Farmona, Tutti Frutti, Argan & awokado Odżywczy olejek do ciała

Ostatnio jestem zasypywana taką ilością olejków w mojej łazience, że o każdej godzinie mogłabym używać innego. Nie żebym narzekała, bo uwielbiam te formę odżywienia skóry. I wiele kosmetyków mi pasuje, a także i ten z Farmony, z mojej ulubionej serii Tutti Frutti. Opinia gdzieś mi się zawieruszyła;/ a używam go od kilku miesięcy.

Olejek dostajemy w formie spray'u. Łatwa, wygodna i higieniczna forma będzie przemawiać do wielu kobiet. Spray działa bez zarzutu.

Konsystencja jest bardzo tłusta, wodnista, o żółtym zabarwieniu. Trochę dłużnej się wchłania, ogólnie to zostawia skórę w lekko lepkim stanie, ale to przez chwilę za nim się wchłonie. Po prostu potrzebuje dłuższej ilości czasu. Później jest już milej. Większość z Was może już na samym początku za taką konsystencję go odrzucić, ale nie zrażajcie się, bo efekty są naprawdę świetne.

Bałam się połączenia argan&Avocado, ale nie potrzebnie, gdyż zapach jest odurzający, cudownie i można się w nim zakochać. Chyba, jeszcze żadna seria Tutti Frutti mi nie pasowała. Bałam się, że ta może mi nie przypaść do gustu, ale faktycznie zbyt przejęłam się Avocado. A wraz z arganem tworzą wspaniałą kompozycję zapachową. Kobiecą, taką klimatyczną, bardzo przyjemne, cieple nuty.

Odżywczy olejek do ciała faktycznie jest odżywczy. Zapewnia skórze ogromną ilość nawilżenia, odżywienia. Skóra odpłaca się jedwabistą miękkością, gładkością i przyjemnym zapachem jakim zostawia olejek. Nie mam zastrzeżeń do olejku.

Jeśli szukacie czegoś naprawdę solidnego, co zapewni szybkie i mocne odżywienie skóry to jest właśnie ten olejek.

W sklepie sklep.farmona.pl za 200ml olejku trzeba zapłacić 13,30zł