Dermedic Baby, Emolient Linum: Olejek do kąpieli i Kremowy żel do mycia
Suche
powietrze, twarda woda ma swoje złe moce, nawet u dzieci. Mój syn nie może
używać zwykłego mydła, bardzo wysusza mu skórę. Dlatego zawsze do kąpieli
wlewam mu różne olejki, oliwki czy emulsje do kąpieli. W ten sposób dbam o jego
nawilżenie. Sięgamy po różne firmy.
Nie
wiem czy wiecie, ale Dermedic ma w swojej ofercie też dermokosmetyki dla dzieci
Emolient Linum baby, które mogą być używane dla dzieci od 1 dnia życia. Nie
posiadają w sobie żadnego mydła, SLS, barwników i parabenów. Tak zapewnia nas
producent. A jak jest naprawdę.
Nie
znam się na składach, ale z tego co obserwuję skóra dziecka ma się dobrze.
Odpowiedni
ją nawilża, nie ma suchej, szorstkiej nie przyjemnej skóry. Wystarczy jedna
kąpiel bez takiego olejku, a skóra mojego syna jest bardzo sucha i swędzi.
Niestety ten problem dotyka nas tylko zimą i musimy się jakoś z tym zmagać. Ale
dobrze, że są tego typu kosmetyku, które pomogą nam to przetrwać.
Olejek
ma mleczną, lekko tłustawą konsystencję, która nie pieni się w wodzie. Woda staje się mętna. Skóra nie jest oblepiona
tłustą mazią, a zostaje na niej delikatna powłoka, która dba o nawilżenie skóry
dziecka. Po takim olejku nie musimy nakładać balsamu. Co jest także problemem
dla wielu dzieci i ich mam. Zdecydowanie ten dermokosmetyk ułatwia kąpiel.
Olejek
nie ma zapachu, więc spokojnie można go mieszać z ulubionym płynem do kąpieli.
Polubiliśmy
olejek, który dobrze się sprawdził. Cieszy się, że nie podrażnił, ani nie
uczulił w żaden sposób skóry. Choć ubolewamy nad wydajnością. Bardzo szybko się
kończy i przy codziennych kąpielach w takiej wodzie starczył na nie cały
miesiąc.
W
tej chwili już go nie mamy, bo pojawił się w denku grudnia. Uwielbiamy testować
różnego rodzaju olejki możliwe, że wrócimy do niego jeszcze raz.
Kremowy
żel do mycia także jest produktem godnym uwagi. Można nim myć ciało lub włosy.
Ale tę wersję opakowania widziałabym z pompką, jakoś lepiej mi się z takimi
współpracuje przy kąpieli dziecka.
Żel
jest przeźroczysty, pół gęsty. Dobrze się pieni. Wspaniale pachnie.
Doskonale
myje skórę dziecka, jak i włosy. Nie podrażnia jej. Jest bardziej wydajny niż
olejek. Starcza na dłużej. Nie mam ku niemu żadnych zarzutów. Spełnia swoje role.
A
jak zabraknie Wam płynu to także można się nim wspomóc:)
Oba
produkty spełniają nasze oczekiwania. Nadają się świetnie do suchej skóry, koją problemy związane z szorstkością i suchością. Olejek świetnie dba o skórę dziecka
nawilżając ją, a żel doskonale umyje włosy jak i ciało. Nie podrażniając tym skóry dziecka.
Jeśli już posiadamy takie produkty w swojej łazience nic nie stoi na przeszkodzie, aby dorosły użył olejki do kąpieli. Nie natłuszcza, nie oblepia skóry tłustą mazią, a nawilża. Wiele kobiet boi się kupować kosmetyki dla dzieci stosując nawet u siebie. Nie wiem skąd ta dziwna obawa. Przecież kosmetyki dla dzieci są bardziej bezpieczniejsze niż te dla bez opisu for baby.
Czy któraś z mam zna
dermokosmetyki Dermedic baby?
Bo my blogerki chyba nie boimy się kupować kosmetyki dla dzieci stosując same.
Prawda?
przydalby mi sie taki zestaw:)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie
OdpowiedzUsuńDermaedic baby najbardziej mi się spodobał z twojej recenzji :) Chętnie go kupię
OdpowiedzUsuńJak dobry to aż mnie korci go przetestować :)
OdpowiedzUsuńJa sama lubię używać kosmetyków dla dzieci, są bardzo delikatne i nie przesuszają mi skóry :) Uwielbiam oliwkę z Hipp :)
OdpowiedzUsuńwww.hellomymotivation.blogspot.com
Dermedica dla dzieci nie miałam (miałam ich kosmetyki "dorosłe", te dla tłustej skóry), ale używałam serii nawilżających bodajże Emolium i Oillan, kiedy kilka lat temu nawiedziło mnie coś, co wyglądało jak AZS i kiedy wyglądałam jak jedna wielka czerwona plama :)
OdpowiedzUsuńłagodził podrażnienia, ale stanu skóry nie poprawiły ;)
teraz jestem w trakcie używania Oillanu Balance "dorosłego", do mycia twarzy, i jestem zeń bardzo rada :)
Super, że się sprawdzają :) ja lubię czasem produkty dla dzieci ;p
OdpowiedzUsuńInteresujący zestaw. Chętnie wypróbowałabym go na sobie :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie ale raczej żel niż olejek bo wydajność jest dość ważna a i wolę jak się trochę pieni
OdpowiedzUsuńJa z kosmetyków typowo dla dzieci, a w zasadzie dla niemowląt bardzo polubiłam mydełko BOBAS. Jest mega delikatne, używam go do twarzy. Dziś właśnie kupiłam sobie 2 opakowanie:)
OdpowiedzUsuńnie znam tych kosmetyków, ale wyglądają całkiem fajnie
OdpowiedzUsuńnie znam tych kosmetyków, ale wyglądają całkiem fajnie
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że jesteście zadowoleni :)
OdpowiedzUsuńJa raczej nie stosuję tego typu kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków dla dzieci, ale muszę się chyba przyjrzeć, bo moja młodsza siostra ma AZS i zmaga się niestety z miejscowo bardzo suchą skórą i mało co pomaga..
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam tego olejku, ale najwazniejsze, ze dziala i pomaga dziecku :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy. Nie znam tej firmy niestety. Z Twojego opisu można wnioskować, że to fajny kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńmiałam z tej firmy jedynie szampon i był spoko , bardzo go lubiłam choć był mało wydajny..
OdpowiedzUsuńAkurat tych kosmetyków nie miałam - choć ostatnio zastanawiał się już nad kupnem żelu do mycia ciała dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńtych dwóch kosmetyków nie miałam, ale kupiłam niedawno balsam dla dzieci, bardzo dobrze nawilża, jestem zadowolona.;)
OdpowiedzUsuń