Ulubieńcy Lipca 2013
Mimo
braku czasu używam i zużywam kosmetyki. Znalazło się także i kilka ulubieńców,
które wywarły na mnie dosyć dobre wrażenie. I warto się nimi podzielić:) Nie zaskoczę
Was tym, że większość to znowu pielęgnacja :P
1. Balea, Figi Passionfruit, Egzotyczny żel o smerfowej konsystencji. Dobrze się pieni. Cudownie pachnie. Pisałam o nim nie dawno.
1. Balea, Figi Passionfruit, Egzotyczny żel o smerfowej konsystencji. Dobrze się pieni. Cudownie pachnie. Pisałam o nim nie dawno.
2.
BeBeauty, Spa, Żel pod prysznic Bali, Cudowny, świeży, cytrusowy zapach. Jest
bardziej żelem peelingujacym niż samym żelem. Ale za to jak wspaniałe pachnącym
uwielbiam go i kupiłam już Brazylię.
3.
Organique, Krem do stóp odświeżający. Bardzo dobry krem. Daje lekkie uczucie
odświeżenia chłodu w tak upalne lato. Dobrze nawilża i zmiękcza skórę. Ale ta
już lekko zadbaną. Akurat systematycznie dbam o pielęgnację stóp i nie
dopuszczam do zaniedbania. Jak widzę jakieś zrogowacenia, suche skórki. Od razu
peelinguje, nakładam kremy. I dobry stan się utrzymuje.
4.
Oriflame, Potrójna pomadka Triple Core. Odcień katwalk red. Cudowny odcień
koralu, który jest moim hitem sezonu. Pomadka nie wysusza ust, pięknie się
prezentuje. Uwielbiam ją. Szminkę na ustach widziałyście wiele razy, ale dla przypomnienia foto na ustach.
5.
Joanna, Peeling myjący z truskawką. Ach cudowny zapach, świeży, owocowy,
truskawkowy rzecz jasna. Bez zbędnej chemii. Zapach cudny, a działanie delikatne. Ale lubię takie od czasu do czasu. Dlatego w tym miesiącu padło na ulubieńca:P Tani i można stosować na co dzień.
6.
Miss Sporty, Podkałd So matte Perfect Stay. Totalne zaskoczenie. Niespodziewaniem się, że się tak sprawdzi. Dobre krycie, dobra trwałość. O nim napisze wkrótce pełną recenzję.
7. Bath&Body Works,
Lotnio do ciała, Roma honeysuckle Amore. Cudowny
słodki zapach. Końcówka balsamu, ale musiałam go tutaj zaprezentować. O nim też wkrótce napiszę.
I
to by było na tyle. Widzicie tutaj jakiegoś swojego ulubieńca?
Kupiłam niedawno ten podkład ;) ciekawe jak się u mnie sprawdzi .
OdpowiedzUsuń1 i 5 równiez mam i lubię :)
OdpowiedzUsuńEkstra ta pomadka..
OdpowiedzUsuńPodkład mam i też go lubię-na razie go odstawiłam, ale ze względu na pogodę.
OdpowiedzUsuńŻel z Balea mi nie podszedł, ale to już Ci chyba nawet pisałam:P
tak - widzę Joannę peeling (choć nadal uważam, że polecony przez Ciebie Lirene jest lepszy!!!) :)
OdpowiedzUsuńWszystko chciem!
OdpowiedzUsuńPrzy najbliższej okazji zajrzę do Biedronki po ten żel :)
OdpowiedzUsuńciekawią mnie bardzo żele Balea i mam dużą ochotę na ten krem Organique, który tak wiele osób wychwala :)
OdpowiedzUsuńmiałam ten podkład z miss sporty i również byłam zadowolona mimo tego, że na wizażu za wiele osób go nie chwalilo ;) szkoda tylko, że mają bardzo słabą gamę kolorystyczną:( ciężko coś dobrać, bo z natury mam karnację ciemniejszą, ale zauważyłam, że ładnie dostosowuje się do koloru skóry..
OdpowiedzUsuńja nie narzekam bo mam jasną cerę i akurat ten odcień co mam doskonale mi pasuje.
Usuńżel z biedronki jet cudny a zapach mmmm <3 bardzo ładny kolor pomadki taki neutralny :)
OdpowiedzUsuńLubię peelingi z Joanny, także posiadam truskawkowy :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny odcień pomadki :)
OdpowiedzUsuńmiałam żel Biedronkowy Bali,cudowny i powiem Ci że dziś miałam Brazylię w koszyku :D ale w ostatniej chwili wyjęłam,bo mam tyle żeli że do końca roku chyba mi zejdzie używanie...
