Cleme - lakiery o żywych kolorach 103, 104 i 105
Słyszałyście
o kosmetykach marki Cleme? Jeśli nie zapraszam do zapoznania się z ofertą <klik>. Firma mało znana, choć myślę, że to wkrótce
się zmieni. Swój debiut zaczęła od lakierów do paznokci. Swoją drogą bardzo
ładna kolorystyka, która ogromnie przyciąga wzrok.
Czy
buteleczki nie przypominają Wam lakiery z innej firmy?... No właśnie, bo mi
też.
Ale
nie o tym będę pisać, nie na tym będę się skupiać. A raczej będziecie mogły
obejrzeć kolory i przeczytać o trwałości. Zapraszam
Ponad
dobry miesiąc temu dostałam propozycje współpracy przetestowania lakierów firmy Cleme. Z chęcią się zgodziłam i wybrałam sobie oto takie 3 kolorki.
Wtedy
kierowałam się słoneczną, wakacyjną pogodą. Stąd takie odcienie. W tej chwili
na stronie producenta do wyboru jest 6 odcieni także w tonacji letniej.
Sama
wybrałam: czerwień, zieleń i błękit.
Pędzelki
są dosyć grube i krótkie. Łatwo się nimi maluje.
Kolory
są bardzo podobne do tych z buteleczki. Niestety nie kryją po pierwszej
warstwie, ale to żadne zmartwienie, gdyż większość kryje po dwóch. To już standard.
Zaczęłam
od błękitu odcień 104 – wild lagoon. Błękit dzikiej laguny
Cudowny jasny,
pastelowy kolor, który kryje po 2 warstwach. Przy pierwszej warstwie widać bardzo płytkę paznokcia, kolor smuży i prześwituje. Druga warstwa dobrze kryje.
Kolor super błyszczy. Zresztą nie tylko ten.
Kolejnym
jest mocna zieleń. Odcień 105 – hawaiin green. Zieleń kwiatów na Hawajach.
Zieleń jest
mocno na pigmentowana wystarczy już jedna warstwa na pokrycie płytki paznokcia,
bez prześwitów i smug. Szok!
I
ostatnim kolorem jest klasyczna czerwień 103 – red orient, którą ubóstwiam. Producent nazwał czerwień przyprawą orientu.
Niestety ten krwisty, cudny kolor zawiódł mnie. Potrzeba 2 warstwy, a na
zdjęciu widzicie nawet 3. Pierwsza warstwa to totalny prześwit, druga to lepsze
pokrycie, ale wciąż widać płytkę. Myślałam, że trzecia będzie doskonałym
wypełnieniem. Ale myliłam się, bo dalej prześwituje. Widać długość paznokcia, a
nawet płytkę. Kolor najmniej na pigmentowany z tych 3, które tutaj posiadam.
Mimo
nałożenia różnej ilości warstw odpowiedniego koloru, trwałość wszystkich
odcieni jest taka sama do 3 dni. Lakier ściera się, nie odpryskuje.
Lakiery
błyskawicznie schną, co jest ogromną zaletą. Nawet ta 3 warstwę przy czerwieni nakładałam jedna po drugiej.
Lakiery
kosztują ok.8zł/8ml. Ale gdzie je dostać stacjonarnie to niestety nie mam
pojęcia.
I
jak się Wam podobają lakiery?Który kolor Was zainteresował? A może wszystkie Wam się podobają?
Róż wpadł mi w oko :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę ładna ta czerwień :)
OdpowiedzUsuńładna, ale ile trzeba poświęcenia:P
Usuńczerwień 103 – red orient - boski ! ♥♥
OdpowiedzUsuńWszystkie mają coś w sobie:) jednak ta czerwień to poezja:)
OdpowiedzUsuńten niebieski jest ładny:)
OdpowiedzUsuńTa czerwień jest taka żywa, ze nie umiem oderwać od niej oczu coś pięknego ;)
OdpowiedzUsuńBłękit najpiękniejszy!
OdpowiedzUsuń104 jest po prostu NIEZIEMSKI
OdpowiedzUsuńCo za genialna i barwna kolorystyka,a jaki połysk.
OdpowiedzUsuńpiękne kolory, czerwienie zawsze są dla mnie na 1 miejscu :)
OdpowiedzUsuńbuteleczki takie jak Lovely :)
OdpowiedzUsuńWszystkie są piękne. Czerwień cudna - bardzo kobieca. Bardzo podoba mi się podoba niebieski ;)
OdpowiedzUsuńwszystkie Twoje kolory sa piękne! podoba mi się jeszcze monako blue :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy ale zaraz się zapoznam :)
Ale piękny połysk :)
OdpowiedzUsuńNiebieski jest piękny!
OdpowiedzUsuńZakochałam się w odcieniu 105 ! *.*
OdpowiedzUsuńWszystkie kolory śliczne, ale najbardziej podoba mi się błękitny ;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się czerwień,szkoda że potrzebuje tyle warstw ale dobrze że szybko wysycha.
OdpowiedzUsuńTe odcienie są naprawdę cudowne;)
OdpowiedzUsuńbutelki są takie same, z resztą kolory na tyle klasyczne, że z pewnością na półce Lovely znalazłyby się takie same :) no właśnie, dla mnie trochę za klasyczne, wię raczej na zakup się nie skuszę. ale jak dobrze widzisz mamy zupełnie inny lakierowy gust :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
czerwień jest zachwycająca, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńwszystkie są ładne ale czerwień najpiękniejsza ♥
OdpowiedzUsuńodcien 105 podoba mi sie najbardziej x
OdpowiedzUsuńzielony bardzo mi się spodobał , nie wiem czemu ale kojarzy mi się Kobo
OdpowiedzUsuńJakoś wcześniej nie słyszałam o tej marce :)
OdpowiedzUsuńAle kolorki mają fenomenalne trudno byłoby wybrać jeden :))
Buziaki
xo xo xo xo xo xo
Niebieski naj, ale raczej sie nie skusze :P
OdpowiedzUsuńniebieski!
OdpowiedzUsuńślicznie się błyszczą :)
OdpowiedzUsuńwszystkie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńWszystkie kolory pięknie się prezentują :D
OdpowiedzUsuńZieleń mi się niezmiernie podoba! Świetne kolory:)
OdpowiedzUsuńRównież je testowałam, trwałość mnie powaliła ! :)
OdpowiedzUsuńlaguna bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńWszystkie ładne, ale mam już lakiery w bardzo podobnych odcieniach. :)
OdpowiedzUsuń104 wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńwow jakie cudne, ten zielony wygląda jak mój z Lovely:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie czerwień najlepsza pomimo ilości warstw itd.
OdpowiedzUsuńwoow, nie słyszałam o tej firmie! lakiery na paznokciach prezentują się świetnie. cena jest bardzo korzystna, ciekawa jak z trwałością w rzeczywistości, bo dwie warstwy lakieru zawsze szybciej odpryskuje.
OdpowiedzUsuńzapraszam do odwiedzin mojego bloga - a może wzajemna obserwacja?
Ten odcień zieleni jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńniestety nie znam, ciekawe jak wyglądałby kolor 106
OdpowiedzUsuńZielony jest piękny:)
OdpowiedzUsuńButeleczka identyczna jak u najnowszych lakierów z Lovely. Szkoda że nie mają nieco szerszej oferty, chciałabym zobaczyć np. ciemny fiolet, lub czekoladowy albo jakiś pastelowy róż.
OdpowiedzUsuńczerwony najlepszy :)
OdpowiedzUsuńZieleń wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te kolorki, takie soczyste podoba mi się jak prezentują się na paznokciach:)
OdpowiedzUsuńAhh ta czerwień mi na myśl przyniosła sok pomidorowy, którego bym się chętnie napiła :D
OdpowiedzUsuńkolory mają po prostu obłędne :)
OdpowiedzUsuńładnie się prezentują, kolory bardzo nasycone, świetne :)
OdpowiedzUsuń