięgam,
jest bardzo wyczuwalny, i długo pozostaje na twarzy
Doskonale radzi sobie z pryszczami, ale u mnie je wyciąga na wierzch,
stosuje bardzo podobny produkt, ale innej firmy
np. Pharmaceris krem peelingujący, który Wam serdecznie polecałam kilka razy
i on je chowa, czyli jak potrzebuje na szybko to ten bardziej się sprawdza,
chcąc je zlikwidować. I w taki sam sposób je leczy
Gdy wychodzi na wierch to zawsze muszę palcami przy tym grzebać i wyciskać,
wtedy zostają mi blizny, więc wolę jak schowa.
A krem Bandi je bardziej uwidacznia, co prawda wylecza je,
ale to nie dla mnie takie czekanie, chce od razu.
- Krem nie roluje się jak Pharmaceris, ale to naprawdę nie ma żadnego znaczenia,
przecież to jest na noc.
- złuszcza, ale mniej niż Pharmaceris po tym drugim mam większe płaty.
- Bandi doskonale oczyszcza skórę , zwęża pory.
- I to co oczekiwałam od tego kremu to zlikwidowanie blizn i przebarwień,
niestety tego nie robi:(
-nie uczula, nie podrażnia
- jest lekko tłusty, lepki, ale nie tłuści, ani nawilża,
- zostawia mały film,
cena jest ogromna, bo ok.60zł/30ml
za ok.40zł można dostać Pharmaceris
na stronie Bandi
jeśli Was interesuje to
możecie dostać 50ml za ok.80zł
a jak sie u Was sprawdził?
bo wiem, że dostałyście w magicznym pudełku
Mi kosmetyki Bandi też niestety nie przypadły do gustu
OdpowiedzUsuńHmmm w sumie to mam podobne zdanie do Twojego ( miałam go w kissboxie) Mi nic się nie złuszczało, nic nie schodziło, dosłownie nic. Fakt przez okres jak go używałam ( od 15 lutego) zauważyłam znikomą ilość wyprysków, ale z bliznami i przebarwieniami nie poradził sobie.
OdpowiedzUsuńobecnie nie mogę używać kwasów, ale od momentu kiedy pierwszy raz przeczytałam o tym bandi mnie zaciekawił, i prawdopodobnie za jakiś czas go kupię. :)
OdpowiedzUsuńszkoda mi 60zł na krem...
OdpowiedzUsuńCena naprawdę porażająca. Też muszę przestawić się na krem z filtrem ale jeszcze nie wiem jaki :]
OdpowiedzUsuńmnie po nim strasznie wysypało ;/
OdpowiedzUsuńWitam kolejną kosmetyko-maniaczkę;*
OdpowiedzUsuńJestem "świeżynką" w waszym wirtualnym świecie, ale mam nadzieję że się tutaj zaklimatyzuję ;].
A ja jestem cały czas w trakcie testów tego kremu;) Zobaczymy co z tego wyjdzie;)
Pozdrawiam Cię serdecznie,
Buziaki;*
Lilciunia.
Ciekawy produkt, jednak cena troszkę za wysoka... :)
OdpowiedzUsuńuu faktycznie cena wysoka a krem nie wydaje się idealny
OdpowiedzUsuńNie używałam kosmetyków tej firmy.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic z tej firmy :) cena troszkę mnie odstrasza :) obserwuję i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńNiby pory też likwiduje, ale na mnie kompletnie nie działa. Używam obecnie żelu od dermatolog, wiec ten krem mam na razie w odstawce, bo nie sprawdził się
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam, może obserwujemy? :)
OdpowiedzUsuńnigdy tego nie używałam
OdpowiedzUsuńmnie ten krem zaciekawił może jakby go dłużej stosować...nei wiem nie znam sę nigy takiego kremu nie miałam ale to wymaga czasu tak mi się wydaje
OdpowiedzUsuńw tej chwili miesiąc czasu może i to mało, ale nie chcę ryzykować na to słońce, stosowałam inne kosmetyki 2 miesiące i też bardzo słabo wybieliło, wg mnie nie ma takie kosmetyku, nawet z tej wysokiej półki co 200zł nie sprawdzały się
UsuńZapraszam do wzięcia udziału w Tagu: muszę to mieć !!!
OdpowiedzUsuńLubię produkty, które aplikuje się przy pomocy dozownika.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny, jeśli blog przypadnie Ci do gustu to zapraszam do obserwowanych. Pozdrawiam :)
Jeśli ten krem jest na rynku od marca to jakim cudem Ty go stosujesz ponad miesiąc?
OdpowiedzUsuńbo dostałam go na początku lutego
Usuń