OdpowiedzUsuńkupiłam Brazylię też mimo 20 innych żeli:P
UsuńPomadeczka jest świetna. Mam ją i ja i bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńo.... jest i mój cudny żel pod prysznic :)
OdpowiedzUsuń7 to strzał w dziesiątkę. Natomiast zamiast nr 5 zdecydowanie polecam Tutti Frutti z Farmony. :)
OdpowiedzUsuńmiałam Futti Frutti genialny peeling za małe pieniądze, ale od czasu do czasu lubię też te delikatne:)
Usuńpeelingi z joanny są boskie pomadka ma śliczny kolor czekam na recenzje podkładu
OdpowiedzUsuńmam ochote na Balee :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten biedronkowy żel.
OdpowiedzUsuńJa w nim głównie wyczuwam aromat gruszki :)
2 i 5 znam i też lubię:)
OdpowiedzUsuń2 i 5 to równiez moi ulubieńcy:)))
OdpowiedzUsuń2i 5 to również moi ulubieńcy:)
OdpowiedzUsuńwidze balea
OdpowiedzUsuńudalo mi sie wkoncu znalezc polska strone ktora balea wysyla do uk
takze juz niedlugo dotrze do mnie kurier z przesyla :D
miałam wszystkie wersje zapachowe tych małych peelingów joanny, jednak truskawka to również mój faworyt :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię ten żel Balea :) I peeling Joanny - miałam wersję grejpfrutową, idealna na lato :)
OdpowiedzUsuńTo fakt zapach tego balsamu jest cudowny i nie da się koło niego przejść obojętnie
OdpowiedzUsuńja wreszcie skusiłam się i kupiłam ten żel bebeauty ;)
OdpowiedzUsuńmiałam ten Peeling z truskawką i zapach miał śliczny, lubiłam go :)
OdpowiedzUsuńTeż lubię te peelingi z Joanny od dawna. Miałam kilka zapachów i jak na razie tylko jeden mi nie podpasował.
OdpowiedzUsuńz Twoich ulubieńców nic nie maiłam :P aż wstyd się przyznać, na pewno przy nastepnych zakupach w biedronce kupię ten żel pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję podkładu ;) Fajnie byłoby gdybyś wstawiła zdjęcia przed i po nałożeniu, żebyśmy zobaczyły jak radzi sobie z kryciem niedoskonałości :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzazwyczaj tak wstawiam
UsuńBalea jak Balea zawsze kusi ale ten Biedronowski peeling żel musi być w końcu mój :)
OdpowiedzUsuńTa wersja Balei jeszcze czeka u mnie w zapasach, ale bardzo lubię pozostałe dwa żele z tropikalnej serii :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tymi małymi żelo-peelingami od Joanny.
OdpowiedzUsuńNatomiast bardzo lubię ten żel z firmy Balea no i oczywiście balsamy do ciała z B&BW :)
Nie znam żadnego z tych kosmetyków, ale z chęcią wypróbowałabym ten żel z Balea.
OdpowiedzUsuńMam chęć przetestować ten podkład dużo dziewczyn go chwali i widzę,że ty jesteś następna ;)Kolor pomadki śliczny mnie nie kuś :P Bo ostatnio mam bzika na punkcje sznek ;)Żel z Biedronki uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńrozgladne sie za podkladem z Miss Sporty :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę przetestować ten podkład z miss sporty wiele dziewczyn go chwali więc chyba warto go wypróbować :) Nie kuś mnie bo ostatnio uwielbiam pomadki a ten kolorek jest prześliczny :) Żel z biedronki uwielbiam
OdpowiedzUsuńNie spodziewałabym się, że podkład okaże się taki fajny. Z miłą chęcią przeczytam jego recenzje
OdpowiedzUsuńnr.2 pięknie pachnie ! a nr. 6 miałam i uwielbiałam :)
OdpowiedzUsuńWszyscy ostatnio polecają kosmetyki Balea, chyba się skuszę na jakiś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Sol
Jestem ciekawa tego podkładu.:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wypróbować te żele biedronkowe
OdpowiedzUsuńUwielbiam Bali w gorące dni;)
OdpowiedzUsuńta Balea mnie mega kusi, niestety, nie mam do niej dostępu. :(
OdpowiedzUsuńW żelu BeBeauty podobała mi się jedynie cena :D Żelu z Balea jeszcze nie miałam, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi pokazują, że niedługo to się zmieni :P
OdpowiedzUsuńpomadka ma piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się opakowanie żelu Balea,coś czuje,że jego zapach by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńmam ten podkład z miss sporty i u mnie słabo się sprawdził - co prawda dobrze matuję, kryję i jest dość trwały jednak tworzy efekt maski i rozprowadza się tępo i nierównomiernie :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam peeling z Joanny. Akurat truskawkowy jest moim ulubionym :)
OdpowiedzUsuńTen żel z Biedronki muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńta szmineczka jest mega i kto by pomyślał Oriflame...
OdpowiedzUsuńFajne kosmetyki jednaj ja ich jeszcze nie używałam ;p
OdpowiedzUsuń