Farmona, Lets Celebrate, Opalizujący olejek do kąpieli i pod prysznic Mojito i Pinacolada
Lets
Celebrate to niewątpliwie ciekawa seria. Tym bardziej, że zadziała
na nas bardzo odprężajaco i pobudzi nasze zmysły. Wszystko w
zależności od tego jaki zapach wybierzecie. Z tą serią mam
praktycznie cały czas do czynienia. Bardzo ją lubię. Dlatego dziś
przedstawiam Wam kolejne produkty do kąpieli. Tym razem olejki.
Opalizujące olejki do kąpieli to nic innego jak płyny do kąpieli. Uwielbiam
ich konsystencję jest taka gęsta, a w tym przypadku efekt jest
opalizujący. Co to oznacza? W gęstej, kremowej konsystencji
odnajdziemy rozświetlające drobinki, które mienią się w samym
opakowaniu, konsystencji, ale w kąpieli i na ciele już wcale.
Oczywiście bardzo mi to odpowiada, bo nie lubię się świecić w
ten sposób.
Kolor
olejku jest taki jaki dany zapach wybierzemy. W tym przypadku to opalizująca zieleń i ecri.
Olejki
fantastycznie się pienią. Nie zostawiają na skórze tłustej
warstwy. Zachowują się trochę jak żel.
Zapachy
są wyśmienite, szczególnie pinakolada. Gdzie połączenie kokosa i
ananasa to idealny słodko-owocowy duet. Natomiast drugi to świeższa, rześka wersja mięty i limonki. Obie bardzo mi pasują i w zależności
od pory roku przypodobałam sobie inny.
Zapach
danego olejku pięknie rozprzestrzenia się podczas kąpieli pachnie
cała łazienka. Ciało też lekko nim przechodzi, ale nie jest to
długotrwały efekt. Mi to nie przeszkadza, bo i tak po kąpieli
idzie w ruch następny kosmetyk do nawilżania.
Zupełnie nie wiem dlaczego te produkty są nazwane olejkami, jak odgrywają
role fantastycznych płynów. Doskonale się pienią, a kąpiel w
nich to czysta rozkosz dla zmysłów.
Samo
nawilżenie i jako takie natłuszczenie skóry jest minimalne. Skóra
owszem jest zmiękczona, wygładzona i lekko nawilżona, ale moim
zdaniem dodatkowy lekki lotion potrzeba.
Spodziewałam
się po olejkach mocniejszej tłustości jak to przy tego typu
produktach bywa. A tu zaskoczenie. Na pewno nie natłuści Was tak
jak tradycyjny olejek, ale delikatnie nawilży.
Nie
jest to pielęgnacja standardowa, i wymaga czegoś jeszcze. Choć
wiele osób na pewno weźmie to pod uwagę.
Ale
przy olejkach do kąpieli (wróć płynach) zdecydowanie stawiam na
zapach i doskonałe pienienie się. A te produkty spełniają moje
oczekiwania. Piana jest wyborowa, wielka i gęsta o wspaniałych
cudownych zapachach, które zabiorą nas w marzenia o wczasach w
ciepłych krajach. Pobudzą nasze zmysły i pozwolą się odprężyć
i rozkoszować danym zapachem. Czyż to nie zachęcające?
Jeśli tak to nie ma co czekać. Pinacolada i Mojito jest na wyciągnięcie
ręki np. tu
Olejki
może stosować każdy rodzaj skóry i w każdym wieku.
Za
500ml musimy zapłacić ok. 15zł
A nowości Farmony możecie obejrzeć na Instagramie instagram.com/zakreconyswiatwery
Ten Pinacolada kusi ;) Nie mam wanny, ale chętnie wypróbowałabym go pod prysznicem.
OdpowiedzUsuńdokładanie można spróbować pod prysznicem, nic nie stoi na przeszkodzie
UsuńAle najpierw to muszę wykorzystać zapas żeli pod prysznic ;)
UsuńZaciekawiłaś mnie tymi kosmetykami, chętnie się na nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńTych produktów Farmony jeszcze nie miałam, ale z pewnością niebawem wpadną i w moje ręce. Uwielbiam tego typu kąpielowe umilacze :-)
OdpowiedzUsuńOba bym na sobie wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńSzata graficzna fajna.
Oj pinakolada mnie przekonuje <3
OdpowiedzUsuńPamiętam jak kiedyś miałam ochotę je wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńJuż wpadam na instagrama :)
OdpowiedzUsuńNajwyższy czas sprawdzić jakie nowości oferują:)
Powiem szczerze, że zachęciłaś mnie do kupna tych bomb zapachowych ;)
OdpowiedzUsuńnie kojarzę, ale pod prysznicem to i tak nie byłoby to samo:P
OdpowiedzUsuńooo zapachy muszą być boskie :)
OdpowiedzUsuńzawsze podobały mi się zapachy kosmetyków Farmony :)
UsuńMiałam próbki balsamów do ciała w obu wersjach zapachowych i na pewno bym sie zaopatrzyła w takie olejki .
OdpowiedzUsuńTeż stawiam głównie na zapach i piankę, chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńmam próbki tych olejków, musze wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Uwielbiam produkty do kąpieli, które dają wielką pianę! :)
OdpowiedzUsuńOne mi się podobają tylko z opakowań ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Zaintrygowałaś mnie tym produktem, pierwszy raz widzę coś takiego i muszę przyznać, że samo opakowanie już zachęca :)
OdpowiedzUsuń