Evree, Soda Clean, Sodowy puder i sodowa pianka do mycia twarzy

Lubicie truskawki? Bo ja osobiście uwielbiam. I czekam na nasze polskie. A będzie to lada dzień. Bo jak na razie nie chce świecić w nocy po tych z pseudo Hiszpanii. Jeśli jak ja uwielbiacie truskawki i cenicie ich zapach również w kosmetykach to będzie to wpis dla Was. Bo dziś będzie o oczyszczaniu twarzy, a w tle piękny zapach truskawek.
Na samym początku te piękne biało-czerwone opakowania, które niesamowicie kuszą, zwracają na siebie uwagę. Schludne i przyjemne dla oka etykiety bardzo lubię.
Tuż za tym ciekawa konsystencja tych produktów. Mamy tutaj do czynienia z sodowa pianką, w postaci kremowej, która nie pieni się od razu dopiero po chwili delikatnie. To było dla mnie zaskoczenie. Byłam pewna tej puszystej pianki, a tu wersja nie typowa, jednak zaskakująco dobra. 
 Oraz Sodowy puder w formie sypkiej pudru, zawiera mikro cząsteczki (wielkości płynu), nie pieni się. Nie zostawiają na skórze żadnej warstwy, ani filmu. Skóra staje się bardzo oczyszczona.
Pachną cudownie. Słodko i owocowo, jak wspomniałam wyżej to śliczny cudowny zapach truskawki, jak dla mnie trochę też taką poziomką. Wyrazisty i bardzo intensywny zapach. Nie jest on sztuczny, ani chemiczny, tylko dostaję przez niego ślinotoku. Marzę o koktajlu ze świeżych truskawek. Ojej istna katorga i męka przy nim, bo taki nadzwyczajny i wspaniały, w dodatku jadalny.

Oba produkty to kosmetyki do oczyszczania twarzy. Sodowa pianka dla skóry suchej, a sodowy puder dla tłustej, normalnej i mieszanej.
Soda Clean to duet do solidnego mikro-oczyszczania, które głęboko oczyści pory, usunie brud i zanieczyszczenia, a nawet pozostałości po makijażu. Rozprawi się z zaskórnikami, szczególnie doskonale radzi sobie z tym sodowy puder. Przy mojej skórze nie używam go codziennie, bo jednak, że mam mieszana cerę ku suchej to wymaga większej troski względem nawilżenia po jego użyciu.
Skóra jest doskonale oczyszczona, aż skrzypi. Po umyciu można odczuć przyjemny mat. W dodatku jest miękka, bardzo gładka i przyjemna w dotyku. Po czasie ładnie rozjaśniona.
Lubię ten efekt gruntownego oczyszczenia, które idzie w parze z cudownym odświeżeniem, i pięknym zapachem, bez efektu podrażnień i wysuszeń.
W mojej pielęgnacji nie brakowało tego typu mocnego oczyszczenia, jednak jest to świetna forma pielęgnacji skóry. Tym bardziej teraz na wiosnę i lato, gdzie warto zwracać na to uwagę.
Kosmetyki nie powodują wysuszenia skóry, podrażnienia, ani uczulenia. Są bardzo bardzo wydajne, bo nie trzeba dużej ilości, aby skóra była odświeżona i oczyszczona.

Komentarze

  1. Oooo marki evree osobiście jeszcze nie znam, ale od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem wypróbowania czegoś. Już wiem od czego zacznę :D

    OdpowiedzUsuń
  2. chętnie bym wypróbowała piankę :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie bym wypróbowała tego duetu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam tej marki za bardzo, miałam tylko tonik, był całkiem fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mhmmm, truskawkowe szalenstwo ♡ Muszę wyprobowac ta serię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ostatnio się im przyglądałam w Rossmanie. Pewnie skuszę się w maju na promocji :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawa jestem jak u mnie sprawdziłby się ten kosmetyk

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta pianka mnie bardzo zaciekawiła! Ostatnio ogólnie kusza mnie produkt Evree ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. W swoim oczyszczaniu i pielegnacji bardzo cenie sode, wiec chetnie po nie siegne:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z miłą chęcią poznałabym wszystkie te produkty a w szczególności piankę.

    OdpowiedzUsuń
  11. oba kosmetyki są interesujące, kiedyś miałam puder do mycia jakiejś azjatyckiej marki i zrobił na mnie mega wrażenie, w tym przypadku jednak bardziej kusząca jest dla mnie pianka

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam kosmetyki o truskawkowym zapachu. Opakowania rzeczywiście kuszą.

    OdpowiedzUsuń
  13. Za truskawkami średnio przepadam ale szata graficzna mnie zaciekawiła:>

    OdpowiedzUsuń
  14. Evree nie przestaje mnie zaskakiwać swoimi nowościami :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziś widziałam ten puder z Evree i bardzo mnie zaciekawił, mam nadzieję, że w końcu będę go mogła przetestować na własnej skórze :)

    OdpowiedzUsuń
  16. nie miałam jeszcze kosmetyków z takimi formułami. sodowa pianka idealnie pasuje do mojej skóry

    OdpowiedzUsuń
  17. Zaciekawiły mnie te produkty.

    OdpowiedzUsuń
  18. chętnie bym wypróbowała ten puder :))

    OdpowiedzUsuń
  19. Widziałam te produkty w rossmanie i ten puder sojowy mnie kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak tylko zobaczyłam pierwszy raz te produkty to od razu miałam na nie chęć :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwszy raz widzę te produkty :) opakowania mają śliczne, ale to działanie zasługuje by po nie sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty