Foto mix 12

I znowu opuściłam się w dodawaniu mixów. Ale zapraszam serdecznie do obejrzenia, gdyż będzie bardzo słodko. Po drodze było mnóstwo okazji, aby otrzymać smakołyki. Zresztą sama lubię sobie też kupić. Niestety to mnie gubi i zostaje na biodrach i udach;/. Czas to porzucić. 

1-3. Zaczynamy słodko. Wafle, wafelki i orzeszki. Przy okazji testowanie nowych salaterek na słodkości.
4-5. Jedno ze zdjęć z makijażem. I jeszcze jedna "paterka" na słodkości
6. Trochę biżuterii z www.costumejewellery.pl. Nowy zegarek e-blyskkotki.pl.
7-8. Zakupy i oczywiście buty:) Wymarzone snakersy i płaskie botki na co dzień. Dostępne kupbuty.com
9-10. Oraz czarna listonoszka (także z kupbuty.com). I uzupełnienie braków. Najpotrzebniejsze kosmetyki. Znowu farbowanie i kupiłam wychwalany micel Garniera. Miałam go dostać, ale kupiłam sobie sama. Tak mnie potraktowano. Jako jedyna nie brałam pieniędzy za recenzje. Zresztą nigdy nie brałam i nie mam zamiaru.
11-13. Jak faworki to oznaka tłustego czwartku:) do tego pyszna malinowa herbatka z kardamonem, którego nie czuć. Mimo to bardzo smaczna. Polecam. Można dostać w Biedronce.
14-15. Kolejna kartka z Rossmannowego kalendarza. 
Będzie malowanie. Kolejny pomysł wpadł mi do głowy. Będzie także na biało i stworzy się dzięki temu całkiem fajny komplecik z resztą mebli (te które widać w tle). Ale za nim pomaluję musimy troszkę odświeżyć. A pomyśleć, że stolik miał iść na "ścięcie". 
16-18. I znowu słodkości. Chyba zacznę robić zdjęcia jedzenia, bo wychodzi na to, ze nic nie jem oprócz słodyczy:P. Przez te święta kobiecości przytyje mi się sporo. Podróbka Rafaello, kuleczki kokosowe dostępne w Biedronce. Ptasie mleczko z białą czekoladą posypane czarnymi kawałeczkami i w końcu dorwałam Tiramisu Wedel-Pycha
19-21. Wiosna zbliża się wielkimi krokami. Nie może zabraknąć żonkili. Oraz małe przygotowania do własnych warzyw we własnym ogródku. Ogromnie się cieszę:) Najważniejsze warzywa bez bez sztucznych nawozów. 
22-23. Jak dzien kobiet to tulipany:) Wszystkiego dobrego kobietki.
Delikatna zmiana, postawiłam na grzywkę. Fani Fb już widzieli. Nie odważyłam się na krótszą. Mimo to nie jest źle. Choć i tak żałuję:P. Na zdjęciu widać także świetną szminkę Avon, o której napiszę innym razem.
Mam nadzieję, że się Wam podobało?

Komentarze

  1. Ale pysznosci! Narobilas mi smaka. Jak przytyje, to bedzie Twoja wina.;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już mam siebie na sumieniu, kolejnej osoby nie przewiduję:P

      Usuń
    2. Dopisz jeszcze mnie na swoje sumienie :-DD muszę kupić te kuleczki kokosowe :-))
      P.S - O co chodzi z micelem z Garniera??

      Usuń
    3. a takie tam moje żale:P

      Usuń
  2. hehe ja od 2-3 tyg. staram się ograniczać słodycze ;))
    wcale mi nie pomagają takie posty :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to od teraz będzie zakaz pokazywania słodyczy na moim blogu:P

      Usuń
  3. A ja sie odchudzam! I co mam zrobic teraz? Werka chowaj te slodkosci! Buty sliczne. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. omijaj okiem słodkości, a patrz na resztę:P

      Usuń
  4. Ale słodkie dni miałaś :)
    Lubię herbatę z kardamonem z Biedronki, często u mnie gości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. obawiałam się kardamonu, ale nie potrzebnie, gdyż wcale go nie czuć:) i nawet dobrze

      Usuń
  5. Bransoletka z hematytu :) Marki zegarka nie znam, ale wygląda ładnie cokolwiek ma w środku.

    OdpowiedzUsuń
  6. Słodkościom nie potrafię się oprzeć:)!

    OdpowiedzUsuń
  7. Narobiłaś mi ochotę na coś słodkiego ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajny mix:) ale mi narobiłaś smaczka na słodkości;) a ja na diecie;(

    OdpowiedzUsuń
  9. Też robiłam faworki na tłusty czwartek:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem "chora" na snakersy może w końcu i ja jakieś kiedyś zakupię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. snakersy kosztowały 39,99zł, cena nie jest wysoka. Zerknij do sklepu:)

      Usuń
  11. Mam tez żonkile na stole, słodkości spowodowały kręcenie w brzuszku, idę do kuchni ;P

    OdpowiedzUsuń
  12. Buty z lewej - świetne! Sama o takich marzę. A te białe ptasie mleczko z dekoracją - wygląda niesamowicie, nawet nie miałam pojęcia o jego istnieniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. białe ptasie mleczko jest chyba z serii limitowanej, bo normalnie nie było go wcześniej.

      Usuń
  13. mmm słodkościowy ten mix :D

    OdpowiedzUsuń
  14. no kochana ładnie sobie zasłodziłaś dni :D ps. pisząc to rozkoszuję się właśnie cukierkiem z galaretką :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Wow ileż u Ciebie słodkości, ale to ptasie mleczko mnie kusi. Dobre? Jak tylko spotkam to musze wypróbować :)
    A czekolada Wedla mnie kusi od jakiegoś czasu.

    OdpowiedzUsuń
  16. jak słodko tu u Ciebie:) świetny zegarek

    OdpowiedzUsuń
  17. Ależ pysznie :) JA w sumie rzadko słodycze jadam raczej mięso muszę codziennie wszamać :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ładnie CI w grzywce! I szminka rzeczywiście ładna:) Bardzo podoba mi się zegarek.

    OdpowiedzUsuń
  19. listonoszka jest fajna, ale dlaczego kusisz mnie słodyczami ;P
    raz, że się odchudzam, a dwa, że rwali mi wczoraj ósemkę i gryźć nie mogę ;P to jest podłość! ;P

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam białe meble, teraz tak właśnie urządziłam jeden z pokoi :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Też lubię tę malinową herbatę z Biedry :D
    A to Ptasie Mleczko musi być pyszne! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. słodko u Ciebie, pokaż jak odpicujesz ten stolik :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ta godzina a tu tyle słodyczy... :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Czekoladki, ciasteczka, orzeszki... omnomnom :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty