Pierre Rene Professional - Skin Balnce Cover fluid
Dokładnie
ponad dwa lata temu miałam pierwszy raz kontakt z podkładami Pierre Rene. Przez
swoje odcienie wiele Polek nie miało okazji odnaleźć tej odpowiedniej barwy, w
tym także ja. Ale firma w końcu postanowiła dodać jeden odcień, który jak się
okazuje wiele bladolicych osób w końcu odnalazło się w nim. Dodano
najjaśniejszy odcień no 20 champagne. (ten został zaprezentowany na zdjęciach). Jest faktycznie jasny z żółtym pigmentem.
W końcu jest taki jaki powinien być.
Zmieniła
się etykieta opakowania, ale dalej pozostała szklana buteleczka z pompką.
Odnośnie
reszty nic się nie zmieniło.
-no20- champagne
-no21- porcelain
-no22- light beige
-no23- nude
-no24- beige
-no26- bronze
Podkład
jest kremowy, gęsty, z tych mniej lejących. Ale bardzo dobrze rozprowadza się na
twarzy. Pod wpływem ciepła staje się lżejszy i łatwiejszy w stosowaniu.
Dodatkowo
podkład bardzo przyjemnie pachnie. Może trochę za intensywnie, gdyż czuję go
dosyć długo. Jest słodki, ciasteczkowy jak deser waniliowy.
Skin
balance to treściwy, konkretny podkład pod względem krycia. Świetnie kryje
czerwone plamki, zaczerwienienia, wszelkie niedoskonałości, lekkie
przebarwienia, a nawet cienie pod oczami. Pierwsze spotkanie z podkładem nie
należało do przyjemnych po przez odcień, który dosyć, że był ciemny to jeszcze
ciemniał podczas noszenia. Wyglądał jak maska. Z odcieniem no20 nic takiego się
nie dzieje. Jest odpowiedni do mojej karnacji.
Bardzo
długo utrzymuje się na twarzy. Nie skłamię jak napiszę, że cały dzień!
Nie
ściera się jak inne po kilku godzinach, co zazwyczaj irytowało mnie. Po tym
czasie schodzi równomiernie. Nie świeci się na skórze, daje lekki mat.
Dobrą
wiadomością jest również efekt nawilżenia. Świetnie nawilża. Moja sucha skóra
od razu poczuła ten „mokry efekt”. Suche skórki nie mają bytu. Co ogromnie mnie
cieszy.
Skóra
wygląda na zdrowszą, jest promienna. Daje trochę taki efekt glamour jak z reklamy.
Czuje się jak gwiazda. Skóra jest bardzo miękka, gładka, przyjemna w dotyku. W
dodatku nawilżona. Koloryt skóry zostaje wyrównany, ujednolicony. Cóż chcieć więcej.
Pewnie
jesteście ciekawe czy zapycha skórę? Jak na razie nie zauważyłam, aby coś
niepożądanego się działo. Myślę, że odczułabym to po kilku pierwszych użyciach
z moją kapryśną cerą. Nic takiego się nie wystąpiło, więc za to ogromny plus. Oby
tak dalej było.
W
skórce:
Idealnie
kryjący podkład, o świetnej kremowej konsystencji, z przyjemnym zapachem. Efekt
jaki uzyskamy dzięki niemu na pewno zaskoczy i zadowoli wiele kobiet. Jest
ogromnie wydajny. Wielki ukłon dla firmy za jasny odcień. Tyle się o tym pisało
i w końcu docenili.
Podkład
w sklepie Pierre Rene można dostać za 23,49zł/30ml
Jestem
ciekawa czy znacie podkład Skin Balance?
Wygląda naprawdę fajnie. Wersja nude byłaby chyba odpowiednia dla mnie.
OdpowiedzUsuńMyślę, że najjaśniejszy odcień byłby dla mnie dobry ;) Zaciekawiłaś mnie tymi podkładami, teraz bardzo ciężko o dobry i jasny podkład.
OdpowiedzUsuńChyba sie na niego skusze, jak wykoncze moje aktualne podklady :) Odcien Nude bylby podejrzewam idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńgdzieś czytałam, że to odpowiednik Revlona :D ciekawe jak spisałby się na cerze mieszanej...
OdpowiedzUsuńZ tego co kojarzę Revlon jest cięższy
UsuńMiałam go kiedyś, ale według mnie miał jedną wadę a mianowicie robił smugi na twarzy. A poza tym był bardzo dobry jeszcze kiedyś do niego wrócę.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten najjaśniejszy odcień. a cena niska
OdpowiedzUsuńmiałam odcień nude i ktoś mi go zakosił na weselu ;( a dobry był, miał świetne krycie, dobrze matowił i długo się utrzymywał.
OdpowiedzUsuńOd długiego czasu używam minerałów ale myślę, że zdecydowałabym się na ten podkład. Lubię krycie i trwałość, a z tego co piszesz ten podkład to zapewnia. No i jak dodatkowo nawilża to super :).
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nich wiele dobrego.
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś wypróbować ten podkład.
OdpowiedzUsuńW sumie to nie miałam styczności z podkładami tej firmy, miałam kiedyś ich bazę pod cienie, którą całkiem miło wspominam:) fajnie, że podkład się sprawdził i dobrze kryje. Zapamiętam go ;)
OdpowiedzUsuńJak za taką cenę to muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńchodzi za mną ten podkład już chwilę, muszę w końcu wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad nim od jakiegoś czasu.. Chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam podkładów tej firmy :)
OdpowiedzUsuńciągle się waham nad zakupem tego podkładu, a niezbyt łatwa dostępność w sklepach stacjonarnych niestety nie zachęca, u mnie w mieście jest tylko w jednej drogerii i zazwyczaj obydwa najjaśniejsze odcienie są wykupione :/ a nie chcę zamawiać go online bez wcześniejszego przetestowania chociażby na dłoni
OdpowiedzUsuńduzo dobrego czytałam o tych podkładach, muszę sobie jakiś sprawić:)
OdpowiedzUsuńChyba mnie przekonałas:) tym bardziej, ze mam bardzo sucha cerę i wiele fluidow po prostu robi sie brzydka skorupą na twarzy. A jak efekt utrzymuje sie cały dzien to dla mnie musi być najlepszy!
OdpowiedzUsuńogladalam go ale nie kupilam :) mam sporo innych
OdpowiedzUsuńWiele dobrego już o nim słyszałam i muszę go w końcu wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńDużo słyszałam o tych podkładach ale raczej mnie nie kuszą.
OdpowiedzUsuńbrzmi idealnie i jest jasny :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo ładnie się prezentuje - ja jednak dużego krycia nie potrzebuję - ale kto wie może kiedyś się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńnie znam ze względu na to,że nie używam podkładów,ale fajnie wygląda na twarzy ;)
OdpowiedzUsuń