Black, grey and blue
U
mnie dziś szaro-buro, pogoda nie nastraja. Śniegu widać tylko pod lasem i
miejscami na trawie. Jeszcze kilka dni temu tak pięknie sypnęło, że gdy tylko
odwiozłam syna do szkoły chciałam wykorzystać ten moment, aby uwiecznić śnieg
na zdjęciach. To była na prawdę chwila. I cieszę się, że z niej skorzystaliśmy,
bo później po południu nie było tego klimatu. Zresztą przy temp. na plusie i
tak o dziwo, że śnieg się utrzymał do południa. Ale tyle wystarczyło, aby
uwiecznić białą aurę. Właśnie taką zimę uwielbiam, która robi wrażenie.
Niestety czar szybko prysnął. Mam wrażenie w tej chwili, że jest listopad za
oknem. Ale przenieśmy się myślami do śnieżnej zimy i z chęcią pooglądajcie
zdjęcia nie tylko śniegu, ale i stylizacji, którą na szybko włożyłam na siebie.
Mam nadzieję, że się spodoba.
Pierwsze,
bez czego ostatnio nie wychodzę to oficerki. Są tak wygodne, że nogi same mnie
w nich niosą:) Polubiłam je i nie rozstanę się z nimi szybko. Mimo, że nie mają
typowo grubego futerka jest mi w nich o dziwo ciepło. Jeszcze trochę chce w
nich pochodzić, więc niech śnieg jeszcze spadnie.
Stylizacja
fakt na szybko i bez torebki, zazwyczaj bez niej zdarza mi się wyskoczyć z
domu. I dokładnie taki zamysł sesji był. Wystarczą mi tylko duże kieszenie na
telefon. I w tym przypadku oraz niejednokrotnie płaszcz się sprawdzał.
W
końcu dokupiłam szare rękawiczki, może nie współgrają z kominem identyczną
barwą, ale są w tej samej tonacji i mi to pasuje. Wciąż brakuje mi czapki, no
kurczę wszystkie są z pomponami, a ja źle się w takiej czuję hm... jak dziecko!
Nawet, na co dzień nie pasuje mi ten styl. Mimo wszystko lubię oglądać u innych
i wtedy na Was mi się podoba. Dlatego ciągle szukam dla siebie takiej bez
pompona:) Może mi się uda:)
Odnośnie
komina był to jeden z najlepszych zakupów, jakie dokonałam w kwestii dodatków
na zimę. Gruby, mięsisty, ciepły, w modnym kolorze. Uwielbiam:)
Foto: fotomaniak.webnode.com
Płaszcz- sh
Buty- czasnabuty.pl
Komin- kupbuty.com
Spodnie-
nn
Sweter-
nn
Rękawiczki-
textil
Oficerki świetne :) Bardzo fajna stylizacja,taka normalna,wygodna i na każdą kieszeń. Taka pasująca do mnie.Jak też lubię głębokie kieszenie ,(właśnie ze względu na smartfona) na szybkie wyjścia i powroty nie trzeba wtedy nosić toreb i nic nie ogranicza:)
OdpowiedzUsuńDokładnie nie zawsze torebkę mam chęć nosić:)
UsuńAle fajne kozaki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz jednak najbardziej podoba mi się ta śnieżna sceneria ;p
OdpowiedzUsuńDziękuję, takie słowa od Ciebie to na prawdę miłe:)
UsuńKomin faktycznie rewelacja ! Sama chciałabym taki wielki i cieplutki :) Moją uwagę przyciągnęły jeszcze Twoje usta - super kolorek ! :))
OdpowiedzUsuńDzięki, na ustach Bell wspomniana w kilku postach wstecz:)
Usuńczasami jak oglądam takie piękne, śnieżne zdjęcia to żałuję, że u mnie zimy niemal nie było ;)
OdpowiedzUsuńale z drugiej strony - nienawidzę zimna, zasp i marznięcia, więc mam nadzieję, że zimność już nie wróci ;>
wiem, że uznasz moje słowa za bluźnierstwo, ale... co poradzić ;P
w każdym razie - oficerki bardzo mi się podobają, bo lubię takie klasyczne modele!
a i sweterek uroczy, fajny, zimowy :)
lubię takie!
Ile śniegu! We Wrocławiu nic a nic. Jakiś czas temu trochę popadał ale na drugi dzień już mało co zostało.
OdpowiedzUsuńŁadną masz szmineczkę, co to za kolor? :D
OdpowiedzUsuńEh, ja bardzo lubię śnieg...ale tylko jak oglądam go zza okna, jak mam wyjść na taki mróz, to aż mi się odechciewa. Cieszę się, że w tym roku zima jest taka łagodna :)
to Bell, niestety nie podam odcienia, bo nie ma takiej informacji na pomadce;/
Usuńhttp://zakreconyswiatwery.blogspot.com/2015/01/bell-pomadka-do-ust-uk-lipstick-classic.html
Mam identyczny komin, tyle że przyjechał do mnie z Niemiec od koleżanki mojej mamy.
OdpowiedzUsuńDostałam go nagwiazdkę :)
Piękne zdjęcia! Płaszczyk w kratkę jest super !
OdpowiedzUsuńślicznie :) kocham szarości :) piękny sweterek i płaszczyk, a pomadka na ustach ślicznie rozjaśnia Twoją twarz :) podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńserce cudo :)
Wyglądasz pięknie :) kurteczka w kratkę boska :)
OdpowiedzUsuńw Kraku też śniegu niet,wczoraj był mega upał bo 15 stopni i latałam w samym swetrze :)
śliczne śniegowe serduszko :*
Ale żeś się świetnie wtopiła w ten szaro-bury krajobraz! świetny ten komin, sama bym taki chciała:-) Zazdroszczę pięknej zimy:-)
OdpowiedzUsuńŚwietny komin :)
OdpowiedzUsuńfajny zestaw
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na www.lap-stajla.blogspot.com u mnie śniadaniowe inspiracje.
Inspirująca uroda,
OdpowiedzUsuńTwoja
i krajobrazu :)
Bardzo fajny look kochana. Ja chcę taki śnieg !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zocha
O jak slicznie... u mnie rano sypnał snieg którego juz nie ma.... ijest wiosna znów ;) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńBardzo fajny look kochana. Ja chcę taki śnieg !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zocha
fajny zestaw, komin wpadł mi w oko
OdpowiedzUsuńsliczne zdjecia
OdpowiedzUsuńMam nawet podobny komin co Twój ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna klasyczna stylizacja, podoba mi się płaszcz!
OdpowiedzUsuńśnieg! i te zdjęcia z serduszkiem, super :)
OdpowiedzUsuńPłaszcz świetny - o butach już pisałam ze są rewelacyjne - a kominy sama uwielbiam :) Jak zwykle swietna stylizacja.
OdpowiedzUsuńJa mam nadzieję ze śnieg w najbliższym czasie nie spadnie bo nie będzie można rowerem jeździć :)
pięknie wyglądasz,
OdpowiedzUsuńurocze to serduszko ze śniegu:)
Śnieg.... u mnie jest wszędzie błoto xD
OdpowiedzUsuńPasuje Ci ta szminka :D
Ale cieplusi komin :D Uwielbiam szarości , mają w sobie coś z elegancji :)
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę Ci takiej śnieżnej zimyII
OdpowiedzUsuńJakie piękne zimowe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń