SheFoot, Krem z roślinnymi komórkami macierzystymi i masłem arganowym + shea

W ósmej edycji U.R.O.K gościło kilka ciekawych kosmetyków. Jednym z nich był ten oto krem do stóp z komórkami macierzystymi. Jakby to nie brzmiało krem jak krem, raz się sprawdza, a raz nie. Dno bardzo szybko ujrzałam i o nim zapomniałam.
Opakowanie bardzo mi się podoba. Z pompką, okrągłe. Bardzo wygodne, higieniczne, po prostu praktyczne. Choć przy końcówce zostało trochę na ściankach i tego nie ma jak zużyć/wydostać. No chyba, że chce się Wam je rozciąć.

Konsystencja lekka, kremowa. Dobrze i szybko się wchłania. Zostawia niewielką odczuwalną warstwę na skórze. Nie jest ślisko, nie lepi się i nie klei.
Zapach bardzo ładny. Lubię kosmetyki do stóp o takich ładnych zapach, które w ogóle nie sugerują produkt do stóp.

Krem do stóp z komórkami macierzystymi i masłem arganowym to odpowiedni kosmetyk do pielęgnacji stóp, który w miarę potrzeb zmiękczy skórę, wygładzi i nawilży. Po ostatnim kremie, a raczej serum tej firmy nie byłam zbyt optymistycznie nastawiona. Ale jak się okazało nie potrzebnie. Różnie bywa z tymi kosmetykami jedne u mnie działają, drugie mniej. Mimo to lubię je do nich wracać. Sama nie wiem dlaczego, jak przecież mam mieszane uczucia.

Nie jest to mocne zmiękczenie i nawilżenie skóry, mimo iż nakładam grubą warstwę i na to jeszcze skarpetki to jednak nie przysparza problemów z wysuszeniem. Wilgoć czuć przez chwilę, szybko się wchłania to jego zaleta. Satynowej skóry stóp raczej nie oczekiwałabym. Miękkość i przyjemność skóry w miarę dobra. Gładkość jest, ale już na wypielęgnowanych stopach. Tych w złym stanie samo nie wygładzi. Trzeba wcześniej oto zadbać. Peeling, pumeks itd.
 
Raczej jest to produkt do stóp normalnych, bez problemów, systematycznie zadbanych.
Ciągle mi brakuje czegoś w tych kosmetykach do stóp, niby są dobre i utrzymują nawilżenie i całą pielęgnację na dobrym poziomie. Mimo to jest jakiś mały niedosyt. Wrażenia są dobre, bo nie zaprzeczę. Jest wszystkiego po trochu, ale w małych ilościach. Jeśli są zbyt wysuszone o regeneracji mimo komórek macierzystych i masła arganowego można pomarzyć.
Mimo to, że moje stopy są systematycznie pielęgnowane, bo tak samo jak po kąpieli nie wyobrażam sobie nie nakremować skóry to po zużyciu tego kremu nie są w tam super stanie. Miałam lepsze kremy, który ekstra wygładzały i zmiękczyły. Temu jeszcze brakuje trochę do tej doskonałości. 

Szkoda tylko, że produkt jest tak słabo wydajny, a cena za taki krem lekko przeraża ok.29,9zł/50ml. Jak za takie efekty to dla mnie jednak za drogo.

Komentarze

  1. używałęm na dłonie i całkeim dobrze się sprawdzał :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ciekawe zastosowanie, nie powiem. Ale tutaj różnica będzie inna. Z tym, że stopy jak i dłonie tak samo wymagają.

      Usuń
  2. Cena faktycznie wysoka, jak za takie działanie które opisałaś :( Dobrze że chociaż zapach fajny haha :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż, szkoda że taki przeciętniak z niego a cena nie adekwatna do działania .

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli szukasz dobrego nawilżenia to polecam zdecydowanie krem do stóp Ziaji z mocznikiem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam ten krem i był w miarę OK :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja używam kremów do stóp z Avonu i świetnie mi się sprawdzają;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Za tą cenę oczekiwałabym lepszego działania.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty