50 faktów o mnie

Ten Tag, który tak dumnie krąży po blogsferze skusił i mnie. Lubię czytać o Was, więc sama postanowiłam taki stworzyć u siebie. Cieszę się, że chcieliście poznać mnie bardziej. Po tym poście możliwe, że mnie znienawidzicie:P Na początku do 30 szło, później musiałam długo się zastanawiać :P Ale taka zołza jak ja powinna szybko wypunktować swoje ...no własnie co wady czy zalety? To oceńcie sami.
1. Jestem zodiakalnym bykiem i jak się uprę to tak ma być. Uparta i zacięta. Jak to mówi mój mąż ”Musi być po Marzenkowemu i koniec”
2. Mam ciężki charakter i ciężko się ze mną dogadać.
3. Sprawa imienia, tak mam na imię Marzena. A dlaczego blog Wera? Bo to moje drugie imię, które jakoś bardziej mi się podoba. Pewnie większość jest w tej chwili zaskoczona :P
4. Weronika tak ma mieć na imię moja córka, ale zobaczymy czy tak będzie. Na razie jest syn.
5. Mam troje rodzeństwa, w tym dwie siostry i jednego brata,  ja jestem najstarsza.
6. Cały czas chodzą w rozpuszczonych włosach, bo w spiętych źle się czuję. Ale zrobiłam jedno foto chyba najładniejsze:P. Uwierzcie, ze bywa gorzej.
7. Kocham męża i syna ponad wszystko. Więcej nikogo mi nie trzeba.
8. Uwielbiam bloga, moje komentatorki, czytelniczki i ten świat, jestem od tego uzależniona
9. Ale oprócz tego moim narkotykiem są słodycze, nie mogę się bez nich obejść.
10. Mieszkam na wsi u podnóża Bieszczadzkich gór
11. Jestem raptusem, chodzącym kłębkiem nerwów, niecierpliwa, chcę mieć wszystko na już
12. I na dodatek ostro przeklinam. A jak się zezłoszczę to idzie piękna litania.
13. Jestem bardzo uczuciowa, wszystko głęboko przeżywam, aż za bardzo.
14. Nie umiem kłamać, wszystko zawsze szybko wychodzi na jaw.
15. Uwielbiam długo spać. Ale nie zawsze mogę sobie na to pozwolić.
16. Jestem punktualna i nie lubię jak ktoś się spóźnia. Wolę przyjść 30 min wcześniej, czekać i się denerwować, niż spóźniać.
17. Uwielbiam komedie romantyczne, zawsze przy nich płaczę i przypominam sobie od razu co złego w życiu mi się przytrafiło
18. Nie piję alkoholu, raz na rok piwo. Ale jak jest wielka impreza, lub spotkanie po latach to tak się zapijam, że mam kaca dwa dni hehe:D
19. Nie lubię gotować, ale trzeba coś jeść. Na dodatek jestem Technikiem Żywienia. co za ironia.
20. Nie lubię kotów, za to psy tak
21. Noszę w większości sukienki, a kiedyś nawet na nie, nie chciałam patrzeć, wszystko przez stan wagi.
22. Jestem bardzo pamiętliwa, a błahe sprawy czasem zapominam. Bardziej chodzi o pamięć czegoś co mnie dotknęło i sprawiło ból.
23. Jestem bardzo oszczędna, sytuacje z przeszłości nauczyły mnie tego.
24. Nie noszę i nie lubię biżuterii, mam tylko obrączkę i pierścionek zaręczynowy.
25. Nigdy nie byłam za granicami Polski, marzy mi się wyjazd do Niemiec. Lubię ten język.  Za czasów szkolnych byłam dobra w j. niemieckim, a teraz sporo zapomniałam.
26. Nie wyjdę z domu bez nałożenia podkładu lub BB cremu, bo inaczej wyglądam jakbym była chora.
27. Uwielbiam fotografię i muzykę.
28. Boję się burzy, ciemności i samotności
29. Nie mogę żyć bez kawy Nescafe Creme ze śmietanką
30. Nie mam prawa jazdy i nie zamierzam. Za nerwowa jestem i wszystko zaraz mnie denerwuje. Nie dałabym prawajazdy ani jednej kobiecie. Sorki dziewczyny:P
31. Kiedyś byłam bardzo wstydliwa, teraz się nie wstydzę
32. Nie faszeruje się tabletkami, nie łykam suplementów!
33. Nie oglądam TV, ale za to nadrabiam wszystko na necie.
34. Lubię mieć porządek, a mój syn jest tego przeciwieństwem
35. Jestem nie ufna, dopiero z czasem przekonuje się do pewnych osób
36. Z góry określam jaka dana osoba jest, po wyglądzie zazwyczaj. Niestety to mnie gubi.
37. Jestem bardzo zaborcza, kocham na zabój. Oddana i stała w uczuciach.
38. Nie umiem się gniewać z ukochanymi osobami.
39. Kocham czerwony kolor:)
40. Uwielbiam rosół i dania jarskie
41. Kiedyś byłam bardzo gruba, dopiero po ciąży osiągnęłam wymarzona wagę, ale to zupełnie przez przypadek. Nie z tego, że specjalnie się odchudzałam. Tak wyszło. Nie, nie chora  nie jestem:P 
42. Lubię sobie po marudzić, po narzekać, chyba jak każda baba:D
43. Potrafię sobie odmówić sporo rzeczy, a oddać kasę na rurę do domu czy chociażby klej lub cement.
44. Nie łapię wszystkich kawałów, czasem się śmieją ze mnie, że jestem typową blondynką w brązowych włosach. Ale co zrobić jak kawał głupi i z czego tu się śmiać.
45. Chodziłam 5 lat do szkoły średniej. Długo! Tak wtedy było. Ale był to najpiękniejszy okres szkolny w moim życiu. 
46. Jestem zwariowana, mam głowę pełną dziwnych pomysłów, czasem zadziwiam, a czasem nie jestem jak ja.
47. Nienawidzę się zamartwiać, niestety odkąd mam dziecko ciągle tylko wymyślam. Co by było gdyby...Myślę gdzie jest, co robi itd...
48. Mam siwe kosmyki włosów po mamie od 19 roku życia. Niestety syn urodził się z kilkoma takimi. Dziedziczne? Hmm..
49. Nie jestem zakupoholiczką. Ale nowymi żelami pod prysznic nie pogardzę.
50. Uwielbiam żelki.

Koniec. O zgrozo chyba tak źle nie jest. Co? 
Ciężko było mi wypisać moje wady i zalety. Większość to wady. Ale jakby rodzina zaczęła o mnie mówić-pisać to pewnie byłoby tego więcej.

Są jakieś wspólne punkty ze mną?

Komentarze

  1. Bardzo ładnie wyglądasz w spiętych włosach. Moim zdaniem takie nieulizane ładne upięcie możesz swobodnie nosić! :) Dużo można by przypasować. Ja do tego stopnia nienawidzę spóźniania się, że wpadam w furię. A jak sama mam się spóźnić (najczęściej przez kogoś z kim się wybieram) jestem cała roztrzęsiona, marudzę, poganiam, wściekam się. hehe :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, zaskoczyłaś mnie tym że masz na imię Marzena ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wczoraj dodawałam taki sam post, też miałam problemy z wymyśleniem całej 50.

    A co do wspólnych punktów to trochę tego jest :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak mogłabym Cię znienawidzić, skoro widzę swoją pokrewną duszę :D 1,2,6,8,9,11,12,13,16,17,18 :D,26,31,36,50 :))Sporo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dużo, dobrze wiedzieć, że nie jestem sama w swoich wadach:P

      Usuń
  5. Ciekawy tag :) Szczerze mówiąc, na zdjęciach wcale nie wyglądasz na nerwową, bardziej przypominasz mi opanowaną biznes women :D A co do imienia: Mi też bardzo podoba się imię Weronika, wybrałam je sobie jako trzecie imię. Bardzo lubię te tagi można się wielu rzeczy dowiedzieć :) Pozdrawiam!:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Dopiero w ostatnim punkcie znalazłam coś, co nas łączy ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. PS. Pierwsze zdjęcie tego posta jest genialne !:)

