Dr Irena Eris, Cleanology, Kremowy żel do oczyszczania twarzy

Po bardzo udanym płynie micelarnymz serii Cleanology mam przyjemność próbować nowy żel kremowy do oczyszczania twarzy. Musze przyznać, że jest to dla mnie hit. W kwestii oczyszczania mam totalnego świra i co tylko pojawia się na rynku kosmetycznym chciałabym w tej dziedzinie spróbować i przekonać się jak to jest z tym oczyszczeniem. Choć do pewnych rzeczy bardziej praktycznych muszę się przyczepić. I o tym wspomnę na samym początku. 
Żel ma opakowanie w formie tubki stojącej na głowie. Fajna forma nie powiem, ale nie wiem czy pod wpływem ciśnienia czy samej formy opakowania zbyt dużo żelu się wylewa naraz. Żel jest ogromnie, ale to ogromnie wydajny i wystarczy niewielka ilość, aby umyć twarz. A czasem mam wrażenie, że jeszcze zbyt dużo go zostało. Praktyczniejsza byłaby tu forma z pompką. Szkoda marnować tyle produktu, jak jest tak doskonały. I na tym kończy się moje „przyczepianie się” . Bo reszta wyglądu, całej kolorystyki kojarzy się z przyjemną czystością i chęcią sięgnięcia po niego.

Konsystencja taka mleczna, gęsta, bardzo kremowa. Fajnie i delikatnie pieni się. Nie zostawia na skórze żadnego filmu warstwy. Całkowicie zmywa się.
Zapach to bajka. Wspaniała nuta kwiatowa. Obłędnie odurzająca. Wszystko w świeżej, subtelnej tonacji zapachowej. Taka luksusowa, kojarząca się ze spa.

Kremowy żel nie zawiódł mnie, wręcz zaskoczył. Totalnie nie spodziewałam się takiego zadowolenia. Wspaniale oczyszcza, bardzo skutecznie usuwa pozostałości po makijażu, a także wszelki brud i zanieczyszczenia ze skóry. Wersja kremowego żelu oczyszczającego wypada najlepiej u Dr Irena Eris.

Sprawne działanie pozwala na odczucie wspaniałego oczyszczenia i odświeżenia, bez efektu ściągnięcia skóry, ani tym bardziej żadnego podrażnienia jej. Stosuję zarówno do oczu i twarzy. Zawsze tak próbuję nawet jak producent zaleca tylko do stosowania do twarzy. Warto się samemu przekonać na ile możemy sobie pozwolić i na ile nasza skóra wytrzymuje bez odczucia pieczenia, czy jakiegokolwiek podrażnienia. W tym przypadku nic się nie dzieje. Skóra jest spokojna, nie wymaga ratunku. Wręcz nawet po tym żelu staje się uspokojona, złagodzona, odczuwa taka ulgę i wyciszenie. Taki efekt bardzo mi się podoba.

Żel oczyszczający zostawia skórę w doskonałym stanie, pełnym świeżości, promienności, odczuwalnej gładkości, miękkości i przede wszystkim oczyszczenia, bez efektu ściągnięcia czy wysuszenia skóry.
Oczekiwania osiągnięte, zadowolenie jest, cóż więcej trzeba. Częściej się brudzić, a by go używać:P

Żel oczyszczający można dostać w cenie 47,20zł/ 175ml w sklep.drirenaeris.com

Komentarze

  1. Tyle osób poleca tę markę, że aż boję się po coś sięgnąć. Zazwyczaj im coś bardziej zachwalane tym u mnie gorzej się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi większość kosmetyków tej firmy pasuje. To nie wiem u Ciebie. Nie przekonasz się to nie dowiesz 😆

      Usuń
  2. super, że jesteś z niego zadowolona, widzę, że ma dość rzadką konsystencję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby rzadka a mega zwarta i tak wydajna że w kropli by się umył

      Usuń
  3. lubię takie kremowe kosmetyki do mycia twarzy :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo go lubię, jest świetny ♥

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty