Lioele, Krem BB Beyond The Solution
Azjatyckie
kosmetyki bombardują nas z każdej strony. Ale nic w tym dziwnego
jak są takie dobre. Chyba najlepsza ich produkcja to BB cremy, które
wiodą prym na polskim rynku.
Zaskakujące
jest opakowanie i jego pojemność. Opakowanie to mała mięciutka tubka, ale
nie tradycyjna 30ml, tylko, aż 50ml! Tubka stoi na głowie, ale jej
aplikator to pompka typu air less, która jest ogromnie wygodna i
higieniczna. Całość zamknięta w różowo-białym kartoniku.
Konsystencja
jest kremowa, pół gęsta. Aplikuję gąbeczką (jajeczkiem) do
makijażu. Ogólnie konsystencja jest lekka, co nie sprzyja wykwitowi
niepotrzebnych niespodzianek. I tutaj jestem ogromnie zadowolona.
Szybko się wchłania, nie roluje, nie robi smug.
Odcień
jaki posiadam to uniwersalny, który świetnie stapia się ze skórą.
Idealnie do niej dopasowując.To zapewne ucieszy wiele osób.
BB
crem posiada przyjemny zapach, dość intensywny na początku, choć
z czasem zanikający.
Lioele
to bez dwóch zdań świetny BB krem, który w moim przypadku
sprawdza się bardzo dobrze.
To
produkt wielofunkcyjny, do każdego typu skóry, który przede
wszystkim zaskakująco dobrze kryje. Nie jest to super mocne krycie,
ale jak na BB kremy jest wystarczające (średnie). A to już jest bardzo dużo. Świetnie
wyrównuje koloryt skóry. Kryje nawet małe niedoskonałości i
zaczerwienienia.
Lekko
podkreśla suche skórki, ale jest taki fenomen, bo na początku on
je wykrył, a z czasem zlikwidował. Nie wiem czy na tej podstawie
można stwierdzić,że jest pielęgnacyjny, ale ogromnie mi się to
podoba. Gdyż taka pielęgnacja jest bardzo dobra i ułatwia, a nawet
likwiduje problem suchych skórek. Szczerze to używałam wcześniej
innego lekkiego kremu, i nie było widać suchych skórek. Widocznie
je tak maskował. A ten wydobył i zlikwidował. Super.
Trwałość
BB kremy jest niesamowita. Od rana do wieczora, bez zbędnego
ścierania się i zanikania. Nawet podczas upałów, gdy opalam się,
kosze, czy pracuję w ogrodzie on ciągle jest. To niezwykły produkt!
Lioele
to BB kremy idealny do codziennego makijażu jak i tego wyjściowego.
Świetnie współgra ze skórą, wyrównuje koloryt skóry. Idealnie
się utrzymuje.
Skóra
wygląda na promienną, zdrową. Jest wygładzona, cudownie miękka,
a nawet dobrze nawilżona, co nie wiąże się z ciężkością i
zapychaniem skóry. Nie wiem czemu ale wydawało mi się, że krem
posiada filtr, ale jednak go nie ma. Szkoda, nie szkoda, ale są także inne BB kremy z tą dużą zaleta jakże ważną w lecie.
Efekt na zdjęciu można zauważyć było nawet tutaj przy błyszczyku holika-holika - tak dla przypomnienia dodam.
Jestem
z niego zadowolona. Podoba mi się efekt na twarzy. Od razu ją
rozjaśnia, dodaje życia i energii. Mimo, iż efekt jest naturalny
to ma w sobie coś co go wyróżnia spośród innych. Zapewne ładny
wygląd na twarzy, bez efektu maski, bez rolowania się i bez smug ma
duże znaczenie. A także działanie pielęgnacyjne robi swoje. Nie
ma nic lepszego jak zadbana skóra. I tym zdaniem można przypisać
właśnie temu kosmetykowi.
BB krem Lioele
można dostać w myasia.pl w
cenie 66,45zł/ 50ml
Powiem
szczerze, że mam ochotę na kolejny azjatycki BB krem.
mam go i używam czasem na co dzień :) Całkiem przyjemny bb
OdpowiedzUsuńNigdy nie testowałam azjatyckich bb,a ostatnio o nich tyle sie mówi.
OdpowiedzUsuńMuszę wkoncu przetestować i ja :)
fantastycznie wyglada opakowanie :D
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie się prezentuje. ja jednak nie mialabym cierpliwosci z tymi skórkami i jesli by podkreslal to od razu poszedl by w kąt.
OdpowiedzUsuńale on automatycznie je likwidował. Tu nie trzeba cierpliwości, bo wszystko szybko się działo:)
Usuńja używam teraz BB Golden Rose:)
OdpowiedzUsuńwooow wydaje się fjnay, i jakie ślicznie opakowanie ! :)
OdpowiedzUsuńŁadnie prezentuje się na twarzy.
OdpowiedzUsuńKupiłabym go już za samo opakowanie :D
Oo muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMuszę zapamiętać go, bo z chęcią przetestuje u siebie :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
oj zgadzam się :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wygląda na Twojej buzi :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie ma piękne trzeba przyznać ;)
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu jestem uprzedzona do tego typu kremów - jednak ten bardzo mnie zaciekawił i może nawet skuszę się na jego zakup :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńJa miałam jedynie krem BB Missha, ale nie byłam za bardzo zadowolona...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! I cenowo bardzo przystępny - myślałam że będzie drogi :)
OdpowiedzUsuńLubię tego typu aplikatory. Kiedyś używałam kremu BB, dopóki nie poznałam kremu CC :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze wspominam ten krem, dobry BBik w rozsądnej cenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię koreańskie BB, sprawdzają się u mnie lepiej niż podkłady :)
OdpowiedzUsuńMiałam go, nie był tak dobry jak Missha Perfect Cover, ale w miarę ok ;))
OdpowiedzUsuńswietny jest! od dawna chcę się skusić na kilka próbek azjatyckich podkładów,kremów bb,ten wygląda świetne zarówno na Twojej buzi,jak i na dłoni-takie kolorki lubię :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tych kosmetyków, może warto wypróbować :):)
OdpowiedzUsuńO kurczę! ale ma ładne opakowanie:)))
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę ;p
OdpowiedzUsuńNie znam, ale myślę, że warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńużywałam tylko jednego kremu BB... w lecie, podczas upałów. Byłam zadowolona :-) ale był to BB od Garnier!
OdpowiedzUsuńduzo osób po wypróbowaniu swojego pierwszego prawdziwego kremu bb, ma ochotę na kolejny;)
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam azjatyckie kremy bb, nie mam już żadnych podkładów czy naszych europejskich barwionych kremów bo nie dorastają tym azjatyckim do pięt. Nie mam jeszcze niczego tej marki . Twoja twarz wygląda naturalnie i bardzo ładnie, a o to w tym wszystkim chodzi. Żeby makijaż nie by widoczny a podkreślał urodę.
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu.
OdpowiedzUsuńAle na lato krem BB jak znalazł.
Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Bardzo ładnie wygląda na cerze :) Nie miałam okazji go używać, ale chyba przemyślę jego zakup :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale myślę że sprawdziłby się idealnie na wakacje :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie lubie rozjasniajacych kremow BB :( Wole kiedy moja buzka wyglada na opalona :)
OdpowiedzUsuń