SheFoot, Serum ultra Regeneracyjne z kompleksem ceramidów + shea
W
drugiej edycji "Naturalnie piękna" (edycja IV już w grudniu!) pojawiło się sporo kosmetyków
bardzo dobrze zapowiadających się, ale na jednym ogromnie się
zawiodłam. Na serum She Foot. Z ta marką miałam już do czynienia i
krem naprawdę zrobił na mnie wrażenie, niestety z tym serum jest
odwrotnie.
Fajne
opakowanie, takie nietypowe dla serum/kremów do stóp. Ładnie
prezentuje się między innymi kosmetykami.
Konsystencja
śnieżnobiała, kremowa. Nie lepi się mocno i nie klei, a także
fajnie i szybko wchłania się.
Zapach
delikatny, jak na krem na stopy. Choć wyczuwalny. Czuję takie
lekkie cytrusowe nuty, i ciągle szukam składnika, który by to
udowodnił. Jest masło shea i wiele innych produktów, na których w
sumie, aż tak bardzo się nie znam. Więc ciężko mi coś w tym
temacie powiedzieć.
Po
stosowaniu tego kremu moje stopy są w w opłakanym stanie. To tak
jakby wcale nie używała kremu. Lekko nawilżał, ale to na chwilę.
Nie pamiętam, który krem do stóp tak wiele wyrządził mi szkód.
A to jest serum, które powinno być ponad krem, a nie odwrotnie.
Skóra jest sucha (ale nie aż tak bardzo) i pojawiają się dziwne
naloty. Nie jest spękana, ale wygląda jakby wcale nie była
pielęgnowana. A uwierzcie mi, że stosuję kremy do stóp
codziennie! I tak się stało, że nagminnie stosowałam ten krem.
Jeszcze wcześniej na zmianę z innymi nie widziałam tego problemu,
dopiero jak się czepiłam jednego i dzień po dniu ten sam. Wtedy
dopiero wyszła ta straszna wada.
Wcale
nie działa silnie z nawilżeniem, ani z natłuszczeniem. To taki
szybko wchłaniający się krem, który znika z prędkością
światła. Choć przez chwilę czuć na skórze fajny film, który
jakby dbał o skórę, później gdzieś znika. A jeśli mowa o
znikaniu to również jest mało wydajny.
Dobrze,
że przez ten czas skóra mi nie pęka, bo już całkiem byłoby
kiepsko.
Żałuję,
że
to serum tak słabo wypada, bo
krem z
tej serii spisywał się wyśmienicie. Może przez to, że miał
lepszą kremową konsystencję. No nie wiem jak to wytłumaczyć. Zdecydowanie był przeciwieństwem tego serum.
Serum
okazało się słabe. Praktycznie nie działa, a używałam
systematycznie, aż do wykończenia. Zostało mi na kilka razy. Ma
fajną konsystencję lekką, nie klejącą się. Przyjemną, z tym,
że to nie wszystko bo niestety nie działa tak jak tego oczekuję.
Brakuje mi lepszego zmiękczenia skóry, wygładzenia, zdecydowanie
większego nawilżenia i obiecanej regeneracji z łagodzeniem
podrażnień. Bo jako tako przy skórze normalnej może się
sprawdzić, choć nie koniecznie. Moje stopy są zadbane, ale z tym
kremem wyglądają jakbym miesiącami o nie nie dbała. Jestem
załamana. Po jego wykończeniu, a będzie to na dniach (1-2 dni)
biorę się za skarpety Lirene i zobaczymy co podołają spustoszeniu
po tym serum:)
Serum
kosztuje ok.25zł/50ml, aż mnie głowa boli od ceny, gdzie kosmetyk
się nie sprawdza. No szkoda. Wielka szkoda.
Wielka szkoda, że produkt tak bardzo zawiódł :( A z wyglądu zapowiadał sięfajnie, bardoz podoba mi się końcówka :) Mnie też przydałoby się cos pożądnego do stóp; na razie używam kremu z czerwonego Evree, jest dobry, ale wystarczy raz o nim zapomniec i efektu juz nie ma :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze sie tak na nim zawiodłaś. Miałam rok temu z beGlossy i byłam zadowolona. Ale nie mam większych problemów ze stopami.
OdpowiedzUsuńbyłam zadowolona do czasu, gdy używałam na zmianę z innymi kosmetykami do stóp. Solo okazało się to serum porażką;/
Usuńi'm curious to try them
OdpowiedzUsuńkisses
Czasem drogie nie znaczy dobre :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Niecoinna
Już myślałam, że poznam jakiś fajny produkt.. A tu nie wyszło :( No szkoda i faktycznie szkoda pieniędzy
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdziło to serum. Ja miałam krem z tej firmy i był całkiem dobry.
OdpowiedzUsuńO to rzeczywiście porażka. Ale spróbuj troszkę odstawić takie codzienne nawilżanie stóp, bo skóra się przyzwyczaja i w pewnym momencie przestaje zapewniać sobie samodzielnie nawilżenie przez co nawet przy zwieszonej dawce nawilżaczy z zewnątrz staje się coraz bardziej sucha.
OdpowiedzUsuńjzabawa11.blogspot.com
nie mogę sobie powalić na nie kremowanie stóp, inaczej skóra jest jak papier ścierny, swędzi i pęka;/
Usuńmoje stopy tego pragną ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
mam ten krem również z pudełka Naturalnie Piękna i u mnie spisuje się bez zarzutów a mam bardzo suche stopy
OdpowiedzUsuńMiałam ich serum w wersji z pompką i niestety też nie byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć żeby omijać go szerokim łukiem.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi, że się zawiodłaś...
OdpowiedzUsuń