Kąpiel z Rossmann: Isana i WellnessBeauty

Na Rossmannowych półkach można znaleźć od groma kosmetyków do kąpieli. Zwracając uwagę na marki własne, nie wydając dużo pieniędzy możemy trafić na dobre jakościowo kosmetyki. Nie raz, nie dwa trafiłam na godne zakupu produkty, które służą mi do tej pory. Tańsze nie zawsze znaczy gorsze. Czasem nie ma sensu przepłacać i tak jest tutaj.
Od niepamiętnych czasów Isana gości w mojej łazience, a wraz z Wellness & Beauty ciężko coś pobić i znaleźć w podobnej cenie jak i jakości. Czy to mydło w płynie, żel czy może balsam zawsze jest dobrze.
Isanę wszyscy znają i najpopularniejsze to mydła w płynie i żele pod prysznic. Tym razem przedstawię Wam mniej klasyczne kosmetyki, które zdecydowanie mają przewagę. Ale koło Welness&Beauty nie można przejść obojętnie. To ta marka ma coraz to lepsze kosmetyki.
Isana, Mydło w płynie dekoracyjne. Soap.
Mydła w płynie do tej pory znałam w wersjach limitowanych, sezonowych. A tutaj całkowita odmiana. Białe opakowanie, choć nadal z funkcjonalną pompką robi wrażenie. Co prawda mydło dawno dobiło dna, ale ze względów estetycznych zostawiłam sobie opakowanie i przelewam inne mydła. Świetnie się prezentuje.
Jeśli chodzi o zapach to taka mała tajemnica. Sama nie wiem jak ono pachnie, nie mogę porównać. Ale na pewno subtelnie i delikatnie, zaskakujący zapach, który mi się podoba.
Mydło jak mydło. Zawsze jakieś u mnie gości i zapewne kupuję jeszcze nie raz to opakowanie, gdyż nałogowo zużywamy w dużej ilości mydła. Czystość i higiena ponad wszystko. Delikatnie się pieni, dobre oczyszcza, myje, przyjemnie pachnie. A w dodatku bardzo stylowo wygląda w łazience. Nie mam zarzutów.
Cena: 5,99zł/300ml

Wellness& Beauty, Peeling do ciała sól morska i olej z pestek cytryn
Peelingi tej marki są mi dobrze znane i uwielbiane, a nawet przez moją rodzinę. Peeling zawiera naturalną sól morską, drobnoziarnistą. Jest ogromnie ostry i za to go lubię. Zostawia na skórze delikatny tłustawy film, który podczas mrozów był zbawieniem dla mojej skóry.
Zapach jest cudowny. Świeży, cytrusowy. Olej z pestek cytryn i werbena mają orzeźwiający zapach. Pobudzający do działania.
Wiele razy pisałam o tych peelingach. Miałam różne wersje zapachowe, ale działanie mają ciągle to samo skuteczne. Wiele razy pojawiały się też w moich ulubieńcach. Ten również tam trafi.
Świetnie ściera martwy naskórek. Ściera mocno, a konkretnie, bez podrażnień. Zaraz za tym idzie doskonałe nawilżenie i odżywienie dla skóry, które zostawia właśnie ta tłustawa powłoka. Nie jest uprzykrzająca, więc ma to wielki plus.
Skóra jest gładziutka, mięciutka. Świetnie uelastyczniona. Zdecydowanie nawilżona. Jednym słowem dobrze zadbana.
W dodatku te opakowania są mistrzowskie. Przydają mi się na waciki, patyczki lub do innych peelingów, które sama przygotowuję.
Cena: 13,99zł/300g
Isana, Kremowy żel pod prysznic Oriental Spirit
Jest to kremowy żel o jasno fioletowej barwie, który bardzo delikatnie się pieni, praktycznie
wcale. Zapach to nuty orientalnego kardamonu. Słodkie, owocowe, z nutami drzewnymi. Orient pełną parą.
Żel myje, delikatnie oczyszcza. Zapach to rzecz gustu. I powiem, że spodziewałam się jakiegoś wow, ale takiego nie doświadczyłam. Opakowanie ma piękne i kusi niesamowicie. Przed zakupem warto go powąchać, gdyż nie wszystkim się spodoba. Wydajność słaba.
Cena: 4,99zł/200ml
Na koniec zostawiłam sobie pyszny kąsek, a jest nim Isana, Płyn do kąpieli z wyciągiem z pomarańczy Orange Heaven.
Co za zapach, co za piana, co za wspaniała kąpiel z jego udziałem. Posiada gęstą, puszystą pianę. O zniewalającym zapachu pomarańczy, a raczej pomarańczowym niebie. Normalnie jak delicje pomarańczowe. Ślinotok gwarantowany, aż chciałoby się zjeść. 
Faktycznie to czarujący płyn do kąpiel, który rozluźnia ciało, pobudzi zmysły. Zrelaksuje i doda ochoty i energii. Nie wysusza skóry, ale warto później nałożyć cokolwiek, co spowoduje dobre nawilżenie. Wraz z twardą wodą i suchym powietrzem nie ma co ryzykować. Można dodać olejek do kąpieli, ale wtedy płyn mniej się pieni. Jeśli zależy nam na dobrej pianie nie warto ryzykować. Jego cena jest bajecznie niska, szkoda, że i wydajność również. Mimo to warto spróbować i odlecieć do ciepłych krajów. Zapach przywołuje również święta.
Cena: 7,49zł/500ml

Jak widzicie są to tanie, a dobre kosmetyki, które warte są uwagi. W Rossmannie zawsze można znaleźć coś interesującego. Tym bardziej jak ktoś lubi poznawać dużo kosmetyków z kategorii kąpiel i nie chce wydawać zbyt dużo pieniędzy nie ma na co czekać.

Komentarze

  1. Oczywiście, że warto zaopatrywać się w Rossmannowskie kosmetyki. Są tańsze i często dorównują jakością kosmetykom z wyższych półek. Korzystam z nich bardzo często. Tak jak wspomniałaś - mydła. U mnie też króluje Isana. Płyn z kardamonem.. dla mnie brzmi super, tylko szkoda, że wydajność taka słaba.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Isana jakis czas temu mnie uczuliła, ale Wallness&Beauty chętnie bym sprawdzila na wlasnej skorze ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam ten pomarańczowy płyn do kąpieli i jestem nim oczarowana <3

    OdpowiedzUsuń
  4. peeling i płyn mnie szczegolnie zaciekawiły:)

    OdpowiedzUsuń
  5. płyn do kąpieli, ten ostatni nieziemski!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zwykle daję się skusić na jakieś ich żele.

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę w końcu wypróbować ten peeling Wellness&Beauty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Isana ma cudowne zapachy, bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Peeling do ciała prezentuje się dość ciekawie :) Trafia na moja listę rzeczy, które muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Urządzić sobie takie domowe spa... marzenie:)
    cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę wypróbować płyn do kąpieli pomarańczowy Isany lubię ich produkty😀

    OdpowiedzUsuń
  12. uwielbiam produkty tych dówch firm.

    OdpowiedzUsuń
  13. ten orientalny żel z chęcią bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę kupić sobie ten płyn do kąpieli. Bardzo lubię olejek isany

    OdpowiedzUsuń
  15. Mnie wszystko zaciekawiło i bym spróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  16. Od dawna mam ochotę na ten peeling w słoiczku :) Uwielbiam cytrusowe zapachy, więc ten na pewno by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Teraz chętnie bym się zanurzyla w takiej kąpieli z tymi kosmetykami :)) pozdrawiam serdecznie :) woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. No powiem Ci Kochana, piękne są te produkty, a ceny wręcz zaskakująco atrakcyjne :) Opakowanie dekoracyjnego mydła bardzo gustowne, a słoiczek z peelingiem - po prostu boski :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Isana bardzo mnie wysusza ale kosmetyki Welness&Beauty wprost uwielbiam, zwłaszcza peelingi

    OdpowiedzUsuń
  20. zaciekawił mnie piling i jego zapach, chyba się skusze na niego ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Znam tylko ten zielony peeling i jestem nim zachwycona :))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty