Foto Mix 1
Witajcie
Kochani
Dziś
pojawi się pierwszy na blogu wpis tego typu. Bardzo spodobały mi się Wasze
mobil mix’y lub inaczej zwane zdjęcia tygodnia lub miesiąca. Jako, że mój
telefon robi fatalne zdjęcia, zdecydowanie wolę robić je Canonem. I takie też
zobaczycie tutaj fotki. Myślę, że taki post będzie pojawiał się raz w miesiącu
i zwyczajnie będę je publikować. Zabawę miałam znacząc jeszcze w czerwcu, ale
wiele czynników przeszkodziło. A za chwilę zobaczycie, co.
Czyli
ten pierwszy post będzie poplątaniem czerwca i lipca:) Mam nadzieję, że się Wam
spodoba. I znajdziecie coś dla siebie. Takim sposobem będę pamiętać o kolejnych fotkach:) A nawet lepiej zmobilizuję się do ich robienia:)
1. Ulubione lody
2. Słodkie czereśnie pycha
3. Nowe mydło do mycia rąk Isana
5. Jaszczurka, która dumnie mi pozowała. Patrzyła prosto w kadr,
momentami aż się jej bałam.
6-7. moja wspaniała działka. Prawie 40 arów koszenia. To tylko 2 boki działki. A zapewniam was, że pozostałe dwie części też są takie wielkie. To wszystko właśnie koszę. A propo koszenia. Chyba poproszę męża o zrobienie fotki jak wykonuję tę czynność:P Będzie ubaw:)
8. I jest! w końcu nasz domek. To właśnie to od kwietnia tyle zabiera nam czasu i pracy. Ale cieszy ogromnie. Dostaliśmy pochwałę na najczystszą działkę budowlaną. Jupi!
9. Parszywa pogoda za oknem w lipcu;/
10. Powrót do siemienia lnianego, jednak z jogurtem. Sprawdzony duet. Od tygodnia zajadam. Mam nadzieję, że poprawa będzie.
11. Paczka szczęścia od Dr Irena Eris
12. I na koniec ja. Krótsze włosy i ciągle (jak syn mówi) ten blog:P
Brakuje mi sesji. Ale mąż obiecał, że od września działamy. Koniecznie, bo tęsknię za tym. Na pierwszy rzut pójdzie rower.
To tyle. Podoba się Wam taki post? To takie urywki z mojego życia:)
mi też podobają się tego typu posty, może sama wdrożę :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie, sama zaglądnę:P
UsuńI ja też ;P
UsuńUwielbiam takie mixy zdjęć. Obserwuję !;-)
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzeczka - uwielbiam groszki :0
OdpowiedzUsuńJa również lubie oglądać takie osobiste migawki :)
śliczna jaszczurka ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam czereśnie:)
OdpowiedzUsuńładnie się domek prezentuje.
uwielbiam takie notki więc pięknie proszę o jeszcze! ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie posty :) Zazdroszczę tego ślicznego domu :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam takie posty i sama się sobie dziwię, że na początku mnie denerwowały :-)
OdpowiedzUsuńale jaszczuraaa :D
Genialny post :) Jaszczurka rzeczywiście nieco przerażająca :D I gratuluję domku!
OdpowiedzUsuńdomek będzie piękny :)
OdpowiedzUsuńJa siemie lniane piję razem ze 'zmiksowanym' jabłkiem ;)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się wpisy tego typu i sama intensywnie zastanawiam się nad ich wprowadzeniem :)
OdpowiedzUsuńDziałeczka pierwsza klasa :)
Super post :) Czekam na kolejne takie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie posty! :) gratuluję wygranej - zawsze chciałam przetestować kosmetyki balea :)
OdpowiedzUsuńchyba sama zacznę coś takiego publikować :)
OdpowiedzUsuńswietny mix zdjęć :) i paczka dosyc fajna...
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam te lody! :)
OdpowiedzUsuńach ta Balea :-)
OdpowiedzUsuńgratuluje i zazdroszczę !
Uwielbiam takie posty:)
OdpowiedzUsuńFajny post! I gratuluję budowa domu + dbanie o działkę + codzienne czynności a Ty jeszcze masz czas na bloga!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dużo pogodnych dni, żeby się szybciej budowało :)
Al piękne to Twoje zdjęcie!
OdpowiedzUsuńByłam na blogu Twojego męża, zdjęcia są obłędne, takie seksowne.. Masz boskie ciało, bardzo zadbane, może nie powinnam tak pisać ale to chyba nic złego, Gratuluję odwagi w takich zdjątkach, mój były mąż pękał z zazdrości o każde dodane na FB!
OdpowiedzUsuńzdjęcia na stronie męża są trochę stare, w prawdzie z tamtego roku. Dopiero planujemy zacząć się bawić na nowo niby sesje:) Ale Dziękuję
UsuńDziałka to sama przyjemność ale niestety jednocześnie ciągła praca. Sama wiem ile z rodzicami spędzamy czasu na niby pielęgnacje tego miejsca. Na szczęście na dniach jedziemy z Olą do rodziców trochę tam poleniuchować, mam nadzieję że pogoda dopisze. :)
OdpowiedzUsuńTak zgadzam się to ciągła praca, ale jednocześnie przyjemna, bo w końcu dla siebie i rodziny to robię. Przy okazji dbam o sprawność:P
Usuńzazdroszczę takiej wielkiej działki! fajnie, że macie swój domek, sporo pracy pewnie jeszcze przed Wami, ale 3mam kciuki, żeby szybko poszło :*
OdpowiedzUsuńLubię takie posty, super domek macie :) I ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają:)
OdpowiedzUsuńFajne paczuszki :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę domku, już niedługo będziecie się przeprowadzać-zobaczysz jak to szybko przeleci:)
OdpowiedzUsuńa lody o smaku toffi to również moje ulubione! :)
chciałabym już w tym roku się przeprowadzić, lecz niestety to jeszcze nie możliwe;/ Ale zawsze to bliżej niż dalej
UsuńGratuluję ładnej działki i domku:) Ślicznie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia :) domek jest piękny, a Ty ślicznie wyszłaś na tym zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńDziałka super! Czekam na zdjęcia z koszenia, bo sama mam 64 ary, więc wiem, ile się trzeba naharować :)
OdpowiedzUsuń64 ary WOW! myślałam, że nikt mnie nie pobije,
UsuńŚlicznie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę domku!
Bardzo lubię takie mixy, świetne zdjęcia :) Gratuluję domku, wiem jaka to radość, a przy tym ile pracy - sama niedawno przez to przechodziłam ;)
OdpowiedzUsuńJaszczurka w roli modelki mnie zaskoczyła :D Wspaniały ten dom i ogromna działka, gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńPost bardzo ciekawy!
Slicznie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńO nie ! Moje ulubione lody :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że i u Ciebie pojawia się taki mix:) Ten jaszczur faktycznie jak ze zwierzęcego horroru :P Zaciekawiłaś mnie nowym mydłem z Isany, ale podejrzewam, że w działaniu może być średni, bo nie jest to wersja kremowa:/
OdpowiedzUsuńbardzo fajny foto mix :) uwielbiam takie czereśnie, aż mi smaka narobiłaś! no i super, że domek już stoi twardo na fundamentach :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Wow, ile kosmetyków ci przybyło :D
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia :) gratuluję wygranej i paczek od Lirene :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie posty :)
OdpowiedzUsuńa domek prezentuje się super :)
Jaszczurka faktycznie wygląda przerażająco :P
OdpowiedzUsuńBardzo fajny mix :) Czekamy na więcej :)
Lubię przeglądać takie posty :) Będę tu częściej zaglądać :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie posty, a działka ogroooomna koszenia nie zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosić:)
Usuńczereśnie to moje najukochańsze owoce :)
OdpowiedzUsuńfajny domek :) paczka od ERIS robi na mnie nadal olbrzymie wrażenie
i jeszcze raz Ci gratuluję :)
Pewnie, że podoba:) Ja też myślę nad wprowadzeniem takiego mix-u u siebie;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie posty :) Może też zacznę publikować ;)
OdpowiedzUsuńBędzie sesja rowerowa?:) Czyżby zakup roweru już poczyniony?:))
Koniecznie dodaj takie posty. Tak będzie sesja rowerowa. Niestety nie kupiłam roweru, choć bardzo bym chciała. Ale mama mi pożyczy, bo wygrała:P
UsuńPomyślę nad takimi postami :)
UsuńW takim razie czekam na sesję ;))
Bardzo podobają mi się takie postu :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny domek! :)
OdpowiedzUsuńFajny wpis :-)) a Ty jak zawsze śliczna :-)
OdpowiedzUsuńoj tam już nie słodź:P
Usuńbardzo lubię takie posty ;)
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze takich mixów nie publikowałam, ale fajnie się je ogląda :P
OdpowiedzUsuńŚwietną masz działkę! O ile ja trawę lubię kosić, to gorzej potem z jej grabieniem :)
a ja koszę z koszem:) więc nie grabię. Chyba, że nie zdążę skosić, bo pada, lub inna robota jest. To wtedy , ale to raz mi się zdarzyło
UsuńJaka Ty jesteś śliczna ♥ domek też piękny powstał :):) gratki paczuchy od Eriski :)
OdpowiedzUsuńAle wielka działka i domek bardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł ;) działka rzeczywiście aż lśni! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie posty ! Cudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńO widzę, że budowa na dobrym etapie, powodzenia w wykończeniach :)
OdpowiedzUsuńSiemie lniane uwielbiam, a kremik Balea z dozownikiem jest genialny :)
OdpowiedzUsuńpiękny dom, wielkie gratulacje !
OdpowiedzUsuń