Elfa Pharm, O'Herbal, Balsam do ciała nawilżający Aloe Vera i Vis Plantis, Krem do rąk i paznokci odmładzający

Jesień to czas intensywnej pielęgnacji skóry jak i dłoni. To czas, aby ją zregenerować i dopieścić w sposób szczególny stosując kosmetyki pomocne w tym problemie.

Suche powietrze w domu, czynniki zewnętrzne mają to do siebie, że tracimy to, co najcenniejsze z naszej skóry. Potrzebne do wygody i zdrowia nawilżenie skóry.

W tym temacie pomoże nam wiele firm, ale dziś skupimy się na Elfa Pharm. Dwie serie O'Herbal i Vis Plantis, które pomogą nawilżyć naszą skórę ciała jak i dłoni. Ale czy to jest faktycznie odpowiednia pielęgnacja na jesień/zimę? O tym przekonacie się poniżej.

Nawilżający balsam do ciała O'Herbal dostajemy w wygodnym i praktycznym oraz higienicznym opakowaniu z pompką w ogromnej wersji o pojemności 500ml.Taka ilość balsamu może przerazić dużą ilość osób, a szczególnie tych, którzy nie lubią balsamowania ciała. mi to nie przeszkadza robię to codziennie i żadna ilość mnie nie przeraża.

 

Balsam jest biały, lekki, o rzadkiej konsystencji, która dobrze się wchłania nie pozostawiając tłustej warstwy. Nie lepi się i nie klei.

Zapach ma bardzo ładny, świeży. Aloesowy, trochę taki ogórkowy. Bardzo przyjemny.

Balsam nawilżający to balsam o delikatnym, lekkim nawilżeniu. Doskonale sprawdza się również w roli łagodzenia i przynoszenia ulgi po depilacji skóry. Skóra nie piecze.

Nie posiada mocnych, odżywczych właściwości, ale jego całkiem dobre nawilżenie sprawia, że radzi sobie z suchością, szorstkością i przede wszystkim szczypaniem suchej skóry. Pomaga złagodzić podstawy, które powinien posiadać dobry balsam nawilżający. A ten taki jest.

Ze względu na swoją rzadką konsystencję, zachowuje się bardziej jak lotion. I jego stosowanie pasowało mi podczas wakacji, cieplejszych dni, niżeli teraz tych zimnych, wilgotnych.

Zbawienne moce aloesu skutecznie działają na wrażliwą skórę.

Skóra jest gładka, miękka, nawilżona i wygładzona.

Vis Plantis, Krem do rąk odmładzajacy, Helix Hand Care,

Krem zaskoczył mnie cudownie świeżym, rześkim zapachem oliwki. Szybkim wchłanianiem się choć nie do matu, to nie czuć mocnej tłustości, a lekki film i dobrym działaniem nawilżającym.

Konsystencja jest czuć treściwsza niż kolegi wyżej.

Podoba mi się. Jest zupełnym przeciwieństwem balsamu. Ale nie ma co porównywać, gdyż to dwie różne serie. Mimo to zdecydowanie lepiej wypada i warto się na niego skusić.

Chroni dłonie przed czynnikami zewnętrznymi. Skóra nie piecze i nie jest szorstka.

Zawarte w kremie odżywcze emolienty dobrze nawilżają skórę dłoni, dbają o paznokcie. Zmiękcza skórki, wygładza skórę.

Zaskakuje również zapach, bo nie jest to sama oliwka. Bukiet zapachowy jest szeroki i ogromnie przyjemny dla nosa.

Odpowiadając na pytanie czy produkty są godne używania na sezon jesień/zima. Stwierdzam, że ewentualnie w tej chwili można skusić się na krem. Jeśli chodzi o balsam to jego konsystencja jak i zapach będą mile widziane na wiosnę/lato. Choć jego dużym plusem jest zbawienne działanie aloesu na podrażnioną skórę po depilacji.

Wszystko zależy od Was co w danej chwili potrzebujecie, ale śmiało mogę stwierdzić, że oba produkty są dobre i w razie promocji czy mniejszych wymagań warto mieć je na uwadze.

Tym bardziej, że nie są to drogie kosmetyki Balsam ok.20zł, a krem do rąk ok.6zł w sklep.elfa-pharm.pl