Ulubieńcy lutego 2017
Ła!
znowu koniec miesiąca i znowu podsumowanie miesięcznej zabawy w
ulubieńców i denko. Każdego miesiąca takie podsumowanie wiele
daje. Wyłaniam swoje ulubione kosmetyki, a także dokumentuje denka
kosmetyków, które zużyłam. Przy okazji Wy możecie zobaczyć na
co szczególnie zwrócić uwagę na zakupach. Dziś tradycyjnie
zapraszam na ulubieńców. Bo denko w tym miesiącu również syte.
Ale o tym jutro jak się wyrobię:)
1-2.Stenders, Apple Blossom, Mleczko i żel. Chcąc być bliżej wiosny,
ten duet pomoże Wam przybliżyć ją, a także umilić czas
oczekiwania. Zapach fenomenalny. Wspaniały kwiat jabłoni, który
zachwyca świeżością. Pisałam o tym duecie jakiś czas temu, więc
opinię znajdziecie na blogu. Jednym zdaniem warto skusić się na tę
serie która nie tylko zaspokoi potrzeby względem nawilżenia, ale
także i względem zapachu, świeżości i tego wszystkiego co
sprowadza wiosna. Cudowny zapach!
3.Dr Irena Eris, Matowa pomadka. Tak wiem, w tym miesiącu mat owładnął
mną całkowicie. Delii pomadki również znajdą się w ulubieńcach,
ale to zapewne w marcu. Teraz muszę jeszcze wspomnieć o tych
fantastycznych pomadkach płynnych, które zachwycają kolorem i
wykończeniem. Mój ulubieniec względem codziennych stylizacji i ten
od święta i wyjść okolicznościowych.
4.Dottore, Płyn micelarny. O nim również pisałam ostatnio.
Fantastyczny płyn micelarny, który spełnia wszystkie oczekiwania
względem oczyszczenia, demakijażu, odświeżenia, a także braku
podrażnień. Jedynie cena zbyt zaporowa.
5.
IL Salone Milano, Profesjonalny krem wzmacniający kolor do włosów w odcieniu brązowym. Crema
Riflessante. Ten krem do włosów wzmacniający odcień włosów
najbardziej mnie zachwycił z kosmetyków tej marki. W linku
znajdziecie odpowiedź co takiego zrobił.
6.
Uroda, Kuracja Upiększająca. Świetny olejek do twarzy, który dobrze nawilża.
Ma zbawienny wpływ na moją skórę. Wszystko się wchłania, skóra nie jest mocno tłusta stąd nasze polubienie się.
7.
For Your Beauty, Drewniana szczotka do masażu. Świetna szczotka do masażu ciała na mokro
bądź sucho. Cudownie wygładza skórę. Lubimy się dłużej niż
miesiąc.
8.
Kneipp, Bio Olejek do ciała.
Wspaniale pachnący olejek do ciała, o mocnej sile nawilżania i
działania względem blizn i rozstępów.
9. Floslek, Rozświetlające serum. Serum, które rozświetla, a jednocześnie wygładza, upiększa
skórę. Nadając jej nieskazitelny wygląd.
10.Farmona, Dermiss, 04 NeuroLifting, Aktywny krem liftingujący. Uwielbiam
ten krem, gdyż wchłania się błyskawicznie do matu, a jednocześnie
spina skórę, tak jak liftingujące działanie. W dodatku lekko
nawilża, co aktualnie mi potrzeba. Można go stosować również z
serum jako dodatek. Idealnie współpracuje z podkładem. Przyjemnie
i delikatnie pachnie. Jejku on nie zapycha, dlatego go tak kocham:)
Do
każdej pozycji praktycznie jest link odsyłający
Was do szerszej opinii na temat danego kosmetyku, bądź dodatku. Mam
nadzieję, że pomoże Wam to w wyborze podczas zakupów:)
Ja juz nie nadążam za tym czasem. Serum z flosleku jest super.
OdpowiedzUsuńAle świetni ulubieńcy ! :D Czerwona pomadka - najlepsza!
OdpowiedzUsuńZnam chyba tylko ten olejek urody:)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na jakiś olejek Kneeip:)
OdpowiedzUsuńPomadki Eris bardzo ładne kolory :) Kiedyś bardzo dawno miałam jedną i była piękna :)
OdpowiedzUsuńLubię Farmonę, muszę wypróbować ten krem ;) Aa, i jeszcze szczotkę do masażu, od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zakupem i już mam podpowiedź :)
OdpowiedzUsuńw takich mocnych kolorach na ustach wyglądasz zjawiskowo ;)
OdpowiedzUsuńwow, efekt jaki daje pomadka jest świetny!
OdpowiedzUsuńKrem wzmacniający kolor włosów i olejek do twarzy chyba najbardziej mnie zaciekawiły. No i pięknie wyglądasz w tych pomadkach
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty stenders - za cudowne zapachy!
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz w tych pomadkach :)
OdpowiedzUsuńPiękna czerwień na ustach. :)
OdpowiedzUsuńBardzo pasują Ci te kolory pomadek :-) fajni ulubieńcy :-*
OdpowiedzUsuńW obydwóch odcieniach pomadki wyglądasz bosko! <3
OdpowiedzUsuńJustynaPolskaFashion&MakeupArtist
Pomadka boska! Ślicznie Ci w takim mocnym i intensywnym kolorze :)
OdpowiedzUsuńtaki krótki miesiąc, a tylu ulubieńców;D
OdpowiedzUsuńtak wyszło, nie które kosmetyki powinny pojawić się w poprzednich i tak jakoś się złożyło:) nie ma reguły czy to długi czy krótki miesiąc. A luty krótszy tylko o raptem dwa dni,
Usuńz Twoich ulubieńców polubiłam krem Farmony Dermiss i perełkowe serum Floslek
OdpowiedzUsuńjest całkiem nieźle z denkiem ;)
OdpowiedzUsuńTo serum z flos lek mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńWłasnie skusiłam się na tę szczotkę do masażu z Rossmanna :)
OdpowiedzUsuńwstyd się przyznać ale nie znam żadnego z wyżej wymienionych produktów,a szkoda,bo bardzo zachęcająco je opisałaś ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie -> KLIK :)
Marzą mi się kosmetyki ze STENDERSA - mam nadzieję,że kiedyś uda mi się coś od nich przygarnąć :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że nie znam tych produktów, ale super, że tak dobrze Ci służą :)
OdpowiedzUsuńChcę taką szczotę do masażu :P
OdpowiedzUsuń