Joanna, Botanicals for Home Spa, Cannabis Seed
Domowe
Spa to najlepsza forma pielęgnacji ciała jaką mogę zaoferować
skórze. Home Spa w domowym zaciszu to sama przyjemność i wiele z
nas o tym wie. Joanna Laboratorium wypuściła ciekawą serię
Botanicals for Home Spa z wyselekcjonowanymi ekstraktami roślinnymi.
Na rynku kosmetycznym głośno o codzienne rutynie, systematyczności,
naturalnym pochodzeniu, ale nic w tym dziwnego jak dobrze wrócić do
korzeni, natury i czerpać z niej dobrodziejstwa.
Botanicals
for Home Spa to kilka serii zapachowych, a dokładnie trzy: z
ekstraktem z konopi, mleczko owsiane i czarna róża. U mnie poznacie
linię z ekstraktem z konopi, w której skład wchodzą:
-
Żel pod prysznic, Cannabis Seed
Kremowa
konsystencja, delikatnie się pieni. Pięknie pachnie, świeżo,
orzeźwiająco. Zapach nie jest długotrwały, ale w czasie mycia
intensywny, pobudzający. Śliczny.
Żel
oczyszcza skórę, sprawia, że staje się miękka i gładka. Można
odczuć komfort latem.
Nie
wymagam wiele od żelu, ale bardzo mi przypasował. Przyjemna
konsystencja, która otula skórę, pobudzający zapach i efekt
oczyszczenia. Wszystko to sprawia, że żel pasuje mi.
Można
go dostać w cenie ok.9zł/240ml niska cena i nietypowa pojemność.
-
peeling, Cannabis Seed
Drobnoziarnisty,
żelowy peeling, o barwie bursztynowej. Posiada naturalne drobinki
złuszczające. Chwilami bardzo ostre, doskonale oczyszcza skórę.
Ślicznie pachnie delikatnie, szybko znika. Uwielbiam peelingi tej
firmy, ponieważ w szybki sposób, wręcz natychmiastowy można
odczuć efekt na skórze. Już po pierwszym użyciu skóra staje się
bardziej miękka i przede wszystkim gładka. A z czasem przy
systematycznym stosowaniu jedwabiście gładka. Bardzo lubię ten
efekt. Dzięki temu martwy naskórek znika, a skóra zyskuje
młodzieńczy wygląd. Sam komfort takiej skóry poprawia humor.
Balsamy lepiej się wchłaniają, a opalenizna szybciej się pojawia.
Peeling
to koszt ok.12zł/ 200g słabo wydajny, chyba przez to moje ciągłe
stosowanie. Chętnie się po niego sięga, bo ma się świadomość
szybkiego efektu.
-
Balsam, Cannabis Seed
Duży
plus za opakowanie z pompką. Kremowa, lekka konsystencja, która
łatwo się rozprowadza, szybko się wchłania do matu. Skóra nie
świeci się, ani nie klei.
Pachnie
najsilniej z całego zestawu. Śliczny słodki zapach, przepełniony
świeżością, orzeźwieniem. Kojarzy się z spacerem po botanicznym
ogrodzie. Nie jest to naturalny zapach ziołowy, lecz przepełniony
słodyczą, ale znowu nie mdły. Trzeba go powąchać. I dzięki temu
zapach zostaje na skórze dłużej, a także sprawia, że teraz latem
miło go stosować. Ponieważ nie jest ciężko, ani za mdły.
Balsam
do ciała spełnia moje oczekiwania. Jego lekkość sprawia, że
chętnie po niego sięgam teraz latem. Powoduje, że nawilżenie
skóry jest odpowiednie. Nie potrzebuję nic więcej. Skóra jest
cudownie gładka i miękka, oraz elastyczna i sprężysta. Przynosi
ukojenie skórze suchej, a dedykowany jest do każdego rodzaju skóry.
Balsam
to koszt ok. 12zł/240g
-
krem do rąk, Cannabis Seed
Kremowa
lekka konsystencja, ale bardziej treściwsza niż balsamu. Również
wchłania się szybko, na skórze zostaje przyjemna warstwa. Skóra
nie lepi się, nie klei, ani tym bardziej świeci. Pachnie jak cała
seria, podobnie do balsamu. Intensywny, słodki, orzeźwiający
zapach.
Dzięki
zawartości ekstraktu z konopi krem świetnie nawilżą i natłuszcza
skórę na dłużej. Przynosi nie tylko ukojenie suchym dłoniom, ale
także chroni skórę przed szybszą utratą wody oraz czynnikami
zewnętrznymi.
Krem
do rąk jest bardziej wydajny, kosztuje ok. 7zł/75g
Cała
linia Botanicals for Home Spa to piękny design inspirowany naturą.
Kolor, który uspokaja i wycisza. Zapach również nienachalny,
bardzo spokojny. Słodki, delikatny, nie duszący. Ogromnie mi się
podoba. Co do działań poszczególnych kosmetyków z linii również
nie można się przyczepić. Zadowalają mnie na tyle, że mam ochotę
spróbować serię z owsem. Są w tak niskiej cenie, bo to kosmetyki
drogeryjne, dostępne wszędzie - otrzymujemy całkiem pożądane
efekty.
szata graficzna całej serii jest rewelacyjne. wygląda luksusowo. najchętniej poznałabym krem do rąk.
OdpowiedzUsuńKosmetykom, które mają konopie w składzie stanowczo mówię - NIE! Miałam ostatnio balsam do ciała z tym składnikiem i nie był to zachęcający zapach, dlatego też nie skuszę się chyba już na żadne kosmetyki, które zawierają wyciągi z konopii.
OdpowiedzUsuńoj to musiałaś trafić na coś wyjątkowo nie przyjemnego. Mam po raz drugi kosmetyki z tym składnikiem i pachną bajecznie
UsuńW okresie letnim szukam kosmetyków o delikatnych zapachach :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już trochę o tej serii na blogach i zaciekawiły mnie te produkty. Na razie mam jednak wystarczające zapasy wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię konopne kosmetyki, fajnie działają :)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się szata graficzna tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńAle fajna seria, z chęcią po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńOoo ale ten peeling fajny, lubię zdzieraki a jeszcze ma takie nietypowe opakowanie 😁
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawią te nowości Joanny :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak by się u mnie sprawdziły.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tę serię super pachnie i daje dobre nawilżenie
OdpowiedzUsuńNie przypadły mi do gustu te kosmetyki.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kosmetyki!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili ❤
Miłego dnia, xx Bambi
Już dla samych opakown mam ochotę kupić, piękne są.
OdpowiedzUsuńKosmetyki od Joanna bardzo dobrze znam i lubię :) Tej linii nie kojarzę
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :) Też testowałam i przygotowałam o nich wpis.
OdpowiedzUsuńSama chętnie poznałabym je bliżej :) Tak,jak piszą moje poprzedniczki - również uważam,że szata graficzna jest rewelacyjna a za razem bardzo luksusowa :)
OdpowiedzUsuńNie mialam ich nigdy ale kusza kuszą :D
OdpowiedzUsuńJa na pewno polubiłabym się z peelingiem :)
OdpowiedzUsuńMam tą serię i jestem nią zauroczona - cudne działanie i jeszcze cudniejsze zapachy.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę te kosmetyki, ale opakowania mają obłędne
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale jestem pewna, że spisuje się tak samo, jak inn kosmetyki tej firmy. Konieczne muszę poznać całą tę linię.
OdpowiedzUsuńTa seria od dłuższego czasu mnie kusi. Zastanawiam się jak by się u mnie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa seria. Ostatnio coraz więcej marek wykorzystuje wspaniałe właściwości ekstraktu z konopi.
OdpowiedzUsuńżelowy peeling z miłą chęcią bym przygarnęła do swojej łazienki
OdpowiedzUsuńMiałam już okazję testować Cannabisowe kosmetyki. Spisywały się u mnie poprawnie, ale bez szaleństw :D
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące produkty, rozejrze sie za nimi
OdpowiedzUsuńjakie piękne mają opakowania, super lubię gdy ładnie wygląda
OdpowiedzUsuńciekawia mnie te nowosci jak tylko je zobaczylam
OdpowiedzUsuń