Avon, Planet Spa, Relaxing Thailand, Relaksujący olejek do kąpieli i pod prysznic

Wielofunkcyjne olejki, a szczególnie takie do kąpieli i pod prysznic to moja ulubiona forma ich wykorzystywania. Lubię w domowym zaciszu zapewnić sobie chwilę relaksującą pełna odprężenia. Z nowym olejkiem z kwiatem lotosu z serii Planet Spa to możliwe.
Olejek posiada lekko żółtawą i tłustą konsystencję. Na skórze zostawia lekki film ochronny.
Podczas prysznica cały czar relaksu szybko pryska, dopiero podczas dłuższej kąpieli, gdy naleje całą wannę wody i dodam olejek zaczyna się magia i strefa relaksu. Skóra przez piękny zapach z ekstraktu z kwiatu lotosu i lekką nutą schowanego gdzieś kokosa zapewnia uczucie rozpieszczenia, odprężenia, błogiego lenistwa. Można się rozluźnić, zrelaksować, po prostu odpocząć.
Skóra po takiej kąpieli jest nawilżona, przede wszystkim odżywiona. Jest mięciutka, jedwabiście gładka i przyjemna w dotyku.

Warto dać się ponieść fantazji i spędzić miło jesienny wieczór we własnej łazience.
Jestem fanką kosmetyków do kąpieli, więc łatwo i szybko mnie nimi omamić, ale tylko wtedy gdy się sprawdzają. A seria Planet spa wchodzi w rachubę, gdy mówimy o odprężeniu i relaksie z pięknym zapachem i działaniem pielęgnacyjnym.

Olejek dobija dna, bo tak namiętnie stosowany ma to do siebie, ze zbyt szybko znika. 

Olejek relaksujący to koszt 15,99zł/150ml do wyboru jest jeszcze pielęgnacyjny z masłem shea i witaminą E oraz zmysłowy z olejkiem różanym. Zapewne każdy znajdzie coś dla siebie.

Komentarze

  1. z avonu zamawiałam kosmetyki dawno temu, ale patrząc na to jak się zachowują Ci z avon odechciewa mi się kupować cokolwiek.
    wczoraj miałam taką sytuację z nimi na insta, polubili mój profil/ znaczy obs. a jak ja ich zaobserwowałam to od razu od nich poleciał unfollow!

    OdpowiedzUsuń
  2. wieki nic nie zamawiałam z avonu, jakoś przestały mnie ciekawić ich kosmetyki. Seria SPA z tego co pamiętam była bardzo udana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam produkty z serii planet spa! Tych olejków do kąpieli nie miałam ale z chęcią się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam go, mam.:D
    I szczerze uwielbiam.;D

    OdpowiedzUsuń
  5. ostatnio lubie wszelkiego rodzaju olejki pod prysznic :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak dawno nie zamawiałam nic z Avonu! A jeśli lubisz ich kosmetyki to polecam też mgiełki! Miałam przyjemność dostać je stacjonarnie przy stoisku Avonu i to były tak piękne zapachy, że nigdyt nie wiedziałam co wybrać.

    Podejrzewam, że ten Twój olejek też ma piękny zapach<3

    OdpowiedzUsuń
  7. Dawno nie zamawiałam kosmetyków Avon, bo jakoś tak miałam wcześniej złe doświadczenia ;) Ale olejek to ja przyjmę zawsze i wszędzie:P

    OdpowiedzUsuń
  8. Z serii Planet Spa znam i lubię maseczki do twarzy. Olejku nie miałam, ale zapowiada się fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ogólnie kosmetyki Avon (poza żelami) nie cieszą się jakąś super sławą, ale według mnie seria planet spa to w większości majstersztyk :D Wiele produktów z tej serii się u mnie sprawdzało :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawy produkt, ale niestety nie dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  11. też bardzo lubię kąpielowe umilacze a z avonu dawno niczego nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię ta serie 😍 wszystkie pięknie pachną💖💖💖

    OdpowiedzUsuń
  13. Chętnie wypróbowałabym wszystkie 3 olejki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. MAm go ale jeszcze nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie zbyt przepadam za Avon produktami , ale może się skuszę na ten olejek.

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie miałam żadnego produktu do mycia ciała z tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam olejki pod prysznic- z chęcią kupię ten- bo kiedyś planet spa u mnie się sprawdzało świetnie- nie ważne co to było- byłam zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  18. My nie mamy :o Musimy lecieć zakupić!

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo lubię kosmetyki Avon chętnie wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam kosmetyki z AVonu, a wszczególności z planet spa :) Swietne są :* Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  21. Jakoś nie przepadałam za Avonem, pamiętam że wieki temu mnie uczuliły ich produkty, wolałam Oriflame i tak zostało :)Chociaż ten olejek wydaje się być fajny i kuszący :)

    OdpowiedzUsuń
  22. DAWNO JUŻ NIE ZAMAWIAŁAM KOSMETYKÓW Z AVONU. ALE OSTATNIO OGLĄDAŁAM KATALOG IMUSZĘ SIĘ NA COŚ SKUSIĆ.

    OdpowiedzUsuń
  23. Omg.. jak ja dawno z Avon;u nic nie miałam. I jakoś nie żałuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jesienią i zimą uwielbiam sobie urządzać takie kąpiele z dodatkami olejów czy innych umilaczy :) Kosmetyków z Avonu dawno nie używałam, może czas to zmienić? :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajna taka chwila odprężenia. Chętnie wypróbuję ten olejek. ^^

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty