Celia, Nude, Matujący fluid korygujący
Problem
błyszczenia mnie nie dotyczy, to jednak czasem występuje. Lubię
swoją skórę na twarzy w matowej odsłonie. Latem ciężko o ten
efekt i z pomocą przychodzą różne kosmetyki. U mnie zazwyczaj są
to fluidy matujące.
Celia
w swoim asortymencie także posiada takie produkty. Ostatnio Hydro
Cover tej firmy poszedł w odstawkę, gdyż latem zbyt się świecę
z nim. To postanowiłam spróbować kolejny.
Fluid
dostajemy w małej standardowej tubce 30ml. Aplikujemy przez
wycisknięcie, bez jakiejkolwiek pompki czy aplikatora.
Konsystencja
bardzo gęsta, kremowa, trochę trzeba poświecić czasu na dobre
rozprowadzenie. Nakładam gąbką i wklepuję.
Posiadam
najjaśniejszy odcień nr 01 ecru. Trochę taki ciemny. Wcześniej
stosując go odznaczał się od twarzy. Denerwujące jest też to, że
ciemnieje i to już po chwili, gdy nałożę go na twarz. Szczerze to
teraz mi to nie przeszkadza, ale gdy skóra wszędzie jest bardzo
jasna momentalnie robi efekt odznaczania i maski. Trochę to nie
fajnie wygląda, ale w przypadku bardzo opalonej skóry nie odznacza
się tak i dobrze wyrównuje.
Posiada
delikatny zapach.
Kryje
średnio. Radzi sobie z zaczerwieniami i małymi niedoskonałościami.
Elegancko wyrównuje koloryt skóry, ujednolica.
Po
nałożeniu świetnie wygląda na twarzy, gdyż daje satynowe
wykończenie z efektem jakby pudru. I co jak co dobrze matuje, choć
krótko. Ja nie mam jako takich mocnych wymagań w tym przypadku, ale
lekki efekt matujący jak najbardziej do mnie przemawia, gdyż skóra
lepiej to znosi.
Utrzymuje
się bardzo długo. Nie ściera się szybko i to jest wielki plus.
Fluid
całkiem dobrze nawilża skórę. Nie podkreśla suchych skórek.
Niestety
zapycha skórę, co całkowicie go dyskwalifikuje.
Edit: 10.09.2016
Jak się okazało znacznie później zapychał krem nawilżający, anie fluid! Z innym kremem nie było problemu.
Edit: 10.09.2016
Jak się okazało znacznie później zapychał krem nawilżający, anie fluid! Z innym kremem nie było problemu.
Całkiem
dobry fluid do stosowania na co dzień, ale tylko dla osób, które
już są dobrze opalone. Niby jasny odcień, ale lubi się utleniać,
co powoduje dużą różnicę (chyba, że jest ktoś bardzo mocno
opalony). No i trzeba pamiętać, że jeśli ktoś ma problemy z
cerą, może go nie tolerować przez zapchanie skóry. Choć są
osoby, którym nie zapycha skóry.
Jeśli
szukacie czegoś taniego do naturalnego makeap'u to w cenie ok.8zł
(w Biedronce był nawet podobno po 5zł) warto zwrócić uwagę.
Mam jego 2 opakowanie (powróciłam po dłuższym czasie do niego) i bardzo go lubię - na lato kolor jest idealny, nie zapycha :)
OdpowiedzUsuńoj jak dla mnie dość ciemny heheh czyli dla osób o naturalnie ciemniejszej karnacji niż bladziochy:D
OdpowiedzUsuńszkoda, że najjaśniejszy kolor jest taki ciemny :( niestety nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam styczności z tą marką.
OdpowiedzUsuńZnam, ale jakoś nie kusi by ją przetestować :)
Czyli u osób, które unikają słońca (czyli u mnie) się nie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go ale może spróbuję bo aktualnie szukam fajnego podkładu na wakacje ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego produktu. Szkoda, że zapycha :(
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że ta marka ma podkłady. jestem bardzo blada więc u mnie tworzyłby maskę :-(
OdpowiedzUsuńoj nie spodobał mi się...na obecną chwilę dla mnie hitem jest 123 Bourjois :)
OdpowiedzUsuńDla mnie na bank za ciemny :(
OdpowiedzUsuńNiestety produkt nie dla mnie, zupełnie nie te odcienie.
OdpowiedzUsuńZ miłą chęcią obserwuję i zapraszam do mnie. :)
Pozdrawiam! :)
miałam i byłam zadowolona, w takiej cenie warto spróbować
OdpowiedzUsuńdla mnie ten odcień jest mocno ciemny a nie jasny, jestem strasznie blada
OdpowiedzUsuńJak za tak małe pieniądze jest dla mnie idealny,pięknie wygląda na twarzy,jestem nim zauroczona. Uważam że niejeden drogi podkład mu nie dorównuje. Mam kolor ecru i twarz wygląda super
OdpowiedzUsuń