Golden Rose, Jolly Jewels 108
W
ostatnim poście ze stylizacją kilka osób zwróciło uwagę na mani. Jest to lakier
Golden Rose Jolly Jewels, który idealnie pasuje na ten karnawałowy czas.
Pięknie się prezentuje. A jego mieniące się drobinki zdecydowanie przyciągają
uwagę. Dlatego nie dziwię się, że tak się Wam spodobał.
Uwielbiam
takie proste rozwiązanie, które po przeciągnięciu pędzelkiem daje efekt
większej pracy. A rezultat, jaki otrzymujemy przechodzi najśmielsze
oczekiwania. Jest jak biżuteria. Błyszczący, mieniący się. Coś wspaniałego.
Kolor
fantastyczny. To róż, fuksja, kryjąca się pod numerkiem 108. Z
ogromną ilością drobinek, jak to piszą piegów. Jeśli przeszkadza Wam lekko
chrapowata powłoka można przejechać topem.
Potrzeba
2-3 warstw, mimo to mega szybko schnie.
Trwałość
u mnie bardzo niska ledwo 2 dni. Jeśli chcecie go nałożyć przed wyjściem. To
dokładnie przed wyjściem. I nie zadawajcie sobie dodatkowych prac to tylko
pogorszy sprawę.
Często
drobinki „zahaczały”. Co kończyło się odpryskiem.
A
zmywanie to masakara jakaś. Zmywałam tylko raz - katorga. Innym razem czekałam
aż sam zejdzie. A schodzi płatami, odpryskuje. I nawet lepiej, bo przynajmniej
nie musze się męczyć. Choć wtedy pełno brokatowych odprysków po całym
mieszkaniu:)
Szybko
znika z buteleczki. Ale cóż się dziwić jak nakładałam po 2-3 warstwy.
Całość
prezentuje się bardzo bogato. Jak karnawał to szaleństwa nie ma końca. Ogromnie
mi się podoba.
Mimo
tak niskiej trwałości na moich paznokciach zakochałam się w tym kolorze. Jest
obłędny. I będę go używać odświętnie, nie, na co dzień.
Ważne!
Przy tak niskiej trwałości wybierając się na ważne spotkanie, imprezę weź ze
sobą buteleczkę lakieru. W razie „W” zawsze domalujesz ubytki.
Lakier
kosztuje 12zł/10,8ml i możecie go dostać tutaj. Chyba
nie muszę się pytać czy się Wam podoba.
lakier idealny na karnawał! :)
OdpowiedzUsuńIdealny na karnawał :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię lakiery z tej serii. Właśnie mi o nich przypomniałaś, więc muszę zaraz pomalować paznokcie :-)
OdpowiedzUsuńNie lubię takich lakierów ale ten oczarował mnie od pierwszego wejrzenia. Cudny jest :)
OdpowiedzUsuńCudowny!
OdpowiedzUsuńTo prawda jest idealny na karnawał, śliczny odcień :)
OdpowiedzUsuńlakier ładny ale szkoda ze tak mało trwały ;(
OdpowiedzUsuńTypowo karnawałowo ;p
OdpowiedzUsuńbardzo ładny, taki karnawałowy
OdpowiedzUsuńPiękny lakier. Wygląda jakby były to cekiny hihih. :-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, ale te jolly jewels strasznie ciężko zmyć :)
OdpowiedzUsuńNa karnawał idealny, mam jedną ciemnoczerwoną sukienkę, pasowałby do niej ten właśnie odcień :)
OdpowiedzUsuńfajny :)
OdpowiedzUsuńGenialnie wygląda na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;*
Super, karnawałowy, szalony :)
OdpowiedzUsuńheh fajnie wygląda a ja lubię błyskotki, ale gr jakościowo słaby ;/
OdpowiedzUsuńWow, this nail polish looks really pretty :)
OdpowiedzUsuńŁadny i dużo ma tych drobinek
OdpowiedzUsuńAle piękne, bardzo mi sie podobaja, na pierwszy rzut oka wyglądają jak cyrkonie na paznokciach, albo male rubiny
OdpowiedzUsuńŚliczny aczkolwiek ja póki co brokatów na razie unikam :)
OdpowiedzUsuńpiękny :) lubię te lakiery Jolly Jewels :)
OdpowiedzUsuńZauroczył mnie ten brokat :)
OdpowiedzUsuńTeż go mam:)
OdpowiedzUsuńPiękny jest. Ja cały czas sobie obeicuję, że w końcu skuszę się na jakiś lakier z tej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńNie musisz pytać, bo odpowiedź jest oczywista...jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńŁadniukit ;*
OdpowiedzUsuńMijam dosyć często stoiska Golden Rose i chyba w końcu się skuszę na jakiś lakier z tej serii;)
OdpowiedzUsuńhttp://xoprimaxo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńsliczny! szkoda, ze nietrwaly
zmywanie tych lakierów to straszna katorga:/ dlatego maluję nimi tylko góra dwa paznokcie:P
OdpowiedzUsuńdwa paznokcie to i tak dużo, mimo wszystko ładnie wygląda
UsuńTo widzę, że w swej strukturze jest podobny do snow dust lovely. To edycja limitowana na święta. Kupiłam srebrny na sylwka. Dopiero 3 warstwy dobrze pokryły paznokcie. I tak jak u Ciebie... zmywanie to koszmar!!!! Brokat nie chciał zejść, potem miałam go wszędzie... ;/
OdpowiedzUsuńdokładnie koszmar, mimo to pięknie wygląda
UsuńOch właśnie to zmywanie zniechęca mnie od kupowania takich lakierów. Ciekawe jak "efekt piór" będzie się zmywać.
OdpowiedzUsuńzdecydowanie lepiej jak lakier sam odpryśnie, mniej wysiłku trzeba włożyć w zmywanie, ale kosztem tego są słabe, uszkodzone paznokcie
UsuńEfekt piór nie miałam, może kiedyś...
mam go i również strasznie kocham :D pieknie wygląda na twoich długich paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie, chociaż ja dołożyłabym jakiś jednolity podkład :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
piękny lakier
OdpowiedzUsuńJest piękny i wygląda naprawdę efektownie, ale właśnie jego zmywanie mnie zniechęca - przy takim mocnym tarciu płytka paznokcia bardzo się niszczy... :(
OdpowiedzUsuń