Under Twenty, Intense Anti Acne, Żel micelarny redukujacy zmiany trądzikowe

Under twenty to już nie moja bajka, ale czasem pojawiają się takie kosmetyki, które spełniają moje oczekiwania. Nie mogę się oprzeć żelom do mycia twarzy, a już tym bardziej micelarnym. Dlatego właśnie ten żel trafił na mnie. Ale czy dobrze?
Opakowanie na plus. Forma pompki w żelach jak najbardziej mi odpowiada. Jest wygodna, higieniczna. I szczerze to tylko takie opakowanie przy kosmetykach oczyszczających bardzo lubię.

Konsystencja jest przeźroczysta, żelowa, taka pół gęsta. Prawie się nie pieni. Nie zostawia na skórze żadnej warstwy, ani lepkiej, ani tłustej.

Lubię zapach tego produktu. Jest świeży, rześki. Trochę taki jak ogórkowy. Bardzo odprężający, oczyszczający, dodający energii.

Żel micelarny stosuję tylko w jednym celu, aby oczyścić makijaż. Używam go wraz z wodą tuż po oczyszczeniu twarzy płynem micelarnym, aby doczyścić resztki, pozostałości po makijażu. I w tym zadaniu sprawdza się dobrze. Skutecznie oczyszcza skórę, likwidując brud i zanieczyszczenia.

Niestety trochę wysusza moją skórę, która de facto jest sucha ku mieszanej. Ale jednak uczuwam ten dyskomfort z tym związany i później muszę ratować się silniejszym kremem nawilżającym. Jednak jest to trochę wada, mimo dobrej skuteczności produktu oczyszczającego. Przy tego typu kosmetykach zawsze pojawia się ta obawa. I tutaj jednak się sprawdziła.

Jeśli chodzi o trądzik. To takowego nie mam, ale kilka zmian czasem się pojawia. Nie zmienił nic w tym temacie i całe szczęście, że nie zaszkodził.

Jeśli nie ma cię wygórowanych oczekiwań to do zwykłego oczyszczania skóry nadaje się, ale z małą wadą wysuszania może nie spodobać się wielu osobom.

Komentarze

  1. Ja jestem za stara na undet 20 :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie go kończę i mi przypadł do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na szczęście nigdy nie miałam problemów z trądzikiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. akurat under twenty nie używam, wolę mixe :)
    PorcelainDesire

    OdpowiedzUsuń
  5. Ważne, że sprawdza się w swojej roli, jednak szkoda że wysusza...

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś nie przepadam za tą marką :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak bardzo się cieszę, że nie mam problemów ze skórą.

    Pozdrawiam Zocha :)
    http://www.zocha-fashion.pl/

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeśli wysusza to dla mnie odpada :(

    OdpowiedzUsuń
  9. ta seria to też nie moja bajka, żel przesuszałby moją i tak suchą skórę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nic z under twenty nie miałam, choć mam zaledwie 20 lat.Nie zrobił na mnie wrażenia po negatywnych opinii innych, podobnie i u Ciebie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo dawno nie stosowałam kosmetyków z serii Under Twenty.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nigdy nie miałam problemów z trądzikiem na szczęście ;)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja to bardziej under ciii :D no i mam suchą skórę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty