DIY: Przemalowanie starego stolika na biało
Na
instagramie wiele osób mogło już dużo wcześniej podziwiać metamorfozę
stoliczka. A dla tych co go nie widzieli zapraszam do obejrzenia tutaj na
blogu.
Bardzo
dawno temu pokazywałam Wam pierwsze foto starego mebla. Zdaje się, że było to w
foto mixie z 8 marca. Stwierdziłam wtedy, że biorę się za jego przemalowywanie.
Ale
za nim ono nastąpiło po drodze była budowa, ogród, a także pogoda, która miała
wiele do powiedzenia.
Stąd
odnowa stolika zajęła mi długie tygodnie, a nawet przełożyło się to na
miesiące. Co lepsze czas takiej odnowy to raptem 2-3 dni przy ładniej pogodzie
i żadnych innych dodatkowych prac.
Ale
od początku. Stolik przeżył już swoje i zwyczajnie był stracony. To znaczy miał
iść do śmieci. Co gorsze wisiała nad nim już siekierka. Ale w ostatniej chwili
przechwyciłam go w celu odnowy i oczywiście na przemalowanie go na biało. Od
dłuższego czasu mam fazę na ten kolor, jeśli chodzi o meble i wnętrza. Wybrałam
zwykłą farbę Śnieżkę taką do okien i futryn olejną. Ale wiem, ze jest specjalna
do drewna i metalu. Brałam po prostu to co było w domu. Specjalnie nie zastanawiałam
się co konkretnie. Teraz już wiem, że to błąd. Bo jeśli chodzi o meble do domu,
a nie do altany czy ogrodu to lepiej wybrać specjalną farbę przeznaczoną do
tego typu „przemalunków”.
Za
nim pomalowałam trzeba było stary mebel „podrasować”. Było na nim sporo wad.
Dlatego w ruch poszła szlifierka/bosh w celu wygładzenia powierzchni nierównego
stolika.
Później
mąż skręcił mi mebel. Oczywiście też szlifował. Naniosłam kilka poprawek (tylko
ja malowałam) i stolik gotowy.
Z
tego co wiem takie meble dobrze jest malować natryskowo czy jakoś tak to tam
się nazywa. Wtedy mamy wszystkie równomiernie położone warstwy. Sama malowałam
olejną 3 warstwy i wiem jakie to czasochłonne.
Sami
widzicie, że taka przemiana nie trwa długo. Jeśli mamy na myśli jeden stoliczek
i jedną rzecz do zrobienia, a nie tysiąc na raz.
Mimo
to doczekałam się jego odnowy i jestem dumna.
Teraz
mogę zaprezentować Wam cały biały komplecik, jaki znajduje się w moim mieszkaniu (komoda, mały stolik pod lampką także malowany przeze mnie).
Zapewne,
gdy będę się przeprowadzać meble staną się bardziej meblami ogrodowymi lub w
pomieszczeniach gospodarczych, a niżeli salonowymi.
Mimo
to biel jest elegancją i w tej chwili oraz w tych warunkach, w których mieszkam
źle nie wyglądają w pokoju dziennym.
Jedyną
wadą, jaką zauważyłam na innych meblach pomalowanych taką farbą olejną jest po
jakimś czasie żółknięcie. Szczególnie w takim miejsce gdzie stoi dana rzecz i
przykrywa blat mebla. No cóż człowiek na błędach się uczy i mam nadzieję, że tej
wady nie ma przy farbie specjalnej do drewna.
Przed i po - Prawda, że róznica jest ogromna i na plus:)
Jestem
ciekawa czy Wy lubicie dawać drugie życie nie tylko meblom, ale i innym
rzeczom/gadżetom? Dla mnie to świetna sprawa, przyjemna zabawa i spędzanie
czasu na świeżym powietrzu, a także nie marnowanie mebli. Co o tym myślicie?
świetna robota!
OdpowiedzUsuń_____________
ps. a u mnie? to co każdy lubi?!
stylizacja za niewielkie pieniądze;)
pomalowana na biało wygląda bardzo ładnie;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na taki lifting stoliczka:) Wygląda jak nowy:)
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy genialny. DIY na plus.
OdpowiedzUsuńSuper wyszło :) Uwielbiam meblom dawać nowe drugie życie i w tym roku już kilka z nich odnowiłam, również pomalowałam na biało :)
OdpowiedzUsuńpokazywałas może gdzieś na blogu? chętnie bym zobaczyła
Usuńładnie
OdpowiedzUsuńzapraszam http://www.iamemilia.blogspot.com/
Świetnie Ci to wyszło, stolik nabrał bardzo nowoczesnego charakteru :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt :)
OdpowiedzUsuńnoo różnica jest! fajnie, że dałaś mu drugie życie :D
OdpowiedzUsuńNo ten stoliczek jest ciekawy :)
OdpowiedzUsuńSuper zmiana wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, ROZDANIE: http://mycrazycosmeticsworld.blogspot.com/
wygląda o niebo lepiej :)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita, gratuluje !
OdpowiedzUsuńcudny efekt - a stolik teraz wygląda przepięknie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Bardzo ładnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńEfekty widziałam już na FB. Gratuluję, powalający efekt. Piękny mebel.
OdpowiedzUsuńna FB? raczej nie, gdyż pokazywałam tylko na insta
UsuńŚwietna metamorfoza :))
OdpowiedzUsuńefekt jest świetny. Ja również uwielbiam odnawiać stare meble, lub sama jakieś zrobić. niestety nie często mogę sobie na to pozwolić. Mieszkając w bloku mam mało miejsca na rozkładanie się z malowaniem, nie mówiąc już o szlifowaniu. Takie prace zostawiam na czas kiedy wyjeżdżam na kilka dni w rodzinne strony:)
OdpowiedzUsuńw bloku to fakt mało miejsca, ale w domu tego i tak nie robię za bardzo kurzyłoby się przy szlifowaniu:)
UsuńBardzo lubię odnawiać takie podniszczone przedmioty:) efekt wyszedł świetny:)
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie! masz talent:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
zdecydowana różnica, szafka wygląda super, biały kolor ma coś w sobie.
OdpowiedzUsuńsuper wygląda, dobrze tak reaktywować takie meble :)
OdpowiedzUsuńOd razu lepiej! :D
OdpowiedzUsuńSonia
www.dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.com
ja raczej nie bawię się w przerabianiu rzeczy bo po prostu nie mam pomysłu i rzeczy,które mogłabym przerobić ;) a stolik wygląda o niebo lepiej :D
OdpowiedzUsuńNiby tylko biała farba, a stolik jak nowy! Uwielbiam DIY, jeśli tylko mam czas i chęci sama staram się coś zdziałać. Chyba najbardziej cieszy mnie stary rower, którego odnowiliśmy wspólnie z moim chłopakiem. Jeśli jesteś ciekawa efektu, zapraszam na mojego bloga, może się czymś zainspirujesz :) Pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna metamorfoza :) Ja już nie mogę się doczekać jak będzie urządzać pomieszczenia w domu, znając trochę Twój gust z bloga na pewno będzie pięknie :)
OdpowiedzUsuńSuper to wyszło! Sama ostatnio przemalowałam na biało stare, drewniane krzesło i służy mi jako siedzisko do komputera :))
OdpowiedzUsuńKilka takich stolików było u mojej babci na strychu-o ile ktoś ich nie wyrzucił,sama nawet miałam taki w starym mieszkaniu w swoim pokoju,ale też był pomalowany,na taki ciemny brąz- przyznam,że teraz by mi się taki biały przydał do salonu- muszę się wybrać na ten strych - dziękuje za wpis,bo tak by mi się nie przypomniało :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie zrób foto co tam wygrzebałaś i pochwal się metamorfozą jeśli taką wykonasz
UsuńŚwietna metamorfoza stolika :) Bardzo lubię białe meble ;)
OdpowiedzUsuńwooow! super wyglada! ja ogolnie kocham biale meble!
OdpowiedzUsuńhttp://villemo20.blogspot.com/
wystarczyło pomalować i już się pięknie prezentuje :)
OdpowiedzUsuń