Nu, Nail Care polish remover - Zmywacz do paznokci w chusteczkach
Chusteczki do zmywania lakieru znalazłam w listopadowym Shiny Boxie jako towar 1 klasa. Może i mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, że to Towar 1 klasa. Są zupełnie lepsze od Jelid.
Chusteczki
dostajemy w małym kartonowym opakowaniu. W ilości 10sztuk. Pakowane każda
osobno. W dodatku jest to bardzo duża chusteczka. Jak typowe do oczyszczania
twarzy.
Nasączona
jest dobrze zmywaczem, który zostawia tłustawy nalot. Ma on za zadanie
nawilżać i pielęgnować nasze paznokcie. Nie uprzykrza życia, ale i tak lubię go
zmyć.
Zapach
jest ok, nie czuć tam żadnego nie przyjemnego zmywacza, mocnego acetonu. Zupełnie lepiej go
odbieram niż przy chusteczkach Jelid. Tamte są nie do zniesienia w kwestii
zapachu.
Działanie
chusteczek jest bardzo zadowalające, zasłużyły na osobny post. Zmywają
wszystko, tradycyjny zwykły lakier i odżywki. Więcej trzeba się namachać przy
brokacie i zapewne przy piasku. Ale są to chusteczki przystosowane bardziej
jako produkt pomocniczy w podróży niż do stosowania w domu, więc taki mały
mankament można im wybaczyć.
Jedna
chusteczka wystarcza na dwie dłonie, a nawet i stopy. Jeśli lakier jest jasny
to nawet na kolejna parę dłoni wystarczy. Przy mocniejszym już nie.
Co
do pielęgnacji paznokci to faktycznie nie wysusza tak skórek. Zostawia powłokę,
która nie podoba mi się, więc za każdym razem zmywam całość pod wodą.
Są
świetne, ale przy cenie 19zł raczej nie skusiłabym się. Chyba, że
potrzebowałabym czegoś na „gwałt”. Wtedy wiem, że byłabym z nim niesamowicie
zadowolona.
Znacie chusteczki NU?
19zł to trochę dużo za zmywacz, pod jakąkolwiek postacią
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze tego, ale ciekawa jestem jak się sprawdza u mnie te chusteczki, mszę je wypróbować :)
OdpowiedzUsuńLubię te chusteczki, ale za 19zł również raczej bym się nie skusiła ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z takimi chusteczkami, na wyjazd idealne, nie zajmą dużo miejsca ;)
OdpowiedzUsuńTlusty film na paznokciach nie dla mnie, bo lakier odpryskuje jeszcze bardziej. :(
OdpowiedzUsuńmam kilka ale innej firmy w razie wu:P
OdpowiedzUsuńDla mnie też były dużo lepsze od tych Jelid, przede wszystkim zmywały lakier :D Te z Jelid były dla mnie za małe i się wycierały :/
OdpowiedzUsuńJa jednak jestem zwolenniczką tradycyjnych środków do zmywania zarówno paznokci jak i makijażu. Chusteczki nigdy mnie do końca nie przekonują
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nich słyszę.
OdpowiedzUsuńmiałam ostatnio z Laura Conti i było to samo co opisałaś. Tłusty film i wydłużony czas zmywania
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tych chusteczkach i chyba kupię chociaż jedno opakowanie. Idealnie sprawdzi się w podróżach.
OdpowiedzUsuńSłyszałam już kiedys o ty ch usteczkach i chyba sie na nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńZ opisu chciało by się mieć, ale cena nie taka mała :) Choć trzeba kupić i sprawdzić na własnej skórze, czy wart swej ceny ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńTych chusteczek nie miałam, ale jelid sa jak dla mnie srednie.
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tych chusteczek, ale z ciekawości chciałabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńUżywałam podobnych chusteczek i wiem, że w ekstremalnych momentach przydają się. Cena wysoka nie da się ukryć, ale warto je zabierać na wyjazdy.
OdpowiedzUsuń