Ulubieńcy października 2014
Kolejny
miesiąc praktycznie za nami, więc czas na podsumowanie. W październiku moim
sercem zawładnęło trochę więcej kosmetyków niż zazwyczaj, ale zostawiłam tylko 6, aby reszcie
przyjrzeć się bliżej przez kolejne dni. Jeśli zasłużą na to miano na pewno
pojawią się w listopadowym podsumowaniu. Ale najpierw zobaczcie październikowe.
Jak widać Lirene wiedzie prym w październiku:) Cóż mam zrobić jak okazały się
świetnymi produktami.
1.
Lirene, Żel pod prysznic Szampańska truskawka. Świetny pół przeźroczysty żel o
dosyć dobrej pół gęstej konsystencji, dobrym pienieni się. O przepięknym
truskawkowym, słodkim, jadalnym, owocowym zapachu. Dla mnie bajer.
2.
Hask, Szampon Argan Oil, bardzo dobry szampon, o którym pisałam dosyć nie
dawno. Świetnie radzi sobie z moimi włosami. Nie plącze ich, nie przysparza
problemów z łupieżem. Panuje nad włosami. Nawilża je, poprawia ogólny wygląd.
Włosy są miękkie, gładkie, świeże. Może się wydawać, że to- ot zwykły szampon. Ma w sobie coś co sprawia, że moje włosy lepiej się prezentują i to
mnie zachwyca. Przy okazji bardzo wydajny.
3.
Lirene, Płyn do higieny intymnej, przyjemny, delikatny płyn do higieny, który
nie podrażnia, a goi wszelkie niechciane nieprzyjemności związane z pieczeniem
czy swędzeniem. Przy okazji ma subtelny zapach rumianku.
4.
Lirene, Emolient, Balsam lipidowy. Ten produkt zachwycił mnie najbardziej.
Przyjemna lekka konsystencja, ładny delikatny zapaszek. Świetnie nawilża i doba o suchą skórę.
5.
Etre Belle, Maskara Lash X-press & Hyaluronic, Cudowna maskara, ktora daje
niesamowity efekt na moich rzęsach. Nie wymaga większej precyzji, nawet na
szybko można wykonać makijaż bez przeszkód. Nie obsypuje się, nie rozmazuje.
Super wydłuża i lekko podkręca. Szczoteczka mimo, że dziwnie wygięta bardzo
łatwa w obsłudze i na dodatek silikonowa. Tak jak lubię. Wszystko ok., ale cena
niestety stanowczo za wysoka (100zł)
6.
Grashka, korektor, niespodziewałam się cudów, a tym czasem korektor okazał się
świetnym produktem, który idealnie radzi sobie z moimi cieniami. Sama aplikacja
może wydawać się nie higieniczna, ale efekt dla mnie rewelacyjny. Napiszę o nim więcej za nie
długo.
Jestem ciekawa czy coś szczególnie Was zainteresowało?
Jak tylko zobaczyłam "Szampańską truskawkę" pomyślałam, że musi pięknie pachnieć. Sama z chęcią bym ją wypróbowała.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się efekt jaki daje ten tusz.
OdpowiedzUsuńtusz widzę fajnie sie sprawuje:)) szkoda że cena zaporowa...
OdpowiedzUsuńale można mieć go w shiny Box za połowę ceny z dodatkowymi kosmetykami:P
UsuńCiekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIKNIJ :)
ja własnie zaczęłam testy płynu "intymnego" :)
OdpowiedzUsuńprzyznam szczerze,że Twoi ulubieńcy są mi obcy ;)
OdpowiedzUsuńJa również pierwszy raz widzę te kosmetyki :) a szampańska truskawka musi pięknie pachnieć :)
UsuńTeż lubię ten korektor :))
OdpowiedzUsuńSame nowoście dla mnie:)
OdpowiedzUsuńJa za swój tusz płacę ok 40 zł więc w cenie 100 zł mam dwa i pół YR :-)
OdpowiedzUsuńładny cień do powiek ;)
OdpowiedzUsuńchyba skuszę się na żel do higieny intymnej.
to nie cień, to korektor!:P
UsuńNie znam żadnego z tych ulubieńców. Wąchałam ten żel z Lirene, ale niezbyt mi się podobał ;/
OdpowiedzUsuńEfekt bomba ;)
OdpowiedzUsuńTusz prezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńMam też ten korektor ... jestem nim zachwycona.!
OdpowiedzUsuńTusz świetnie się prezentuje a na zel truskawkowy pewnie kiedyś sie skuszę :)
OdpowiedzUsuńTen zel lorene i inne jego zapachy z tej serii mega mnie kusily podczas ostaniego pobytu w pl, ale opamiętalam sie :D
OdpowiedzUsuńSzalenie ciekawi mnie ten korektor oraz jego postać. Czekam na recenzję:)
OdpowiedzUsuńnie znam żadnego produktu, ale jestem ciekawa tego balsamu z Lirene :)
OdpowiedzUsuńpiękne rzęsy, mam chęć na ten tusz, efekt jest super
OdpowiedzUsuńTen żel pod prysznic przygarnęła moja siostra ;)
OdpowiedzUsuńciekawe produkty:)
OdpowiedzUsuńWszyscy kuszą tymi balsamami Lirene :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę te produkty. Szampańska truskawka brzmi świetnie.
OdpowiedzUsuńTwoje rzęsy rzeczywiście wyglądają obłędnie po użyciu tej maskary. Pięknie :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten szampon do wlosów:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają Twoje rzęsy! Ten żel truskawkowy mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńŻel truskawkowy musze w koncu kupic!
OdpowiedzUsuń