Nivea, Creme Care, Krem do oczyszczania twarzy

Uwielbiam poznawać nowości, a jeszcze bardziej kosmetyki do oczyszczania twarzy. Dlatego tak chętnie podeszłam do testów Nivea. Krem do oczyszczania twarzy był dla mnie niespodzianką i wielką tajemnicą, niestety szybko przekonałam się, że nie jest to, to czego szukam i potrzebuje moja skóra.
Krem dostajemy w tubie stojącej na głowie, w tradycyjnej szacie graficznej dla Nivea. Całość pięknie się prezentuje.

Konsystencja jest śnieżnobiała, gęsta, kremowa jak przystało na krem. Łatwa w rozprowadzaniu, szybka w wchłanianiu, ale ciężka do zmycia, bo lepiąca się. Zostawia bardzo tłustą warstwę, która prowadzi do zapychania skóry.
Zapach typowy dla Nivea. Kremowa nuta "niebieskości". Ładny, choć lekko przyciężki na lato. Ten zapach jedni lubią, a drudzy nienawidzą. Mi jest obojętny. Lubię czasem go poczuć.

Krem do oczyszczania to praktycznie produkt kremowy i niewiele ma z oczyszczaniem. Rozciera makijaż, rozmazuje go, całość jeździ po twarzy i efektu żadnego nie widać. W dodatku podrażnia moje oczy. Bo jakoś tak wyszło, że zmywałam w całości i od razu mi się to nie spodobało. Odnośnie skóry nie czuć pieczenia.
Najgorsza wada tego kremu to jednak gruba tłustawa warstwa jaka zostaje po jego użyciu. Ojejku nienawidzę jej i tak ciężko się jej pozbyć.
Z jednej strony fajna, bo nie wysusza skóry, nawilża wręcz ją, Skóra jest cudownie gładka, jędrna, odżywiona, ale za tym w parze idzie ogromne zapychanie skóry. Moja nie ma problemu ze świeceniem się, a po jego użyciu występuje. No sorry tego to już nie przełknę.

Krem zapowiadał się ciekawie, bo suche skóry będą zadowolone z tego, że nie wysusza, nawilżając delikatnie. Ale co z tego jak zostawia grubą tłustą warstwę na skórze, nie oczyszcza nic w ząb, nawet delikatnie. Świeci się na twarzy, zatyka pory. Jejku same wady.
No może zapach jest ładny jak ktoś lubi Nivea i zna tradycyjny zapach to jest on taki sam identyczny tu w tym kremie do oczyszczania.

Chciałam poznać fenomen oczyszczania w formie kremu i niestety zawiodłam się. Przykro mi. Zostaję dalej przy swoich niezawodnych micelach.

W Rossmannie krem kosztuje 14,99zł/150ml

Komentarze

  1. Uwielbiam wszelkie nowości, ale szkoda, ze się wogoóle nie sprawdził ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli chodzi o produkty z tej firmy to jedyne kosmetyki, które używam to masełko do ust, pomadki do ust i na tym koncze swoja przygodę z nimi. Reszta ich kosmetyków po prostu mnie uczula. Dezodorant, balsamy do ciała uczulaja. A kosmetyki do mycia twarzy to totalny niewypał w porównaniu z tym co używam aktualnie. Polecam przetestować żele do twarzy z biedronki bebeauty. Ja używam tego w różowej buteleczce a jest rewelacyjny i jestem mega zadowolona :) a cena to aż cale 5 zł xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam różową wersję do cery suchej i to jakaś porażka.Zapycha tragicznie

    OdpowiedzUsuń
  4. ostatnio sporo o nim i niezbyt pozytywnie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie krem ma wielki plus za to, że nie podrażnia oczu, bo większość miceli jednak to czyni. Do tego skóra jest miękka i delikatna. Wadą jest to, że przed nałożeniem kremu skóra musi być zwilżona i po użyciu kremu trzeba go zmyć. Może dzięki temu moja skóra nie jest po tym tłusta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to właśnie po użyciu zmywam to i skóra dalej jest tłusta

      Usuń
  6. U mnie też się nie sprawdził ;/

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam i podzielam Twoje zdanie. Nic, a nic się nie sprawdził ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Nivea ma kilka fajnych produktów, które naprawdę lubię. Ale kremy odpadają :/

    OdpowiedzUsuń
  9. Moim numerem jeden jest póki co żel tymiankowy Sylveco, ale fajnie sprawdziła się też Alterra z granatem :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja używam wersję dla skóry wrażliwej i suchej i jestem z niej zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie jestem pewna czy u mnie by się sprawdził skoro pozostawia tłustą skórę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie miałam okazji go stosować :)

    OdpowiedzUsuń
  13. właśnie przeczytałam 2 pozytywne opinie o nim i nagle Twoja... nie do końca zachęcająca...

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie przepadam za produktami Nivea do pielęgnacji twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja miałam z tej serii mleczko oczyszczające i chusteczki do demakijażu i średnio się sprawdziły obydwa produkty ;(

    OdpowiedzUsuń
  16. to nie dla mnie ale mam nadzieje ze plyn miceralny ktory dzis kupialm nivea sie sprawdzi lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Szkoda że się nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty