Evree, Footcare, DeoRepair, Spray do stóp i InstantHelp, Krem ratunek dla stóp
Stopy
to również ważna część ciała jak chociażby twarz. Nie wiem
czemu najmniej słyszy się o pielęgnacji tę części, jakby była
ciężarem. A przecież to one prowadzą nas tam gdzie chcemy, więc
zapewniajmy im większej uwagi. Warto o nie dbać i systematycznie
pielęgnować, odpłaci to nam pięknym wyglądem skóry stóp w
sandałkach. Akurat ja nie mam problemu z tym, ale systematycznie o
nie dbam, ale i tak potrzebują dużej uwagi, szczególnie latem,
gdyż są bardziej odsłonięte i narażone na wysuszenie.
W
tych jakże banalnych czynnościach pielęgnacyjnych pomaga mi wiele
firm, ale to Evree zasługuje dziś na uwagę.
Ostatnim
fenomenem firmy stał się spray do stóp. Może nic specjalnego, ale
to aplikacja zasługuje na dużą pochwałę. Można rozpylać do
góry nogami, co duża większość firm nie robi. Taka aplikacja
staje się o wiele łatwiejsza i praktyczniejsza.
Spray
do stóp to alternatywa dla kremów. Banalna aplikacja, lekka,
wodnista konsystencja na lato. Trochę wolne wchłanianie jeśli za
dużo damy, ale trzeba pamiętać, że mamy jednak styczność ze
sprayem. Spray nie lepi się i nie klei. Ale wymaga chwili, aby się
wchłonąć. Nie zostawia żadnej tłustej warstwy.
Cudownie
pachnie. Po aplikacji wydziela się zapach ekstraktu z szałwii.
Uwielbiam ten prawie mentolowy zapach jak gumy Orbit. Aż dostaję
ślinotoku.
Oczywiście
nie widzę inaczej, żeby nie chwalić kosmetyku. W takim letnim
okresie to idealne rozwiązanie. Działanie może nie jest silnie
nawilżające, bo wolę grubszą ilość kremu nałożyć sobie na
stopy. Przynajmniej nie wysusza ich, co powoduje u mnie normalny stan
stóp ze świetnym odświeżeniem. Przynoszącym ukojenie w letnie
dni.
To
produkt już do zadbanych stóp, aby podtrzymać pielęgnację. I
raczej nie rezygnuję z kremów do stóp. Niby nie mam dużych
problemów, ale jednak wolę tradycyjny krem na większe potrzeby, a
spray dodatkowo co drugi dzień lub po prostu jak mi się zachce go
użyć.
Lubię
go używać, bo aplikacja tak mocno mi się podoba i jest banalnie
prosta. W dodatku nie zacina się jak to bywa z tego typu produktami
odwróconymi do góry nogami. Fajna forma nie zaprzeczę. Świetny
zapach, lekkość produktu ogromnie do mnie przemawia o tej porze
roku. I jego działanie także jest lekkie. Nie osiągnie się nim
odżywczego nawilżenia, super gładkości itp., ale zaopiekuje się
o już zadbaną skórę. W moim przypadku sprawdza się i chętnie po
niego sięgam.
Dlatego
jak wspomniałam wyżej warto mieć pod ręką, a raczej na nodze:D
krem, który właściwie zatroszczy i dopieści skórę stóp. W
ofercie Evree znajdziecie właśnie taki krem, dzięki któremu nie
będziecie chcieli nic więcej. A właściwie to od razu mogę Wam
polecić serię do dłoni, która również jest genialna jak ten
krem.
Krem
posiada białą, kremową, gęstą konsystencję, która dość
szybko wchłania się.
Pachnie
cudownie. To słodko-owocowa nuta masła mango. Ten zapach jest
jeszcze ładniejszy niż w serii do rąk. Ten kto miał styczność z
tym kremem będzie wiedział czego się spodziewać.
Krem
świetnie wygładza twardą skórę stóp. Doskonale nawilża i
odżywia ją. Sprawia, że jest miękka, gładka i przyjemna w
dotyku, bez „zadziorów” i szorstkości. Z czasem przy
systematycznym i dość dłuższym stosowaniu łagodzi popękana
skórę, przynosząc jej ukojenie.
Dla
mnie tej chwili nie ma nic tak skutecznie działającego.
Polecam
ten duet. Krem do stóp jest niezastąpiony, a spray wspomaga pielęgnację zadbanej skórze, przynosząc ulgę po całym dniu.
Oba
kosmetyki dostaniecie w cenie ok.10zł/szt.
Te produkty latem są niezbędne.
OdpowiedzUsuńOsobiście firmy nie znam jednak używam podobnych produktów innej marki.
Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Mam i uwielbiam tę mgiełkę :)
OdpowiedzUsuńMam obydwa produkty i bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńWybrałabym krem, bo jednak lubię mocniejszy efekt.
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś wypróbuję, lubię tą markę ale nie miałam jeszcze niczego z ich asortymentu do pielęgnacji stóp.
OdpowiedzUsuńMiałam serię z tej marki do rąk i była naprawdę dobra, więc może się skusze i na te produkty do stóp.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten spray.
OdpowiedzUsuńKrem bym spróbowała.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty firmy Evree aczkolwiek nie używałam jeszcze nic do stóp tej firmy :) czas to chyba zmienić :)
OdpowiedzUsuńmoje stopy pragną takiego ratunku ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
spray mnie zaciekawił.. zdecydowanie wolę taką formę niż krem :)
OdpowiedzUsuńChętnie skuszę się na mgiełkę. To prawda,że o stopy powinno się dbać jak o każdą inną część ciała :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam lekkie kremy na lato, zwłaszcza te szybko wchłaniające się
OdpowiedzUsuńKrem mam na oku, bo właśnie kończę swoją tubkę :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie oboma :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji poznać.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę firmę, więc chętnie przetestuję i te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała się w nie zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńSpray mnie zaintrygował :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym sprayem. O stopy trzeba dbać, zwłaszcza latem, więc lubię kosmetyki do nich.
OdpowiedzUsuńLatem stopy szczególnie potrzebują odprężenia
OdpowiedzUsuń