Isana, Żel pod prysznic kwiat maku
Żele
Isany chyba zna każdy. Zachwycają nas ładnymi zapachami i niskimi cenami. Bo
cóż więcej wymagać od żeli. My cieszy się uroczymi aromatami, a nasz portfel,
że nie musi sporo wydawać.
Isana
przypisana jest w mojej łazience jako kosmetyk potrzebny w pielęgnacji. Nie
wyobrażam sobie nie mieć żeli. Tak to już ma żelomaniaczka. Ciągle mam ich
pełno, a stan coraz większy i większy. Nawet nie pytajcie ile w tej chwili mam
na stanie zeli:)
Spory
czas temu skusiłam się na żel Isany w kolorze czerwonym, który tak wdzięcznie
się do mnie uśmiechał. Nie mogłam się powstrzymać. I wrzuciłam go do koszyka.
Za nim to zrobiłam jeszcze sobie niuchnęłam. I tak wiedziałam, że nie zostawię
go na półce sklepowej.
Konsystencja
żelu jest wodnista, rzadka. Niestety przelewa się między palcami. Zabarwiona na
lekko czerwony kolor, który oczywiście nie barwi ciała, ani wanny.
Zapach
jest cudowny. Nie wiedziałam, że tak ślicznie pachną maki. Zazwyczaj wąchane na
polach, nie robiły szału. A tutaj zapach jest delikatny, świeży, wiosenny, a
nawet lekko letni, bo i w takie gorące dni lubię się nim myć. Słodka kategoria
zapachowa nie mdli. Wszystko jest w odpowiednich proporcjach.
Działanie
żelu także jest bez zarzutu. Żel doskonale myje, oczyszcza ciało z brudu i
zanieczyszczeń. Lekko się pieni.
Nie
mam zamiaru przyczepiać się do żelu za 2,99zł w promocji. Żel myje, pachnie i
jest tani.
Jak
zwykle jest to edycja limitowana i ciężko go dostać. I pewnie już go nie ma, bo
był to wiosenny żel.
Mimo
wodnistej konsystencji edycje limitowane bardzo zachęcają swoimi nowymi
zapachami, przed którymi ciężko jest mi się powstrzymać. I kiedy tylko wchodzi
nowa seria żeli, to kolejny ląduje w moim rossmannowskim koszyku. Taki żel to
mój codzienny niezbędnik, bez którego ani rusz!
Znacie
zapach maku Isany?
Bardzo lubię kosmetyki Isany, ale żelu pod prysznic jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńSkuszę się na jakiś, gdy troszkę uszczuplę swoje kąpielowe zapasy.
sama mam ich pełno i jeszcze tyle do spróbowania
Usuńkupiłam ten żel, bo zapach mnie oczarował:) nie sądziłam, że mak może tak nieziemsko pachnieć;D
OdpowiedzUsuńto prawda, ciekawy zapach
UsuńJa też lubię żele Isany.Nie widzę sensu wydawania kupę kasy na coś,co jedynie ma oczyszczać i ładnie pachnieć.Lepiej zainwestować już w porządny ścierak :)))
OdpowiedzUsuńpróbuję sobie w tym momencie wyobrazić jak może pachnieć ten żel pod prysznic i szczerze, to nie mam zielonego pojęcia
OdpowiedzUsuńz czystej ciekawości chyba kupię sobie ten żel :)
jestem ciekawa czy jest jeszcze dostępny, bo to wersja limitowana na wiosnę była
Usuńa to pewnie już nie mam co nawet zaglądać do Rossmanna :(
UsuńBardzo fajne są te żele :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą wersję zapachową i w ogóle wszystkie Isanowe żele ;)
OdpowiedzUsuńZapach makowy, może byc ciekawy :)
OdpowiedzUsuńTego zapachu nie znam, ale jestem go ciekawa, bo nie wiem jak pachną maki.
OdpowiedzUsuńŻele Isana mają ładne zapachy, zwłaszcza te sezonowe, ale nie lubię ich. Nie wiele się pienią...nie pachną podczas mycia.
OdpowiedzUsuńNiestety nie. A najlepsze zapachy są zawsze limitowane :(
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze żeli z ISANY. Czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten żel :))
OdpowiedzUsuńfakt ceny maja fajne
OdpowiedzUsuńTeż obecnie używam tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńZnam ten żel, stoi u mnie już długo bo jakoś nikt nie ma ochoty go używać... Muszę go wymęczyć i nigdy więcej! A już na pewno tej wersji. Dla mnie jest za rzadki, zapach mi się nie podoba, aczkolwiek jak myje nim tylko ręce to go lubię :). Nie 'zmiękcza' skóry, co jest dosyć ważne przy depilacji pod prysznicem ;).
OdpowiedzUsuńja też tak robię jak nie przypasuje mi żel, zużywam wtedy jako mydło
Usuńbardzo lubię te żele, ale makowego jeszcze nie miałam. dziś jednak się wybieram do Rosska, więc wrzucę go do koszyczka. Czaję się również na olejki do kąpieli Isany. Kto wie, co dziś jeszcze zawoła do mnie "mamoooo" :D:D
OdpowiedzUsuńPS dodaję do obserwowanych i pozdrawiam
jestem ciekawa czy go jeszcze dostaniesz, daj znać
UsuńDla mnie niestety w dalszym ciągu 'kosmetyczna egzotyka'...
OdpowiedzUsuńtego zapachu nie znam aczkolwiek uwielbiam te żele! :)
OdpowiedzUsuńIsana ma cudne zapachy :)
OdpowiedzUsuńOj Wercia ale mnie zacheciłaś, następnym razem się na niego skuszę.
