Celia, Pomadka Elegnace 02 i 08

Celia od jakiegoś czasu posiada w swojej ofercie piękne pomadki (aktualnie nowościami są utleniające -patrz konkurs na FB). Są idealne na co dzień.

Nie grzeszą pigmentacją koloru. Są bardziej takie dla osób, które boją się odważnych odcieni. Te zapewnią delikatne wykończenie z efektem delikatnego nawilżania ust.

Pomadki mają dawać naturalny efekt o zdrowym blasku i tak właśnie jest.

Posiadam dwa odcienie 02 i 08.

Pomadki są w dwóch bardzo twarzowych odcieniach. Bardziej go gustu przypadła mi 08. Jest bardziej w ciepłej tonacji. 02 jest taka trochę chłodna. Choć  na pierwszy rzut oka prawie się nie róznią to jednak w opakowaniu widać tę różnicę odcieni.

Wyglądają dobrze. Wytrzymują 2-3 godziny. W moim przypadku to sukces. Często powtarzam aplikację, bo szybko zlizuję pomadki, ciągle „suwam”ustami.

Lubię w nich pewien rodzaj naturalności, nadają się do codziennego makijażu.

Wybierając spośród 12 odcieni klasyczne kolory zawsze będziemy na czasie.

Mimo, iż pomadki nie zachwycają trwałością, choć są jedne z wielu na rynku, które podobnie się zachowują. Nadrabiają kolorami, iście naturalnymi. W bardzo delikatnych napigmentowanych odcieniach, które pozwalają czuć się swobodnie i zarówno pewnie.

Suną się po ustach niczym sanki po śniegu, co ułatwia aplikację, choć dla dobrego pokrycia trzeba kilku warstw i rozprowadzeń.

Posiadają lekko specyficzny, chyba chemiczny zapach, który lekko wysusza moja gardło.

 02

 08

Efekt jest naprawdę ładny, jak na co dzień. Do eleganckich też się nada, bo nie powiem, że nie. Pomadki bardzo delikatnie nawilżają usta, nie jest to mocny efekt, choć mógłby być zdecydowanie bardziej odczuwalny. Podoba mi się też efekt mokrych ust, ciągle mogę „suwać” sobie wargami, bo czuję tę wilgoć ułatwiająca nałożenie pomadki. Usta są miękkie, gładkie.

Rezultat możecie zobaczyć na ustach. Do naturalnego looku, na co dzień jestem za.

Pomadki dostaniecie w cenie ok.10-12zł