The Gift of Love by Shiny Box - Luty 2015



Z lekkim opróżnieniem, ale jest walentynkowa zawartość lutowego Shiny Boxa. Głównym mottem tego miesiąca jest miłość, radość i fantastycznie dobrane kosmetyki do potrzeb kobiety. Czy sa fantastyczne to zależy od potrzeb i gustu danej kobiety. Każda z nas widzi to inaczej. 
Samo opakowanie bardzo mi się podoba. Brakuje mi tylko małego detalu, który sugerowałby miłość. Tak wiem detali jest pełno. A chociażby grafika na pudełku, ale mały dodatek w postaci nawet serduszka byłby świetnym gadżetem. Dla wielu osób może okazać się to dziecinne, ale mi właśnie tego brakuje przy danym miesiacu, gdzie pojawia się jakieś święto. Choć jeśli mowa o miłości to jako ambasadorka Shiny Box ekipa ogromnie mnie zaskoczyła i rozpieściła. Ale to w końcowej części posta.

Zawartości Shiny boxa tego miesiąca trochę się różniły, więc zobaczcie, co miałam w swoim.
Na 7 produktów + 2 saszetki przypadło 5 pełnowymiarowych kosmetyków, z czego mydło było gratisem.
1. The body Shop, Masło do ciała Smoky Poppy, cena ok.25zł 
Tutaj był kosmetyk jeden z trzech. Mi trafiło się masło. Trochę mdły zapach, ale zobaczymy jak na ciele.
2. Bania Agaffi, Maska do włosów drożdzowa, cena, 13zł/300ml, -produkt pełnowymiarowy
Po raz kolejny pojawia się Bania Agaffi bardzo się cieszę:)
3. Dermika, Emulsja do nawilżenia i łagodzenia, cena 46zł/50ml -produkt pełnowymiarowy
tutaj był produkt jeden z trzech. Liczyłam na krem Bar membranowy;/
4. Syis, serum kolagenowe do paznokci, cena: 35zł, 10ml, -produkt pełnowymiarowy
zobaczymy cóż to takiego:)
 
5. Yasumi, Ekspresowa maska kolagenowa, cena: 20zł za zestaw -produkt pełnowymiarowy
Jestem ogromnie ciekawa maski i zabawy z shaker’em:)
6. Biały Jeleń, Mydło naturalne, bioomega, cena: 6zł/85g, -produkt pełnowymiarowy
Gratis. Ładnie pachnie
+ niespodzianka dla subskrybentek
7. 4Senso, Maska do włosów. - Próbka
Wiem jedno przepięknie pachnie:)
+
8. Próbki saszetki maseł do ciała Farmony.
Całość całkiem mi się podoba. Nie jest to czego się spodziewałam po wstepach na Fb, ale zazwyczaj jest tak co miesiąc. Mętlik w głowie, pewne pomysły, a po przyjściu paczki zupełnie co innego. Co nie oznacza, że złego. Bo po ostatnim byłam tylko zadowolona z Sylveco, a po przetestowaniu jeszczee inne okazały się bardzo dobre. Dopiero po głębszym zaprzyjażnieniu stwierdzę, jaki naprawdę jest ten walentynkowy Shiny box. Pierwsze wrażenia dobre. 
I o ogólnie The Gift of love zostało wyprzedane, więc na nic moje kuszenie:) chyba, ze możecie przyglądnąc się tworzeniu marcowej wersji pod mottem „Girl on Fire”, będziemy płonąć:) oby czerwona szminka:P Na Facebooku już wrze:)
Odnośnie tej miłości, o której wspomniałam na samej górze. Jako Ambasadorka zostałam rozpieszczona przez Shiny Box ciekawą książką Sylwii Day, "Wybór Crossa". Najbardziej wyczekiwana premiera pośród książek trafiła na półki w księgarniach, a jej partnerem jest właśnie Shiny Box. Za co ślicznie Dziękuję:) Mam teraz prekekst, aby poczytać:)

Jak się Wam widzi Gift of love?

Komentarze

  1. Shiny Box jest świetny, ten chyba zamówię :)
    Pozdrawiam serdecznie, Mój Blog//KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  2. ja jestem niesamowicie ciekawa tego nowego zapachu TBS!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem ciekawa tej drożdżowej maski do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się ta zawartość podoba.

    OdpowiedzUsuń
  5. super zawartość w tym miesiącu :) i fajnie, że dorzucili Ci książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dermedic bym wypróbowała i maskę Babuszki też :) Zazdroszczę książki, cała seria Crossa bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. trafiła Ci się moja wymarzona wersja pudełka :) u mnie była ta z żelem FM...

    OdpowiedzUsuń
  8. postarali się, ale jak było bum na te boxy to dawali lepsze rzeczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawe cóż to za wymysł to kolagenowe serum do paznokci;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna zawartość :D Ciekawi mnie to masełko TBS :D Daj koniecznie znać :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam pierwszą część tej książki i była to dla mnie tania podróba Greya :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja Greya nie czytałam i nie mam porównania;/

      Usuń
  12. Kochana masz błąd: powinno być: "włosów drożdżowa", a nie: "włosó drożdzowa" A tak nawiasem to jestem bardzo ciekawa tej maski ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzieki, wiem wiem, że włosów. Przy "ó" włącza mi się translator wrr;/ ogólnie to chyba nawala mi klawiatura, bo przy szybszym pisaniu nie wciska wszystkich liter, chyba czas na zmiany:)

      Usuń
    2. Moja z kolei nie pisze czasem "ż" ;) Zdarza się ;) miłego dnia :)

      Usuń
  13. Wybór Crossa obowiązkowo się u mnie musiał pokazać i dawkuje sobie książkę, bo znając życie w jeden wieczór połknęłabym ją :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Daj znać jak to masełko się sprawdzi. Ja dostałam żel FM

    OdpowiedzUsuń
  15. w końcu skusiłam się na swoje pierwsze pudełeczko (a nawet 3 za jednym zamachem ;)) i też dostałam truskawkową maseczkę - zobaczymy jak się sprawdzi :)
    grafika marcowego boxa bardzo działa na wyobraźnię ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. grafika pudełka bardzo mi się podoba :) książki zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zawartość jest całkiem fajna ale samo pudełko nieziemsko mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo podoba mi się idea tych paczuszek, można sobie samej sprawić taki fajny prezent ♥
    http://kasjaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Maselko z TBS musi sie u mnie znalezc :)

    Pozdrawiam
    http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/

    OdpowiedzUsuń
  20. Twoja wersja pudełka dla mnie jest o wiele atrakcyjniejsza od drugiego wariantu :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo podoba mi się zawartość !

    OdpowiedzUsuń
  22. cieszyłabym się gdyby mnie trafiło się masło TBS , przyjemnego testowania

    OdpowiedzUsuń
  23. mi sie trafił zel TBS a chcialam masełko:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mnie się zawartość nie podoba

    OdpowiedzUsuń
  25. Zawartość bardzo fajna.Ciekawi mnie zapach tego masła z TBS ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty