Lou Pre, Przepięknie pachnące perfumy P139 i P144
Uwielbiam
słodkie zapachy w wodach perfumowanych, ale żeby nie były za mdłe
domieszka świeżości i lekkiego piżma nigdy nie zaszkodzi. Każdy
zapach mi się podoba, ale jak ma być pod nosem na szyi nie może
mnie dusić i drażnić. Ciężko mi wtedy dobrać odpowiednie nuty.
Staram się wybierać takie, które spodobają mi się, ale sami
wiecie, że przez internet ciężko wybrać. Nawet będąc w drogerii
powąchanie zapachu nie pomaga mi. Muszę spryskać szyję,
bezpośrednio z tym zapachem zaprzyjaźnić się i dopiero wtedy
stwierdzę, ze to jest to. Atu proszę trafiło mi się jak ślepej
kurze ziarno całkiem dwa fajne zapachy. Rzadko zdarza mi się trafić
na chybił trafił odpowiednie perfumy. A nie można sobie pozwolić
na zły strzał, bo cenowo nie są to tanie rzeczy. Choć zawsze decydując się na różowy flakonik czy kolor wody trafiamy w sedno.
Nie
wiem czy znacie loupre.com. W swojej ofercie posiadają intrygujące zapachy. Dziś przedstawię Wam dwa z nich.
Nr
P144 to mieszanka aromatów gruszki, czarnej
porzeczki, konwalii i piżma.
Zapach
ten pochodzi z kolekcji Prestige, kategorii kwiatowo-świeżej.
Nuty
zapachowe:
► NUTY
GŁOWY - liście, czarna porzeczka
► NUTY SERCA - gruszka, konwalia
► NUTY BAZY - drzewo cedrowe, piżmo
► NUTY SERCA - gruszka, konwalia
► NUTY BAZY - drzewo cedrowe, piżmo
Zapach
czysto słodki, gdzie główną nutą jest mieszanka gruszki, czarnej
porzeczki i drzewa sandałowego. Jest lekki, zwiewny.
Za
75ml trzeba zapłacić 89,90zł loupre.com
P139
to lekka, relaksująca kompozycja kwiatu pomarańczy, bergamotki
i jabłka doprawiona cynamonem i wanilią.
Zapach
również pochodzi z kolekcji Prestige, ale kategoria zapachowa jest
inna, owocowo-kwiatowa.
Nuty
zapachowe:
► NUTY GŁOWY - bergamotka, jabłko
► NUTY SERCA - cynamon, kwiat pomarańczy
► NUTY BAZY - drzewo sandałowe, wanilia
► NUTY GŁOWY - bergamotka, jabłko
► NUTY SERCA - cynamon, kwiat pomarańczy
► NUTY BAZY - drzewo sandałowe, wanilia
Tutaj
zdecydowanie przewagą jest wanilia razem z drzewem sandałowym
tworzą ciekawą kompozycję zapachową. Nie czuję tu cynamonu, ale
bergamotka i jabłko ciekawie się łączą. Zapach jest dziewczęcy,
radosny, a jednocześnie z charakterem, co wyróżnia go na tle
samych słodkich owocowo-kwiatowych zapachów.
Zdecydowanie
ten zapach przemawia do mnie bardziej. Jest intensywniejszy,
mocniejszy, choć nie tak bardzo mocny jak inne z piżmem.
Możliwe,
że brak piżma, które czasem nie wiadomo czemu denerwuje mnie.
Jest po prostu bez tej nuty delikatniejszy, ale mimo to wyrazisty.
Flakon
50ml kosztuje 72,90zł loupre.com
To
moje pierwsze spotkanie z perfumami tej firmy. Zaskoczyły mnie
wielkie opakowania (ciekawie się otwierają, są duże i dobrze
zabezpieczają flakonik), ponadto śliczne flakoniki. Intrygujące
zapachy wodzą i są wspaniałym odzwierciedleniem kobiety zmysłowej,
kokieteryjnej, seksownej.
