Eveline BIG Volume lash Professional Mascara

Cześć dziewczyny
Dwa tusze poszły już w kosz, bo się po prostu wykończyły.
Kolejnym moim krokiem było otwarcie następnego:) no proste przecież:)
 nie mogłam wytrzymać i zaczęłam testować
Eveline 
BIG Volume lash
 Professional Mascara

Totalnie mnie zaskoczyła, ale o tym za chwilę,
najpierw zaskoczenie numer jeden szczoteczka!
Takiej to jeszcze nie miałam, wręcz dziwna jak producent
 o niej pisze jest to
BUBBLE FLEXY BRUSH TM
(zdjęcie makro po lewej,)
idealnie dopasowująca się do rzęs.
I tak jest dociera do najmniejszych.
 Dzięki temu od początku, aż po same końce
pokrywa je głębokim czarnym kolorem.
Zaskoczenie numer dwa: efekt, prawda,
 że zadawalający jak na tą cenę?
Nie spodziewałabym się, że tusze tej firmy są tak dobre, zawsze myślałam, że są słabe
i ich nie kupowałam. Trzeba jednak zwracać 
uwagę na tańsze:)





Tusz ogólnie ma pogrubiać i zwiększać objętość rzęs,
 uważam, że to robi, lekko skleja,
ale może to na zdjęciu bardziej wygląda (moje niezdarstwo),
pogrubia i to mocno, po pierwszej warstwie widać efekty,
akurat tutaj mam 3.


Nie rozmazuje się, nie kruszy, nie podrażnia oczu.
Cały dzień utrzymuje się na rzęsach,
dobrze się go zmywa

Opakowaniem przypomina mi tusze MNY
Niestety nie znam ceny bo tusz wygrałam,
ale coś na pewno ok.15zł/9ml


Nie jestem jakimś tam mega hitem, ale na co dzień bardzo się sprawdza,
przy codziennym malowaniu rzęs u mnie spisuje się dobrze
 i nawet nie mam do czego się przyczepić.

Odnośnie wycieczki nic z tego, syn się pochorował i zostaliśmy w domu,
za to pojechaliśmy do lekarza:( najgorszy dzień dziecka dla mnie i syna:(

Komentarze

  1. szczoteczka wyglada jak od supershocka max z avonu :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna szczoteczka :d A jaki efekt :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ma bardzo ciekawa szczoteczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ładnie wygląda na rzęskach..i gratuluje wygranej. Ja miałam taki tusz tylko w czarnej wersji i z poczatku byłam zachwycona a po miesiacu sie do neiczego nie nadawał...ciekawa jestem jaki jest ten :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fajny efekt daje ;) Nie widziałam jeszcze takiej szczoteczki :))

    o to faktycznie nieszczęśliwy dzień dziecka :(


    W wolnej chwili zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Całkiem dobry efekt, ale wolę jak mogę taki uzyskać już przy pierwszej warstwie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ale dziwna ta szczoteczka :D ja tam w ogóle silikonowym nie ufam

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tego tuszu, ale efekt baardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Całkiem fajnie wygląda na rzęsach:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda ciekawie i daje całkiem fajny efekt:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Szczoteczkę ma fajną:)

    OdpowiedzUsuń
  12. no dokładnie szczoteczka jak supershock :)
    fajne ma opakowanie, a efekt też jest okej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Życz zdrowia synkowi. :)
    Całkiem ładny efekt tej maskary.;)

    OdpowiedzUsuń
  14. miałam 1 tusz z Eveline i to był nie wypał więc zraziłam się do tuszy tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  15. właśnie tusz mi się skończył i szukam nowego, a ten daje na prawdę fajny efekt na rzęsach, zwrócę na niego uwagę:)

    PS. Zdrówka dla synka!

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie potrafię używać tego typu szczoteczek, potwornie sklejają mi rzęsy

    OdpowiedzUsuń
  17. widziałam go wczoraj i tak mnie kusił przez opakowanie śliczne :D a teraz widzę że źle zrobiłam że nie kupiłam no ale kupię jak Miyo mi się skończy bo też jest mega fajny ;) ogółem ja stosuję dużo tuszy codziennie inny :d :D a ten ma megaaaaa opakowanie i efekt :D ale się rozpisałam ponownie :D

    OdpowiedzUsuń
  18. ah i żeby synuś szybciutko wrócił do zdróweczka ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  19. Efekt bardzo ładny, muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ale śmieszna szczoteczka, takiej jeszcze nie widziałam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję pięknie :* Tusz daje fajny efekt!

    OdpowiedzUsuń
  22. Moja mama ma też tusz z eveline, ale nieco inny. Kosztował 10zł, więc cena jak za mascarę wyjątkowo niska. Postanowiłam go spróbować i mnie do siebie przekonał, myślę, że kolejnym zakupem mascary będzie jakaś z eveline ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajna szczota!
    Ja teraz testuję też od Eveline, ale Volume Celebrities - póki co jest bardzo na plus :-)
    .
    A o żelu już pisałam > http://femmenotfatale.blogspot.com/2012/01/pielegnacja-be-beauty-spa-bali.html
    Jestem uzależniona od jego zapachu <3

    OdpowiedzUsuń
  24. fajny efekt daje :)
    a dla synka zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajna szczoteczka, i fajny efekt :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty