Eveline, Oh! My Lips, Matt Lip kit. Matowa pomadka w płynie i konturówka

W makijażu ust coraz częściej wybieram mat. To wykończenie ust bardzo mi się podoba, ale i ułatwia, szczególnie wtedy gdy kolor jest intensywnie napigmentowany i trwały. I takie właśnie są nowe pomadki Eveline Oh My Lips, Matt Lip kit.

Posiadam dwa odcienie 04 Sweet lips brudny róż na co dzień i 05 Red Passion ognistą, krwistą czerwień na wiele innych okazji. Obie rewelacyjne.

Kolory są świetnie napigmentowane, widać wyraźny intensywny kolor. W tym przypadku piękny kolor, który podkreśla usta i nadaje im charakteru nawet przy tej na co dzień.

Wprawdzie OH! My lips to zestaw do makijażu ust, który zawiera matową pomadkę w płynie i konturówkę w tym samym kolorze. Całość zapakowana jest w elegancki kartonik, który zwraca uwagę.

Pomadka posiada płynną, konsystencję, wprawdzie szybko schnąca, jednak na tyle, że można w razie czego poprawić co nieco. Po zaschnięciu otrzymujemy świetny mat, taki suchy i płaski.

Posiada wygodny, skośny aplikator, który ułatwia aplikację na ustach. Przy precyzyjnym nakładaniu można się nawet obyć bez konturówki. A konturówka posiada gładkie, kremowe wykończenie. Jest miękka i sama fajnie się sunie po ustach.

Całkiem ładnie pachnie, choć nie mogę skojarzyć czym, do czego porównać.

Oh! My lips Matt Lip kit to idealny wybór jeśli szukamy trwałej z intensywnym kolorem pomadki w wykończeniu matowym. Oprócz tego nie wysusza ust, posiada w sobie Witaminę E i Moist-in Colour Complex. Dzięki czemu moje usta w macie nie są wysuszone. Choć widać wgłębienia na ustach. Ale trzeba tez pamiętać o tym, aby dużo nie nakładać, wtedy to się zmniejsza.

Tak jak wspomniałam wyżej jest genialnie trwała. Praktycznie cały dzień nawet z jedzeniem i piciem. Choć po tym bardziej tłustym jedzeniu (np. rosół) widać, że gdzieś ubyła i wtedy warto poprawić, bo środek ust jest bardziej wytarty. Musze dodać, że też ciężko ją zmyć. Nie da się wodą, ani płynem micelarnym w tym przypadku tylko tłusta forma czyli olejki lub dwufazy. 

Cieszy mnie ta trwałość, i brak szybkiej ścieralności, gdyż mogę sobie pozwolić na swobodę, a nie co chwila patrzeć w lustro czy wszystko jest ok. Czy gdzieś się nie rozmazałam, czy brakuje pomadki na ustach. Prawda jest taka, że pierwsze dni z nią takie były, a z kolejną aplikacją moje oczy były coraz szersze ze zdziwienia, jaka ona jest naprawdę trwała. Dopiero pod koniec dnia w kącikach ust można zauważyć jakby zważenie, ubytki. Ale to naprawdę nie ma już takiego znaczenia jak cały dzień była ok.

Jestem oczarowana OH! My lips to idealne pomadki matowe dla mnie. Zachwycają mnie swoim świetnym kryciem, kolorem, pięknym wyglądem na ustach, a także niebywale doskonałą trwałością. To precyzyjny zestaw, którym można wykonać profesjonalny makijaż ust.

Dostępne są w Rossmann, za ok.26zł/4,5ml za sztukę. Do wyboru 8 pięknych odcieni.