Pharmaceris, Lekki krem głęboko nawilżający do twarzy
Tuż
po multilipidowym kremie Chętnie
używałam kolejny z serii A- skóra alergiczna i wrażliwa. Byłam ogromnie ciekawa
czy tak samo doskonale się sprawdzi. A jak się sprawdził zobaczcie po niżej.
Opakowanie:
Moje ulubione w formie pompki. Łatwość dozowania i pełna higiena. Pompka nigdy
mi się nie zacięła w kosmetykach Pharmaceris.
Konsystencja:
Biały, lekki krem. Dobrze się nakłada i wchłania, ale nie tak szybko jak
multilipidowy. Ponieważ posiada w sobie filtr sfp ochronny, to przez niego
tworzy się lekka tłustawa warstwa. Bardziej zostawia taki tłusty film na
skórze. Musi upłynąć dobre 10min., aby krem dobrze się wchłonął. Po tym czasie
idealnie nadaje się pod makijaż. Skóra już się nie lepi, ani nie klei. A
makijaż nie roluje.
Zapach:
Bez zapachowy, choć lekko wyczuwam dziwną apteczną woń. Na szczęście zapach
szybko znika.
Działanie:
Krem dobrze nawilża. Jego lekko tłustawa konsystencja po dobrym wchłonięciu
doskonale chroni naszą skórę przed szkodliwym promieniowaniem słońca – spf 20.
Nie da tak szybko jej opalić. O czym przekonałam się kosząc trawę w upalny
dzień. O dziwo niska ochrona, ale jednak coś w tym jest.
Dodatkowo
dzięki tej konsystencji mam wrażenie, że nałożony podkład dłużej utrzymuje się
na twarzy. Zachowuje się podobnie jak baza. Ale najpierw krem musi dobrze się
wchłonąć, aby nie rolował się i kleił. Bo inaczej tak robi.
Skóra
po tym kremie jest zdecydowanie nawilżona, o czym wspomniałam wyżej. Ale także
odżywiona, miękka, elastyczna.
Krem
nadaje się do codziennego stosowania. Nakładam go tylko na dzień, bo na noc
szkoda mi, aby filtr się marnował. Mimo tego, że ma filtr krem nie bieli skóry.
Zachowuje się jak normalny zwykły nawilżający krem.
Krem
nie uczula, nie podrażnia. Nie zapycha. Łagodzi wręcz objawy suchości, daje
ukojenie.
Nie
mam przeciwwskazań do kremu. Większości może przeszkadzać lekko tłusta
konsystencja. Mi troszkę też przeszkadza, ale krem nie jest zły. Choć
zdecydowanie wolę jego multilipidowego brata.
Cena:
ok. 38zł/50ml
Napewno doskonały krem. Mam zaufanie do marek ERIS.
OdpowiedzUsuńGłębokie nawilżanie to coś dla mnie. Ale te kremy które obecnie mam też świetnie się sprawdzają. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo lubię, bardzo cenię - dla mojej twarzy - zbawienie :) Teraz mam wersję do cery wrażliwej, obie są idealne :)
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawy :)
OdpowiedzUsuńo i SPF 20 ;)
OdpowiedzUsuńWieki nie miałam nic tej marki :) No ale nic, na razie mam moją Tołpę :)
OdpowiedzUsuńmnie niestety Pharmaceris zapycha :(
OdpowiedzUsuńCieszę się, że krem się sprawdził... bo czeka u mnie w zapasach :-)
OdpowiedzUsuńoo całkiem przyjemnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńMam inny krem z pharmacerisa dla atopowej skóry i jakoś mi nie podpasował bo niby lekki a warstewkę zostawia z tym pewnie tak samo by było.
OdpowiedzUsuńMam go na liście i na pewno zakupię :)
OdpowiedzUsuńMoże skuszę się na niego jesienią albo zimą, teraz musze poszukać kremu z wyższym filtrem :)
OdpowiedzUsuńO takie coś by mi się na lato przydało;)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńNo i ogromny plus za filtr, oczywiście.
Na razie ciągną mnie bardziej naturalne produkty :)
OdpowiedzUsuńnie używasz lakieru przy zapuszczaniu paznokci? mi bez tego nic by nie wyszło, ja muszę mieć odżywkę, najlepiej dwie warstwy i lakier kolorowy na to ;P
OdpowiedzUsuńzazwyczaj używałam, ale teraz nie mam zbytnio czasu, bo co chwila są krótkie, praca w ogrodzie nie sprzyja zapuszczaniu, a tym bardziej malowaniu:P
UsuńNigdy nie mialam kremów tej firmy. Aktualnie używam olejku makadamia :)
OdpowiedzUsuńLubie tą firmę, całkiem miła cena do dobrej jakości:)
OdpowiedzUsuńjednym słowem krem idealny:)
OdpowiedzUsuńmojej mamie by spasował :) mnie też by przeszkadzał lekko tłustawy film
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o kosmetyki bardzo lubię ta markę :)
OdpowiedzUsuńFajny krem ale... nie za bardzo bym się nim ochraniała jako filtr w upalny dzień, 20 spf to za mało by chronić naszą twarz przed promieniowaniem.
OdpowiedzUsuńDo nawilżania bym kupiła, ale od ochrony promieniowania kupiłam filtr La roshe posay. :)
Pharmaceris ma także świetny krem ochronny, przystosowany tylko do tego i jest genialny. Na wszystko znajdzie się rada
Usuńhttp://zakreconyswiatwery.blogspot.com/2012/01/nawilzajacy-krem-ochronny-do-twarzy-spf.html
Od dawna mam na niego ochotę :)
OdpowiedzUsuńplus za stosunkowo wysoki filtr :)
OdpowiedzUsuńOgromny plus za filtr, rzadko kiedy się zdarza, żeby krem do twarzy miał taki filtr ;)
OdpowiedzUsuńpowoli przekonuję się do marki pharmaceris, na razie mam delikatny fluid, który bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńcieszę się, że się przekonujesz, bo ja bardzo lubię ta firmę. Sporo mi pomogła. Pierwsze zakupione kemy wiele zmieniły w mojej pielęgnacji, oczywiście na plus
Usuńja go jakoś nie lubię
OdpowiedzUsuńMam go używałam go zimą teraz go odstawiłam bo ma za mały spf.
OdpowiedzUsuńja nakładam jeszcze podkład lub BB cream z spf +korektor. W sumie jest tego trochę:)Ale jako sam krem ochronny wiadomo jest za słąby
Usuńprzekonałam się że kremy Erisu są świetne pod makijaż
OdpowiedzUsuńno cóż ja mogę powiedzieć - lepszego nawilżacza nie ma! :)
OdpowiedzUsuńkusisz tymi kremami z Pharmaceris :)
OdpowiedzUsuńP.S. Ja też ostatnio kosiłam trawę :D