Floslek, Seria Selfie Effect Technology: BB, Blur i Serum

W XXI wieku, gdzie selfie wiedzie prym, nie może zabraknąć kosmetyków, które upiększają naszą skórę. Z dania na dzień powstają nowe serie z tym kuszącym słowem.
Floslek bardzo mnie zaskoczyło nową serią, która ma nie tylko piękne opakowania, ale i skutecznie działanie. Nie spodziewałam się cudów, i takich też tu nie ma. Mimo to są to kosmetyki, które w delikatny sposób faktycznie upiększają naszą skórę.

Na początku byłam zafascynowana poznaniem BB i Blur, ale serum zrobiło również na mnie ogromne wrażenie. Tym bardziej, że 4 z kosmetyków Baza jest mi zbędna. Mając serum można wszystko ze sobą połączyć.
W takim razie zacznę od niego. Serum rozświetlające Pearls  bo samo przeźroczyste opakowanie przyciąga uwagę. Kuleczki, które widać, zachwycają i tak pięknie wyglądają. Opakowanie z pompką nadaje mu elegancji.
Konsystencja w zupełności czysta, przeźroczysta. Może lekko żelowa, choć rzadka. Z efektem jakby drobinek. Bardzo lekka, szybko się wchłania i nie zostawia po sobie żadnej warstwy. Praktycznie wchłania się do matu i zostawia skórę mega gładką jak po polerce. Serum jest rozświetlające i owszem posiada bardzo delikatne, subtelne, drobinki mieniące się. Nie jest to efekt świecącej się choinki, oto nie musicie się obawiać. Daje subtelny promienisty blask. Nadaje się pod krem, makijaż. Dobrze współpracuje z innymi kosmetykami.

Serum jest bezzapachowe i tutaj wielkie brawa dla Floslek. Ciesze się z tego i to bardzo.
Serum rozświetlające polubiłam najbardziej z całej trójki, którą posiadam. Zachwyciła mnie konsystencja, która jest naprawdę przyjemna w dotyku. Szybko wchłaniająca się i to w dodatku do matu. A później to co zostawia po sobie to cudowne uczucie miękkości, jedwabistości, taki efekt pluszowego misia. Cudowne uczucie i bardzo upiększające. Na wielki plus brak zapachu jak i nie zbyt duża ilość drobinek.
To serum służy mi też trochę jako baza, dobrze współpracuje z innymi kosmetykami.
Uwielbiam skórę po tym serum, wspaniałe uczucie i doznanie. Faktycznie ma się wrażenie lepszego perlistego wyglądu. Skóra tryska zdrowiem, ładnym wyglądem.
Jest lekko nawilżona, elastyczna, napięta, ale jednocześnie wygląda na mocno wygładzoną. Taki młodzieńczy look.
Obietnice producenta zostają spełnione, gdyż zyskujemy faktycznie zdrowy, odmładzający, lekko upiększający, promienny wygląd.
BB Krem multifunkcyjny 5w1
Krem o fajnej lekkiej, gęstej, kremowej konsystencji. Szybko się wchłania. Niestety odcień jest zbyt ciemny, możliwe, że latem ponownie do niego wrócę. Jestem zbyt pomarańczowa na te chwilę. Na zdjęciu chyba chciał dobrze wypaść, bo nie widać tego ciemnego odcienia i pomarańczowych tonów. Ale poszperajcie dodatkowo w necie to zobaczycie, ze jednak ciemny. Zimą moja cera jest zbyt blada, stąd może to intensywne oddzielanie się twarzy od reszty. Choć te pomarańczowe tony niezbyt ogólnie do mnie pasują. Wiązałam z nim duże nadzieje i trochę ten odcień mnie rozczarował. Mam nadzieję, że Floslek poprawi co nieco w tym temacie.
BB krem multifunkacyjny nie kryje zbyt mocno. Spodziewałam się jakoś lepszego efektu, tutaj trochę się zawiodłam. Tak wiem są BB kremy, które właśnie tak maja działać, ale znam i takie, które swoją konsystencją, dość, że lekką to dobrze kryją. I tutaj zawsze jest jakieś porównanie, które w tym przypadku słabo wypada. Ale jeśli komuś nie przeszkadza to po prostu jest to dla niego odpowiedni krem. Choć wolałabym, aby krył niedoskonałości, choć minimalnie. Dla mnie efekt jest zbyt naturalny, który dotyczy się tylko krycia, a nie odcienia. Bo z tym to na razie za słabo. Odcień do naturalnych nie należy.
Więc o tym BB kremie będzie najmniej. Słabe krycie i zbyt pomarańczowy ton odrzuca mnie. Choć kilka razy nosiłam go po domu to jednak źle się czułam.
Miałam wrażenie, że BB krem zbyt mocno nawilża i trochę się świecę. A o trwałości i średnio można powiedzieć.
Blur Krem upiększający
Również o lekkiej konsystencji, biały, kremowy świetnie sprawdza się jako krem. W dodatku nie byle jaki krem, bo nieupiększający, dobrze wygładzający skórę podobnie jak serum. Uwielbiam tego typu produkty, które bez Photoshopa potrafią upiększyć moja skórę. Szybko się wchłania do matu.
Posiada bardzo delikatny zapach. Trochę czuć taką gliceryną jak przy kremach.

Krem upiększający cudownie wygładza skórę. Zostawia ją jedwabiście gładką, przyjemnie miękką. A jednocześnie lekko nawilżoną. Można poczuć luksus i obiecane upiększenie, ze zdrowym wyglądem skóry.

Seria Selfie Effect Technology to seria godna polecenia, choć w moim przypadku tylko dwóch kosmetyków. Najbardziej przypasowało mi serum i Blur. Oba kosmetyki świetnie wygładzają i faktycznie upiększają tym sposobem skórę.
Nie raz mam wrażenie, że krem Blur lekko zapycha skórę, ale przy bardzo dobrym demakijażu problem nie nasila się i nie pojawia. To też w zależności czego użyję. Więc z tym różnie u mnie bywa, tym bardziej, że moja cera wciąż taka kapryśna.
Wszystkie kosmetyki możecie dostać w floslek.pl w cenie: serum 44,99zł, BB i Blur 29,99zł/szt.

A Wy skusicie się na pielęgnację typu "selfie"?

Komentarze

  1. dla mnie krem BB ma za słabe krycie, natomiast perełkowa baza jest świetna, używam jej codziennie

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakbym miala coś z tego kupić, to chyba serum ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się serum i krem BB.

    PS.Zapraszam do rejestracji bloga: Biblioteka urody - spis blogów kosmetycznych

    OdpowiedzUsuń
  4. Szaty i opakowania tych kosmetyków bardzo mi się podobają, szkoda że bb za ciemny, ale rzeczywiście na twoim zdjęciu nie widać drastycznej różnicy między kolorem ręki a kremem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba będę musiała jeszcze jedno zdjęcie zrobić, ale już w domu, gdyż to było robione na podwórku i stąd bardzo jasne;/ a wcale takie nie jest

      Usuń
  5. Już wyglądem kuszą :)
    Nie miałam ale ciekawią mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię te kosmetyki i chyba się na coś skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. O, jak to serum pięknie wygląda! Szkoda, że ten bb wpada w pomarańcz :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Przy mojej tłustej cerze serum rozświetlające się raczej nie sprawdzi;/

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam rozświetlające kosmetyki, wiec też pewnie serum polubiłabym najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  10. kosmetyki wyglądają bardzo ekskluzywnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładnie wyglądają - kojarzą się z luksusowymi produktami.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaciekawiłaś mnie tym serum ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Opakowania mają naprawę śliczne, ale jakoś mnie nie kuszą.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie stosowałam jeszcze tych kosmetyków, ale może się skuszę na serum. Fajna podpowiedż, rewelacyjne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  15. piękne zdjęcia, moim faworytem jest serum/ baza, uwielbiam te perełki

    OdpowiedzUsuń
  16. Jaki śliczny zestaw, już samo opakowanie przyciąga :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne zdjęcia! Podoba mi się to serum, poszukam w drogeriach do przetestowania ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty