Eveline, Revitalum, Skarpetki złuszczające, Nawilżający krem-maska na zrogowacenia
Praktycznie
cały rok dbam o stopy, jednak z znacznym stopniu widać, że
systematyczność jest tu wskazana i powinna być ciągła. Dlatego
tak chętnie stosuje kremy do stóp. Przede wszystkim po to, aby
zakładając rajstopy nie czuć szorstkości, ale także i dla wygody
i estetyki skóry. Dzisiaj przedstawiam Wam krem-maskę na
zrogowacenia, która w szybki sposób reaguje na skórę przynosząc
pożądany efekt.
Tubka,
stojąca na głowie zawiera 100ml gęstego kremu, wręcz maski.
Zostawia na skórze film. Ogólnie konsystencja jest ciekawa, bo taka
jakby silikonowa, woskowa. Pachnie ładnie i przyjemnie.
Maska-krem
to świetny produkt, który w szybki sposób zmiękcza skórę stóp,
zabezpiecza ją przed szybkim wysuszeniem i szorstkością. Skóra
jest bardzo dobrze nawilżona, zmiękczona i gładka. Przynosi skórze
ukojenie i złagodzenie po wysuszeniu, przy pęknięciach. Przy
systematycznym stosowaniu skóra odporna jest na zgrubienia i
zrogowacenia. Krem ma tę moc intensywnego zmiękczania, że nie
pozwala na zbieranie się starego naskórka. Już nie ma prawa nic uszkodzić rajstopy czy pończochy.
Maskę-krem można stosować na dwa sposoby. Oddzielnie jako maskę i jako krem. W przypadku stóp wolę zostawić na całą noc jako krem.
Systematyczne stosowanie powoduje, że maska krem działa jako skarpetki złuszczające, które ciągle trzymają rękę na pulsie, aby zmiękczyć twardą skórę i usuwać martwy naskórek. Tutaj nie będzie efektu odpadających płatów skóry, jak przy tradycyjnych skarpetkach złuszczających. Bardziej naturalny, ciągły efekt.
Lubię
tego typu kremy, tutaj mamy do czynienia z treściwą konsystencją i
działaniem. Krem-maska zawiera, aż 30% urea (mocznik), dzięki czemu mamy pewność doskonałego nawilżenia. Jeszcze za nim wieczorami jest chłodno lubię zakładać
skarpetki to potęguje lepsze efekty. Skóra jest bardziej gładsza i elastyczna.
Tutaj
nie trzeba wydawać dużej kwoty pieniędzy, aby uzyskać
satysfakcjonując efekt. Wystarczy ok.10zł/100ml.
Super! Ja dotychczas kupowałam krem z Ziaja, również z mocznikiem, jednak teraz wypróbuję sobie ten :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam mocznik a tu jest g całkiem sporo, moje stopy na pewno skorzystawszy na takiej kuracjo.
OdpowiedzUsuńnie miałam akurat tego produktu od eveline ale nie wykluczone ze się skuszę
OdpowiedzUsuńJa jakos nie przepadam za produktami tego typu :)
OdpowiedzUsuńLubie produkty od Eveline zawsze się u mnie sprawdzają
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji próbować go osobiście ale brzmi ciekawie.
OdpowiedzUsuńO fajny produkt za na prawdę przystępne pieniądze.
OdpowiedzUsuńOj moje stopy potrzebują ratunku :D
OdpowiedzUsuńOd dawna sięgam po kosmetyki Eveline właśnie m.in. w kategoriach kremów do stóp czy też do dłoni. Dobrze wiedzieć, że ten kremik jest godny uwagi, prędzej czy później pewnie się na niego skuszę :) 30% to bardzo duża ilość mocznika, stąd zapewne to dobre działanie :)
OdpowiedzUsuńmam ten kremik, i własnie jestem w fazie testów
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że mają w swojej ofercie taki produkt :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo rzadko używam takich produktów, ale markę lubię :)
OdpowiedzUsuńChyba jednak sobie odpuszczę :-)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj o tym zapominam, a moj krem lezy na szafce obok łóżka. Czas to zmienic:)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością kupię.
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi ze czas najwyższy na wzmocniona pielęgnacje stóp! Mam kilka produktów dedykowanych do stóp, ale tych z eveline nie znam:)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować bo obecnie poszukuje idealnego kremu do stup ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Eveline ma taki produkt w ofercie. Muszę kupić przy najbliższej okazji.
OdpowiedzUsuńCzas więc zabrać się i za swoje stopy....! -Eveline uwielbiam.
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować koniecznie;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńNo ciekawy ten krem. Sama chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńChetnie po niego siegne :D
OdpowiedzUsuńProdukty eveline nigdy mnie jeszcze nie zawiodły, więc jestem ciekawa tego produktu.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę zadbać o stopy przed wakacjami :P Później znów będę marudzić że nie mogę założyć sandałów :P
OdpowiedzUsuńWybierając kremy do stóp zawsze stawiam na te z mocznikiem :D
OdpowiedzUsuńHmm... skoro działa jak skarpetki złuszczające to jednak nie dla mnie, miałam dwie pary takich i zrobiły mi masakrę ze stóp.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Eveline i przekonuję się do nich coraz bardziej, myślę że ten krem muszę mieć moje stopy go potrzebują :)
OdpowiedzUsuńTo odpowiedni czas by zabrać o stopy 🙂 na pewno go wypróbuję ❤️
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jakby sie u mnie sprawdził.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu kremy do stóp i sprawdzają się one dużo lepiej niż jakiekolwiek inne sposoby pielęgnacji stóp.
OdpowiedzUsuń