Victoria Vynn, Gel Polish Color, No.124 Blue Cloud
W
ostatnim wpisie o hybrydach wspominałam o bazie i topie oraz o
nieokreślonym kolorze no.123, który łączy ze sobą kilka odcieni.
Jeśli ktoś nie widział zapraszam tu. Natomiast
dziś chciałam Wam zaprezentować No.124 Blue Cloud wspaniały
odcień błękitu. Delikatna, pastelowa chmurka wśród zimowej
stylizacji wygląda obłędnie. Niby banalny, tradycyjny kolor, jednak posiada w sobie coś. Co spowodowało, że na moich paznokciach wygląda całkiem dobrze.
Nie
przepadam za niebieskościami, a ten fajnie wygląda, i przekonał mnie do siebie. Noszę go już tydzień. I zapewne ponoszę kolejny. A z tym odcieniem to naprawdę dla mnie nowość. Hybrydy tego
systemu są bardzo trwałe i odporne na uszkodzenia. I ciężko je usunąć. Producent poleca dopiero po dwóch tygodniach noszenia.
Dlatego stosuje się tej rady. Zmiana koloru kusi, ale odczekać trzeba swoje.
Hybrydy
Victoria Vynn mają to do siebie, że są niezwykle trwałe. Ich
jakość zniewala i utwierdza w przekonaniu, że nic lepszego nie ma.
Jestem nimi zauroczona.
W
dalszym ciągu nie mam nic im do zarzucenia. A wspominana baza to cud
hybrydowej perfekcji i wymysłu. O niej w poprzednim wpisie. Nie znam
lepszej, dzięki której paznokcie szybciej rosną, a także
pielęgnują, naprawiają i regenerują. Kurczę miało być o
błękicie, a ja dalej o bazie:)
Są
tu dwie warstwy koloru, tak jak zaleca producent. Wszystko w
najlepszym porządku.
Od
tej pory jak noszę hybrydy jestem zadowolona i jeszcze nic złego
nie stało się z moimi paznokciami, nawet, że wykonuję stylizację
paznokci sama. A wręcz odwrotnie muszę co chwila podcinać, bo
rosną zaskakująco w szybkim tempie. Zdecydowanie szybszym niż po
innej bazie hybrydowej.
Ciągle
są zadbane, w pięknym stanie, bez uszczerbku, złamań. Twarde i
odporne na załamania, ale jednocześnie elastyczne. Dzięki temu nie
pękają, ani nie rozdwajają się.
Wybór
odcieni jest ogromny, więc jest w czym wybierać.
Jeszcze
został mi Wam do pokazania No.125 khaki, ale to za jakiś czas.
Jeśli
dalej zastanawiasz się nad wyborem hybryd to polecam Victoria Vynn.
Z
ofertą można zapoznać się tutaj victoriavynn.com
Ja uwielbiam lakiery Victoria Vynn. Mam kilka do pokazania na blogu i nie mogę doczekać się, aż będę miała okazję je przetestować :). A kolory, które pokazałaś są naprawdę piękne!
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek, pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńZ tej marki jeszcze hybryd nie miałam:)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor, lubię taki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńPiękny odcień niebieskiego
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej firmie. Jak ją porównasz np z Semilac ?;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie mialam okazji jeszcze próbować semilac; / więc się nie wypowiem
UsuńSama jestem ciekawa. Ale coś czuje że Victoria Będzie Górą
Bardzo nk się podobają kolory lakierów VY. Na pewno kiedyś na jakiś się skuszę ☺
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji używać hybryd z tej firmy
OdpowiedzUsuńCiekawy kolorek ; )
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie ☺
OdpowiedzUsuńcudowne kolory!
OdpowiedzUsuńŚliczny ten kolorek, ale dwa pozostałe też mnie ciekawią.
OdpowiedzUsuńjaki piękny kolor *-* zima pełną parą! ;D
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny odcień :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor
OdpowiedzUsuńbardzo ładny ten kolorek :-)
OdpowiedzUsuńPiękny odcień, bardzo lubię te lakiery.
OdpowiedzUsuńkolor piękny, jak dla mnie taką barwę ma styczeń ;p
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten kolor :) a lakiery tej firmy kusza mnie już od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńśliczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńlubię te hybrydy, ładna zimna szarość.
OdpowiedzUsuńKolor bardzo w moim guście. Ładnie prezentuje się na paznokciach.
OdpowiedzUsuńMam podobny kolor z Semilac;) ta marka bardzo mnie kusi żeby ją wypróbować.
OdpowiedzUsuń