Isana, Mademoiselle Raspberry, Krem do rąk o zapachu maliny

Koniec lata dawno nastąpił, a za nim drastycznie jak ręką odjął pojawiła się paskudna jesień. Zmiana kosmetyków to najlepsza decyzja, ale ja jeszcze dziś chciałabym Was pokusić letnim kremem do rąk, który pachnie bardzo zmysłowo, w dodatku przywołuje przez swój zapach lato.
Ta seria Mademoiselle Raspberry bardzo do mnie przemawia, miałam już balsam do ciała i żel pod prysznic, a teraz jest lekki krem.


Krem stoi na głowie, posiada przeźroczyste opakowanie, przez które możemy kontrolować produkt. Widać na nim zachęcającą malinkę. Dla nie których infantylne, dziecinne, a dla innych interesujące. Ale także widoczna jest cudownie różowa konsystencja, która jest lekka, na pewno nie gęsta, ani też mocno rzadka, taka pomiędzy, coś jak mus. Choć w opakowaniu wygląda jak pyszny jogurcik i coś na taki wzór jest konsystencja. Nie wchłania się do matu, zostaje na skórze lepką warstwę, film, który dopiero po dłuższym wchłonięciu powoduje, że czuć na skórze jedwabistą miękkość i gładkość.
Pachnie uroczo słodką owocową nutą malin. Można wyczuć tez glicerynę czy panthenol, więc jest taka mieszanka, nie do końca super malinowa.Dosyć długotrwały.
Owocowy krem do rąk Mademoiselle Raspberry to lekki, ale bardzo ciekawy krem. Jeszcze na tę porę przejściową pogodę jest w sam raz, ale zimą będzie za słaby. Przez swój boski zapach przypomina o lecie, tylko człowiek tęskni za tym, ale cóż zrobić kolejne wakacje za mniej niż rok:) Nie ma co się załamywać taka kolej rzeczy.
Krem posiada ekstrakt z z malin i masła shea, delikatnie nawilża, jest ono krótkotrwałe, warto powtarzać aplikację. Na tę chwilę nałożenia go chroni skórę przed wysuszeniem, ale nie na dłużej. A co ciekawe genialnie wygładza skórę. Robi to tak natychmiastowo, że efekt na pewno wygładzenia spodoba się wielu osobom. Nie spodziewałam się takiego rezultatu po zwykłym kremie.
Jeśli będziecie szukać latem czy ogólnie lekkiego kremu do rąk, który bardziej wygładza skórę niż nawilża, to będzie to ten krem.
Na pewno zauroczy Was swoim wyglądem, słodką konsystencją, przyjemnym zapachem, ale i mega wygładzeniem. 
 
Krem nie jest drogi, bo dostaniecie go w cenie między 5 a 6zł/100ml oczywiście w Rossmannie.

Komentarze

  1. Malinowy krem fajnie ;) Ja mam aktualnie tubkę z Yves Rocher o zapachu manga jest świetna tylko efekt krótko trwały :)

    PurpurowyKsiezyc

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam go kiedyś, ze względu na zapach mogłabym wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię takie apetyczne zapachy, szczególnie malin :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno nie miałam nic z Isany :) Kusisz tą malinką :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam kremy do rak i mysle ze moglabyn go wypróbować: )

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubie zapach malinowy. Chętnie go wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kojarzę balsam do ciała z tej serii. Chętnie sięgnęłabym po krem do rąk, nawet zimą ! :D Zapach na pewno cudowny. Sam wygląda przyciąga.

    OdpowiedzUsuń
  8. Działanie niestety mnie nie przekonuje :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne fotki !;) Lubie takie owocowe kosmetyki ale za Isaną nie przepadam, miałam maskę do włosów i się nie sprawdziła /
    Buziaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaciekawił mnie ten zapach - uwielbiam maliny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja spodziewałam się marnego kremu, a powiem Ci, że właśnie go kończę i jednak fajny jest!

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapowiada się ciekawy, myślę że na kolejny rok z chęcią się w niego zaopatrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie z tym przezroczystym opakowaniem, bo kolor kremu jest piękny ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ślicznie się prezentuje i na pewno kiedyś przy okazji się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. wszystko co malinowe uwielbiam !:)
    pozdrawiam cieplutko :))
    woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam lekki zapas kremów do dłoni dlatego tego pewnie w tym sezonie nie poznam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam ten krem :) Pachnie naprawdę przyjemnie, lubię owocowe kosmetyki ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wygląda fajnie 🙂 takie pachnące i ładne rzeczy aż przyjemnie się używa 🙂

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne opakowanie :) Zwrócę uwagę na ten krem .

    OdpowiedzUsuń
  20. Widzę, że nie tylko u mnie na blogu dzisiaj jest o kremie do rąk Isany. Mi niestety te produkty nie służą, a miałam kilka różnych wariantów.

    OdpowiedzUsuń
  21. Samo opakowanie do mnie przemawia! Muszę powąchać i pewnie się skuszę na zakup tego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Już czuję ten piękny zapach. Uwielbiam kosmetyki tej marki, tanie a dobre.

    OdpowiedzUsuń
  23. Jesli chodzi o ten krem nigdy nie używałam.Latem praktycznie nie używam kremów, a na zię znowu potrzebne mi mocne nawilżenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. lubię jak kremy do rąk ładnie pachną :)

    OdpowiedzUsuń
  25. to raczej nie dla mnie bo potrzebuję mocnych, ciężkich i odżywczych kremów

    OdpowiedzUsuń
  26. Jakoś nigdy nie rzucił mi się w oczy.

    OdpowiedzUsuń
  27. Muszę wypróbować ten krem :) Uwielbiam malinowe kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  28. świetny! tak jak i balsam z tej serii ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Lubię Isane za piękny zapach. Tego kremu jeszcze nie miałam.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  30. Znam ten żel tyle że w butli. Zapach jest nieziemski !^^

    OdpowiedzUsuń
  31. Warto kupić choćby za sam zapach :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty