Ulubieńcy października 2015
Kolejny miesiąc za nami, i za nim się nie obejrzymy będzie grudzień, święta i Nowy Rok. Ale za nim to nastąpi to jeszcze czekają na trzy denka i ulubieńcy miesiąca włącznie z tymi. Dziś zacznę od ulubieńców października. W sumie to nie zaskoczę Was niczym, bo niektóre opinie już się pojawiły. Ale zasługują na dodatkową pochwałę.
1. Wellness&Beuaty, Handbalsam. Na duże uznanie zasługuje opakowanie, cudowny zapach, lekka, szybko wchłaniająca się konsystencja i nawet działanie. Czemu nawet? Bo w te chwili mi wystarcza, zimą może być za słaby. Ale w tej chwili łagodzi wszelkie moje objawy suchości. Uwielbiam ogromnie jego zapach i mogłabym wąchać w nieskończoność. A on dosyć długo utrzymuje się na skórze. Wellness&Beauty na prawdę stwarza coraz lepsze kosmetyki. Brawo!
2. Rexona, MotionSense, Shower Clean. Kulka, czyli roll-on to chyba ostatnia aplikacja jaka mogłabym wybrac w kwestii ochrony przed potliwością. A tutaj niespodzinaka. Kulka szybko schnie pod pachą, cudownie pachnie przez cały czas, nawet podczas ogromnego wysiłku. W dodatku dobrze chroni przed mokrymi pachami, nie zostawia śladów. Dla mnie ogromne zaskoczenie.
3. Biały Jeleń, Hipoalergiczny, Emulsja do higieny intymnej, Szałwia i ogórek. to kolejne zaskoczenie, bardzo delikatny kosmetyk, który nie podrażnia, a wręcz przeciwnie genialnie radzi sobie z problemami podrażnień. Łagodzi je, przywraca prawidłowe ph odczynu skóry i ukoi wrażliwe miejsca ze stanem zapalnym. W dodatku zapach jest także subtelny, i nawet on nie podrażnia mnie. Uwielbiam.
4. Cleanic, Pielęgnacyjny zmywacz w chusteczce. Po raz ostatni chcę jeszcze wspomnieć o tym małym gadżecie do torebki dla kobiet, który przyda się w każdej awaryjnej sytuacji. Jedna chusteczka jest w stanie zmyć, usunąć 10 paznokci, a jeśli lakier jest jasny bez dodatków typu shimmer usunie nawet więcej. Na pochwalę zasługuje fakt, że chusteczka nie wysusza skórek wokół paznokci, a nawet wyszła temu poza nawias i uprzedziła ten wyczyn zostawiając na skórze tłustawy nalot, który natłuści skórę wokół paznokci. Aha zapomniałabym o jeszcze jednej sprawie, jaka jest zapach. Ta chusteczka faktycznie pachnie, jest odpowiednio nasączona zapachem jak i preparatem, który nie uprzykrza życia w tej kwestii. Warto ją mieć ze sobą wszędzie i zawsze.
5. Evree, Max Repair, Regenerujące serum do paznokci. Nie oczekiwałam zbyt wiele. W czasie, gdy potrzebowałam czegoś co dobrze nawilży i zmiękczy skórki okazało się, że nie miałam niczego takiego w domu. Dopiero po chwili przypomniałam sobie, ze w Shiny Boxie był taki malutki kosmetyk z dobrze mi znanej firmy Evree. Z ochotą po niego sięgnęłam i proszę. Zmiękczenie skórek, dobre nawilżenie, przyjemna aplikacja pędzelkiem to super sprawa. Bardzo się z nim polubiłam, myślę, że napiszę o nim więcej w listopadzie.
I to by było na tyle. Mam nadzieję, że jest coś, co Was zainteresuje.
Na denko zapraszam w poniedziałek.
Sporą część lubię i ja :) choćby Evree - odżywiło mi ładnie pazurki ;)
OdpowiedzUsuńBiały jeleń jak zwykle dał radę, dość fajne mają te kosmetyki .
OdpowiedzUsuńKrem do rąk rzeczywiście fajny:)
OdpowiedzUsuńmiałam te chusteczki do zmywania lakieru z paznokci i nie byłam zadowolona , wysuszyła mi skórki i nie lubię takiej tłustej konsystencji.
OdpowiedzUsuńno to zainteresowałaś mnie tą kulką, bo generalnie nie przepadam za takimi
OdpowiedzUsuńszkoda, że żadnego z nich nie znam :)
OdpowiedzUsuńŻadnego produktu nie miałam, ale fajnie że u Ciebie się sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam żadnego z tych kosmetyków, jednak krem do rąk wygląda dosyć ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tego :/
OdpowiedzUsuńpewnie te serum Max Repair nie wchłania się szybko? bo nie znoszę jak takie sera pozostają na paznokciach....:/
OdpowiedzUsuńno fakt tutaj trzeba dłużej poczekać, bo tłuste są
UsuńMuszę wypróbować ten balsam do rąk. Moje nie są zbyt wymagające, więc ten powinien im w zupełności wystarczyć ;)
OdpowiedzUsuńZmywacz w chusteczce to mój hit od sierpnia ;)
OdpowiedzUsuńŻadnego z nich nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńBiały jeleń tak średnio w takim pudełku :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego serum :))
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;)
Nie spodziewałam się tego po antyperspirantach w kulce. Nie przepadam za taką formą aplikacji, ale chyba będę musiała spróbować :)
OdpowiedzUsuńRexona jest i moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńKrem do rąk mnie kusi, wszyscy go tak chwalą :)
OdpowiedzUsuńEvree jest fajne, ale działa niestety doraźnie. Używałam przez tydzien i paznokcie były super, szybko rosły, krótki odzywione. Odstawilam na raptem dwa dni (wyjazd i go zapomniałam) i wszystko wróciło do poprzedniego stanu.
OdpowiedzUsuńWidzę, że Shinybox dał same perełki skoro niektóre są też w ulubieńcach ;)
OdpowiedzUsuńKuszący ten zmywacz w chusteczce, do torebki idealny ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnej styczności z tymi kosmetykami:)
OdpowiedzUsuń__
http://clarkyss.blogspot.com/
Nie miałam nic z tych rzeczy, ale może kulkę wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńSama skusiłabym się na Wellness&Beuaty, Handbalsam ale nie moje nuty zapachowe, niestety. :)
OdpowiedzUsuńOj oj ten numer 1den, chyba kupię, zobaczymy bo coś moje dłonie się suche robia ;)
OdpowiedzUsuńno zaskoczylas mnie ta kulka, nie nawidze kulek desodorantow ale moze na ten sie skusze :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję serum. :)
OdpowiedzUsuńSerum Evree bardzo polubiłam a ten krem do rąk muszę kupić. Reksona zaskakuje
OdpowiedzUsuńNa kremik z W&B na pewno się skuszę, chusteczka zmywająca Cleanic - super zapach, dobre działanie i natłuszczenie płytki :) a serum do paznokci od Evree właśnie testuję :)
OdpowiedzUsuńSerum do paznokci Evree też pozytywnie mnie zaskoczyło, mam nawet w planach zakup kolejnego opakowania :)
OdpowiedzUsuń