OdpowiedzUsuńTego zapachu nie znam, na pewno poszukam i wypróbuję, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnie znam wogole tych produktow.
OdpowiedzUsuńa powinnaś poznać, tanie i ładne zapachy mają
Usuńja teraz czekam aż wykończę zapasy i też mam zamiar kupić sobie jakiś żelik;)
OdpowiedzUsuńJa raz kupiłam kokosowy z Isany nie przypadł mi do gustu po dłuższym stosowaniu go i jakoś nie sięgam po żele z tej firmy ;/
OdpowiedzUsuń:) U mnie nadal czeka w kolejce bo jak naotwieram nadmiar zeli to później mam problem z ich wykończeniem.
OdpowiedzUsuńja nie wiem jestem jakas dziwna, nie miałam ani jednego zelu z isany
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam tego zelu.
OdpowiedzUsuńnie pamiętam jak pachnie kwiat maku.
tego nie znam, ale te żele bardzo lubie :)
OdpowiedzUsuńnie wyobrażam sobie kąpieli jakiegoś żelu :)
i ciekawi mnie teraz ile masz buteleczek :D
lepiej nie pytaj takich rzeczy żelomaniaczki
Usuń8 na wannie
5 w kolejce, a jeszcze chyba z 4 przyszły
a 2 mam na oku do kupienia:P
uwielbiam zapach tego żelu, co prawda mógłby być troszkę bardziej gęsty, ale za taką cenę nie ma co wybrzydzać ;)
OdpowiedzUsuńszczerze powiedziawszy to nie mam pojęcia jak pachną maki, ale skoro mówisz że przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńtrzeba sprawdzic
trzeba, trzeba kochana:)
UsuńNigdy nie miałam żelu Isany (jeszcze!) :P Jak mi się zmniejszą zapasy to na pewno jakiś kupię :)
OdpowiedzUsuńnie zgodzę się z początkiem posta, bo jak dla mnie 80% tych żeli śmierdzi :D tylko kilka ma ładne zapachy ;)
OdpowiedzUsuńmi zdarzało się trafiać na te ładnie pachnące, raz miałam niezbyt dobry
UsuńUbolewam bardzo bo niestety nie miałam szczęścia na niego trafić :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to edycja limitowana, z chęcią bym ten żel kupiła!:)
OdpowiedzUsuńdziekuje ci kochana za życzenia;))) no a co do żelu nie miałam akurat tego zapachu ale musi być ciekawy , miałam chyba z isany kokosowy i jeszcze jakiś ale nie pamietam , ogólnie lubię je i ich cenę;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze tego żelu, ciekawa jestem zapachu..
OdpowiedzUsuńja tak samo
Usuńani rusz mówisz ? koniecznie musze spróbować:)
OdpowiedzUsuńkoniecznie polecam:)
UsuńUwielbiam limitki ! Mają najlepsze zapachy :)
OdpowiedzUsuńJa przeważnie wybieram takie najtańsze bo szkoda mi przepłacać na coś co tylko myje skórę ciała :)
OdpowiedzUsuńTego nie miałam ale z chęcią wypróbuję :)
uwielbiam te żele :):)
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka kupiła chyba z 5 sztuk na promocji :D i zachwala :)
OdpowiedzUsuńto bardzo musiał jej podpasować zapach
UsuńNigdy nie miałam żadnego żelu z Isany. Koniecznie muszę to zmienić;)
OdpowiedzUsuńZnam i lubiłam, jak jeszcze go miałam :P Szału nie robił jak to z żelami Isany bywa, ale zapach miał wyjątkowo ładny:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię żele pod prysznic z ISANY,są dobrej jakości i cena również zachęca :)
OdpowiedzUsuńŻele z Isany uwielbiam i bardzo często do nich wracam. Ten pachnie ślicznie, nawet dzisiaj byłam w Ross ale niestety już go nie było;/
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego zelu Isany. Kuszą, ale jestem twarda, bo zapas żeli też ogromny...
OdpowiedzUsuńMnie Isana niestety trochę wysusza :)
OdpowiedzUsuńuu;/ ja nie mam z tym problemu, bo systematycznie nawilżam ciało balsamami:P
Usuńmuszę w końcu kupić sobie jakiś żel z Isany,nie wiem czemu ale zawsze jakoś omijam tą firme a tu proszę,można kupić cos tanio i z przyjemnością używać :)
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam żele pod prysznic :) mogłabym mieć każdą pięknie pachnącą butelkę, ale mocno hamuje swoje zapędy :) akurat czerwony mak od isany mi się średnio podoba, za to gruszka z melonem bardzo!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
więc poszukam gruszki z melonem, bo teraz Ty mnie zaciekawiłaś :)
Usuńchyba muszę się przejść do Rossmana
OdpowiedzUsuńNie kuś mnie już mam za dużo żeli pod prysznic i nie wiem kiedy to zużyje ;)
OdpowiedzUsuńsama mam sporą armię to zużycia, więc się nie martw:D
UsuńMuszę wypróbować :) Lubię żele z Isany.
OdpowiedzUsuńOpakowanie prześliczne tzn. etykietka. Nie przepadam za Isaną, bo swojego czasu dużo jej kupowałam i mi się przejadła, ale ten kosmetyk bym przygarnęła.
OdpowiedzUsuńJa mam tyle żeli w zapasie.. ale i tak mnie kusi, żeby wypróbować tą wersję ;)
OdpowiedzUsuńz isany lubię serie olejkowe, choć może i ten kupie następnym razem!!!
OdpowiedzUsuńzaczynam obserwować!! pozdrawiam