Dr Duda, Buskie mydło siarczkowe w płynie
Mydło
to niezbędny kosmetyk w każdym domu, szkole czy pracy. Higiena to
podstawa i nawet dziecko o tym wie. Dlatego w moim domu także nie
może zabraknąć mydła. Jak wiele razy wspominałam lubimy mydła w
płynie jak i te tradycyjne w kostce.
Dziś
chce Wam przedstawić mydło na bazie wody mineralnej siarczkowej z
uzdrowiska.
Mydło
na samym początku zyskuje pochwałę, bo jest z pompką. Może to
nie żaden rarytas, bo większość mydeł do mycia dłoni posiada
już pompkę, ale są takie które nie mają. Dlatego warto
wspomnieć, że produkt posiada już pierwszy plus.
Dalej
konsystencja pół gęsta, o mętnym jakby lekko perłowym zabarwieniu. Prawie wcale się
nie pieni. Nie lepi się i nie klei, nie zostawia tez żadnej warstwy
na dłoniach.
Zapach
jest bardzo mocny, intensywny, nawet jakby perfumowany. Na dłoniach
na długo zostaje, co jest atutem jeśli lubimy takie zapachy. A
bardzo ciekawie, bo jest to duet rozmarynowo-lawendowy. Iście
naturalny, czysty zapach. Świetny.
Buskie
mydło siarczkowe spełnia swoje podstawowe zadanie, czyli doskonale
oczyszcza dłonie z brudu i zanieczyszczeń oraz likwiduje brzydki zapach. Można je stosować
nawet do twarzy i całego ciała. Gdyż nie wysusza skóry. Nie ma
żadnych właściwości nawilżających, bo nie odczuwam takowego
nawilżenia. Raczej uważam, że jest pośrodku.
Skóra
jest miękka, gładka, czysta, odświeżona, czyli bardzo dobrym
stanie.
Polubiłam
się z kosmetykiem z Uzdrowiska, coraz częściej w mojej kosmetyczce
pojawiają się takowe kosmetyki na bazie wody mineralnej,
uzdrowiskowej. Cieszy mnie to, że mogę korzystać z tego typu
doświadczeń i tylko cieszyć się, że skóra dobrze to przyjmuje.
Niby to tylko zwykłe mydło, a tak dobrze wpływa na nasze relacje.
Mydło
jak i inne kosmetyki z serii Dr Duda możecie dostać w nowo otwartym sklepie jednej z naszych koleżanek blogerek sklep.hania.com.pl w cenie ok.15zł (+, -)
Nie znam tych kosmetyków;)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę ale zapamiętam :D
OdpowiedzUsuńmydełek w płynie nie używam ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Bardzo ciekawe, nie znam tej marki .
OdpowiedzUsuńjakoś pomimo wszystko nie stosowałabym na twarz, ale na ciało czemu nie :D
OdpowiedzUsuńCałkiem niedawno odwiedziłam stronę sklepu Hani :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten produkt na oczy. O marce też jeszcze nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tym produktem.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz je widzę :) fajnie, że Ci podpasowały
OdpowiedzUsuńkiedyś bardzo się z tymi kosmetykami lubiłam ;)
OdpowiedzUsuńsklep Hani wygląda cudnie. a z mydła na pewno też byłabym zadowolona
OdpowiedzUsuńmarka kompletnie mi nieznana, ale widzę, że warto korzystać z takich uzdrowiskowych kosmetyków :-)
OdpowiedzUsuń