Na okrągło: Nivea
Nivea
to marka, która znana jest z tradycyjnej pielęgnacji, aby utulić
naszą skórę przyjemnością podczas kąpieli, a także i po niej.
Jak również znana jest z ładnego „Niveowskiego” zapachu
typowego dla tej firmy. Od lat jest podziwiana i lubiana, choć mam tę
świadomość, że nie przez wszystkich. Jedni ją uwielbiają drudzy
nienawidzą. Jest kilka kosmetyków, które bardzo lubię, a jest i
kilka od których stronię. I zapewne też jest tak u Was.
Dla
wielbicieli kosmetyków tej firmy nie ma problemu z wyborem
produktów. Nawet, gdy skuszą się na pudełko pełne
pielęgnacyjnych dobroci. Takie zestawy to również świetny pomysł,
aby obdarować ukochana osobę, która uwielbia Nivea. Na urodziny,
Walentynki, dzień Babci, Dzień Mamy i wiele innych. Zapewne radość
będzie bezcenna.
Kilka
kosmetyków z tego pudła już zrecenzowałam przyszła pora na
resztę. A nazbierało się tego trochę, więc w krótkich słowach
chcę Wam co nieco napisać i przekazać swoje wrażenia. Są tu też kosmetyki, które wygrałam i chcę o nich wspomnieć. Nie znajdziecie tutaj wszystkich opinii, bo te pojedyncze wiszą na blogu już dawna. Zainteresowanych wysyłam do wyszukiwarki w celu ich odnalezienia.
Kąpiel
to moja ulubiona dziedzina, więc zaczniemy od przyjemnej otulającej
kąpieli z odżywczym kremowym żelem.
Świetna
kremowa konsystencja, która otula ciało. Wręcz je pieści i
pozwala delikatnie oczyścić skórę. Ma bardziej głębsze zadanie
w kwestii nawilżenia. Nie wysusza skóry. Nie zostawia tłustej
warstwy na ciele.
Zapach
to czysta nuta kremu Nivea znana zapewne wszystkim.
Tuż
po użyciu kremowego żelu, aby podkreślić zapach, jak i również
utrzymać dobre nawilżenie warto zastosować nawilżające mleczko.
To
typowa rzadka konsystencja dla mleczka, fajnie się rozprowadza i
wchłania. Miałam już kiedyś wersję tego mleczka, ale różniło
się opakowaniem.
Nawilża,
odżywia.
Z
tego zestawu warto jeszcze wspomnieć o pomadce ochronnej, która
nawilża i odżywia skórę ust. Zostawia przyjemną ochronną warstwę, która chroni od czynników zewnętrznych (wiatru, mrozu, zimna, a nawet słońca).
Forma
sztyftu ogromnie mi odpowiada. Poniżej znajdziecie inną wersje
pomadki, która również świetnie się sprawdza.
Drugi
zestaw to moja wygrana, a w niej same cuda, które uwielbiam
szczególnie musy do ciała, które zużywamy hurtowo razem z synem.
Pisałam o nich wiele razy i spodobała mi się puszysta
konsystencja, która otula i zniewala zapachem. Ten wariant najmniej
lubię, ale z migdałem ubóstwiam.
Jest
też coś dla mężczyzn. Krem do twarzy, ciała i na ręce. W małych
ilościach jest on wskazany na twarz. Inaczej jak wersje duże i małe
tradycyjnego kremu zapycha skórę. Lubię te kremy tylko, gdy
potrzebuję bardzo mocnego nawilżenia na skórze, ale nie na twarzy.
Mąż tez lubi użyć na skórę ciała i dłonie. Z dala od twarzy.
Chyba nie podoba się nam zbyt tłustawa warstwa, która na twarzy
zbyt mocno się świeci. A przy cerach mieszanych jaką ma mój mąż,
nie jest to zbyt wskazane. Zbyt duża ilość sebum nasila się i
sieje spustoszenie na twarzy. Natomiast moja mama to wielka fanka
kremu Nivea i te duże opakowania kremu do twarzy natychmiast z
chęcią ode mnie wzięła. Znaczy dostała w prezencie, bo wiem, że
ubóstwia tę markę i każdy produkt jest dla niej wielki. Wielki,
pod względem pielęgnacji i dobroczynnego działania na jej skórę.
Ona jest wręcz uzależniona od tej marki.
Płyny
micelarne to inna bajka. Jedne podrażniają, szczypią w twarz,
oczy. Drugie są ok, ale słabo oczyszczają. I tak jest tutaj. Płyn
nie podrażnia, ale za słabo oczyszcza. Poprzednia duża wersja
400ml była na odwrót. Już nie rozumiem.
I
jak widzicie nie wszystko mi pasuje, ale lubię Nivea, bo mam swoje
perełki, do których lubię wracać, a chociażby do musów, żeli czy
pomadek do ust, które są niezastąpione.
Kosmetyki Nivea mają jedną wielką zaletę, którą jest dostępność. Znajdziecie je wszędzie.
Bardzo lubię ten klasyczny zapach nivei <3
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty z NIVEA:) <3
OdpowiedzUsuńSuper pudełeczko, bardzo lubię produkty Nivea.
OdpowiedzUsuńPamiętam jako nastolatka kupiłam sobie wtedy ich nowość balsam o zapachy pomarańczy. Do tej pory mam sentyment do tego zapachu.:)
OdpowiedzUsuńSłynny niebieski krem i balsamy do ust są świetne.
OdpowiedzUsuńMam dokładnie te same produkty i jestem z nich bardzo zadowolona :) A musy no cóż... kończą się najszybciej :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię kulki Nivea, ale też ich klasyczny krem :)
OdpowiedzUsuńKrem tradycyjny to mój must have :)
OdpowiedzUsuńNivea mam zawsze pod ręką :) a ten zestaw świąteczny jest bardzo fajny!
OdpowiedzUsuńZawsze zastanawiałam się co kryje to pudełko w sobie :D
OdpowiedzUsuńLubię klasyczną Nivea, zwłaszcza balsam świetnie nawilża i natłuszcza.
OdpowiedzUsuńOj jak dawno nie kupowałam produktów z tej klasycznej serii.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, ze jakbym taki zestaw dostała to bym na pewno nie pogardziła.
Póki co, wszystkie produkty, które testowałam z Nivea mnie nie zawiodły, wiec pewnie z tymi byłoby to samo:)
JustynaPolskaFashion&MakeupArtist
Lubię tę pomadkę i mleczko do ciała :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię produkty NIVEA:)
OdpowiedzUsuńSandicious
mleczko do ciała i plyn miceralny keidys mi sie dobrze sprawdzaly krem do twarzy strasznie mnie uczulil :(
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam pomadki z tej firmy np. miód i mleko, albo taką o nazwie MED. Zrezygnowałam dla nich z jakichkolwiek wazelin, masełek, czy pomadek z kolorem (Nivea różana), bo tylko takie doskonale ratują moje usta przed spierzchnięciem. :)
OdpowiedzUsuńPonadczasowe KOSMETYKI - chyba każdy je zna i lubi :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się to opakowanie w które są zapakowane te wszystkie kosmetyki. Ja jestem pomiędzy tymi 2 grupami, ani nie kocham, ani nienawidzę.
OdpowiedzUsuńsuper zestaw. lubię kosmetyki nivea
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki od nivea :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
Zawsze jakiś produkt Nivea można u mnie znaleźć:)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw, bardzo mi się podoba! Nivea kocham, szczególnie za zapach :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię i używam :) Ostatnio odkryłam kosmetyk, który działa od środka - jest to woda z filtra redox fitaqua, woda ta pomaga zwalczać w organizmie powodujące starzenie wolne rodniki.
OdpowiedzUsuń