Mincer Pharma, Vitamins Philosophy, Wzmacniające serum do dłoni i paznokci
Mincer
Pharma zauroczyło
mnie w tamtym roku świetną serią Vita-C Infusion myślałam,
że nic więcej jej nie pobije, ale moim oczom ukazała się jeszcze
ciekawsza linia Vitamins Philosophy. W urodzinowym pudełku Shiny boxa
pojawiło się świetne serum do dłoni, które zasługuje na miano
pochwał.
Samo
opakowanie szklane, z pompką już podnosi ocenę produktu. W dodatku
jest przeźroczyste co pozwala na zobaczenie ile nam zostało
kosmetyku.
Serum
ma gęstą, jakby silikonowa konsystencję. Treściwą, co bardzo mi
się podoba. Kremowa, biała konsystencja. Wchłania się szybko. Na
początku czuć ochronna warstwę, a po chwili po wchłonięciu
cudowny mat i jedwabistą gładkość.
Pachnie
bardzo ładnie, subtelnie. Prześlicznie. Zupełnie nie wiem do czego porównać;/
Wzmacniające
serum do dłoni, a także i paznokci to doskonały krok w pielęgnacji
skóry suchej. W sumie linia do skóry dojrzałej, ale w kwestii
pielęgnacji dłoni nic nie stoi na przeszkodzie. Dłonie, które są
bardziej spracowane wymagają najlepszej ochrony. A moje takie są
praca w ogrodzie i na budowie daje w kość.
Serum
zapewnia uczucie efektu nowej skóry, cudownie gładkiej, jedwabiście
miękkiej, ogólnie cudownej w dotyku.
Samo
nawilżenie jest odpowiednie, choć zimą zapewne będzie za słabe.
O tej porze roku, w zupełności mi wystarcza.
Podoba
mi się to wygładzenie. Efekt jaki uzyskuję po tym kremowym serum
jest zadowalający.
Skóra
wokół paznokci także jest dobrze nawilżona i wygładzona.
Serum
zawiera składniki aktywne tj. witaminy A, B5, C, E, F, PP, DCRX. Nie
obędzie się także bez olejków. Jest olejek chia i olejek jojoba.
Wszystko doskonale wpływa na moją skórę.
Serum
kosztuje ok.19,99zł/30ml średnio wydajne. Tutaj w atrakcyjnej cenie beglossy.com
też jestem zadowolona z tego serum i szykuję recenzję :)
OdpowiedzUsuńMa przepiękny zapach i lekką konsystencjęładnie wygładza... i tyle :)
OdpowiedzUsuńJa uzywam roznych olei i jest o wiele lepiej niz z jakimis typowymi serami :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu.
OdpowiedzUsuńMiałam, było całkiem fajne :)
OdpowiedzUsuńPrzydałoby mi się zwłaszcza teraz kiedy jestem po pracy sezonowej. Pakowanie kartek sprawia, że moje skórki są całe pozdzierane, a dłonie suche i pokaleczone.
OdpowiedzUsuńFajnie się zapowiada i nawet nie ma wygórowane ceny :-):-)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale na pewno jest to produkt na który się skusze :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą markę, a moim hitem jest ich ampułka z kwasem hialuronowym :)
OdpowiedzUsuńmoje suche dłonie lubią tłuste mazidła, serum byłoby dla nich niewystarczające
OdpowiedzUsuńniezbyt przepadam za silikonowymi konsystencjami :)
OdpowiedzUsuńSądzę, że i u mnie by się spisało to serum, ale teraz. Ładna buteleczka taka niepozorna, ale z wdziękiem.
OdpowiedzUsuńMam go, teraz zakupiłam w Rossmann, jak była promocja. Dość fajny. Powiedz mi dlaczego nie obserwowałam Cię wcześniej tu na blogu?? :D Tyle co zaglądam do ciebie i fajnie mi się tu wraca przecież :) Jak Cię nie ma u mnie to zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńNo ja nie wiem czemu właśnie
UsuńLubię to serum :)
OdpowiedzUsuńJa trafiłam na serum zwalczające przebarwienia na dłoniach, ale poleciało w świat, bo takowych nie mam :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kiedy produkty mają subtelny, nie nachalny zapach, dlatego myślę że bym go bardzo polubiła :)
OdpowiedzUsuńMoje serum przekazałam Mamie, ale niestety jeszcze nie dała mi znać jak się u niej sprawuje :(
OdpowiedzUsuńMi by się to przydało :)
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
Mam to serum, podzielam w pełni Twoją opinię na jego temat :)
OdpowiedzUsuńU mnie produkty do rąk schodzą w tempie ekspresowym, więc chętnie bym je poznała mimo wszystko :)
OdpowiedzUsuńMi odpowiadają te kosmetyki i polityka firmy ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego serum ...
OdpowiedzUsuń