Na
ubraniach utrzymują się tak bardzo długo, że czasem nawet proszek
nie może sobie z nimi poradzić. Choć nie aplikuję na ubrania
perfum, a na skórę. Ubierając golf, szal, apaszkę dotykają mojej
skóry, a później tworzą cudowny zmysłowy zapach. Czuć, że to
moje. Perfuma miesza się z ciepłem mojej skóry i wytwarza zupełnie
nową barwę zapachową. Wspaniale tak utożsamiać się z nimi.
Zaskakuje
też zmiana zapachu na skórze. Gdy jest ciepła, zimna lub lekko
rozgrzana zupełnie inaczej pachnie. Stwarza ciekawe kompozycje
zapachowe, a to także ma wielkie znaczenie względem trwałości
zapachu. Jest ona względna i u każdego będzie inna. Ja czuję do
kilku godzin 2-3, jak zapach się unosi wokół mnie, później tylko
zostaje na skórze i najdłużej jest na ubraniach, ale tylko wtedy
gdy ma z nimi styczność. Bliższe spotkanie z moją skórą
zdecydowanie uwalania nuty zapachowe i gdy zbliża się do mnie mąż,
wyczuwa je, bo unoszą się subtelnie wokół mnie. Szczególnie na
włosach zostają i dzięki temu jakoś tak dłużej są.
Na
stronie loupre.com można
wykonać test osobowości. Śmieszne jest to, że nr P139 nie został
mi podporządkowany, a tak bardzo mi pasuje. Zupełnie wybrałam go w
ciemno. Chyba wanilia przekonała mnie. P 144 również nie był mi
pisany, a jest ładny. Choć zdecydowanie przewagą i wielką wygraną
w tej bitwie dwóch wód perfumowanych wygrywa P139 –
jestem tym zapachem oczarowana, oszołomiona.
Tym bardziej, że
ten zapach jest typowo na sezon jesienno-zimowy. Otula swoją
kompozycją, pieści zmysły. Może to wszystko przez jabłko,
cynamon, kwiat pomarańczy i wanilię, które tak kojarzą się z
ciepłem, spokojem ducha, harmonią i jakby stabilizacją. W
dodatku jest tak kokieteryjny, że po prostu używam go za każdym
razem, aby wywoływać tę chęć bliższego spotkania:) Nie
powinnam porównywać tych dwóch zapachów, bo to zupełnie inne
kategorie zapachowe, choć jakoś tak mam, że spośród czegoś
zawsze wybieram to najlepsze.
Jeśli jesteście zainteresowani perfumami tej firmy zerknijcie na facebook.com/justynaloupre/ tam jest informacja o promocji, która trwa do 31.11.2016
Jeśli jesteście zainteresowani perfumami tej firmy zerknijcie na facebook.com/justynaloupre/ tam jest informacja o promocji, która trwa do 31.11.2016
Jestem
ciekawa czy znacie zapachy Lou pre? I Czy polecacie mi, któreś
szczególnie? Bo na pewno na tych się nie skończy. Chcę poznam
inne- koniecznie!
Gdzieś już je widziałam na blogu.
OdpowiedzUsuńNigdy o nich nie słyszałam :) chętnie poczytam kolejne opinie
OdpowiedzUsuńBardzo lubię perfumy i nie wyobrażam sobie życia bez nich. :)
OdpowiedzUsuńOba zapachy zapewne podobałyby mi się, także może warto zaopatrzyć się w próbkę :)
Pozdrawiam
ach cóż to za kuszące nowości :D
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej mnie kuszą ich zapachy :)
OdpowiedzUsuńśliczne flakoniki, właśnie zaglądam na stronę. wcześniej nie znałam tej marki . mnie wanilia też zawsze przekonuje, uwielbiam ją w towarzystwie kwiatów
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy spotykam się z tymi perfumami :)
OdpowiedzUsuńPerfumy już swoim wyglądem zewnętrznym zachęcają do kupna! :)
OdpowiedzUsuńSiostryAndrzejewskie
Moja siostra zachwyca się tymi perfumami,sama nie miałam okazji ich sprawdzić,za duże zapasy:0
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tych zapachów.Nigdy wcześniej nie miałam styczności z tą firmą oraz jej produktami.
OdpowiedzUsuńNie znam tych zapachów, ale ślicznie się prezentują :)
OdpowiedzUsuń