    OdpowiedzUsuń
  8. A dotychczas myslalam, ze jestesmy do siebie podobne, a tu masz :D Najbardziej zaskoczyla mnie sprawa imienia, aaa... i ja tez szybko sie wkurzam i pozniej klne na caly swiat :P

    OdpowiedzUsuń
  9. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, ja sama chyba dodam taki post ;) , a co!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koniecznie, można tyle się dowiedzieć i jeszcze zaskoczyć:P

      Usuń
  10. Nie wiedziałam, że masz na imię Marzena, jestem zaskoczona. :):)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miło było poznać Cię bliżej, mam sentyment do Twojego bloga, był jednynm z pierwszych na jaki weszłam. Bardzo lubię też Twoją osobą i Twój styl pisania. Tak dalej Wero!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawe fakty :) Nie które i do mnie pasują.. Też jestem uparta, denerwuje się, nie lubię kotów - psy tak, itd. :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochqna ladnie Ci w tych wloskach ;) tez bardzo kocham swoja rodzinę ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Z włosami to mam podobnie, tylko w rozpuszczonych chodzę, nawet nie wiem czy mam jakiekolwiek zdjęcie w spiętych włosach.

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam ten tag, sama zrobiłam go kilka dni temu. Zaskcozyłas mmnie swoim imieniem :) Mi sie podobasz w spiętych włosach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już luknęłam na Twój tag:P
      jest kilka rzeczy podobnych do mnie

      Usuń
  16. Czytam takie posty, po czym zupełnie inaczej patrzę na danego bloga, jest mi on bliższy :) Sama coś takiego umieściłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. O nie wiedziałam, że masz na imię Marzena :)

    Również jestem bardzo uparta, nerwowa i jak coś nie idzie po mojej myśli to przeklinam :P

    OdpowiedzUsuń
  18. A i miałam jeszcze napisać, że bardzo Ci ładnie w upiętych włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  19. a ja z włosami mam na odwrót - zawsze chodzę w związanych/upiętych, bo w rozpuszczonych dziwnie się czuję ;)
    7, 13, 14, 30, 37 (!!!), 47 --> to nasze punkty wspólne, najgorszy jest ten 47, bo potrafię się rozbeczeć przez to co sobie stworzyłam w głowie... i często się głupio nakręcam

    fajnie, że przyłączyłaś się do zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo ładnie wyglądasz w spiętych włosach :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o masz, jeszcze się przekonam do spiętych włosów:P

      Usuń
  21. Uwielbiam ten TAG :)

    Tez uważam,że bardzo ładnie Ci w spiętych włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja również nie przepadam za kotami jednak psy uwielbiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Co Ty opowiadasz ;p Dobrze, ze mnie nie widziałaś w spiętych ;p Uwierz, że pasuje Ci taka fryzurka! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak czytałam te fakty to pomyślałam, że 3/4 piszesz o mnie :)
    Podobne upodobania mamy, też wolę rozpuszczone włosy, za to sukienek nie bardzo lubię... a i psy uwielbiam, ale przekonuję się do kotów :D

    OdpowiedzUsuń
  25. bardzo ładnie wyglądasz w spiętych włosach, ale przyznam szczerze że ja też najczęściej chodzę w rozpuszczonych ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. też wolę psy od kotów :)
    a co do spiętych włosów, to na prawdę wyglądasz ładnie!

    OdpowiedzUsuń
  27. kurcze, wszyscy mają problem z wymyśleniem 50 a ja lekko wymyśliłam ponad 130 a w głowie mam jeszcze przynajmniej kolejną połowę tego :D
    w kilku punktach się zgadzamy ale właśnie Ci wbijam palec w oko za punkt 20 :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Ooo ja byłam pewna, że Wera to Twoje imie;) Ładnie wyglądasz w spiętych włosach;)

    OdpowiedzUsuń
  29. A ja jestem po szkole gastronomicznej :)))

    OdpowiedzUsuń
  30. Moim zdaniem swobodnie możesz nosić związane włosy, na zdjęciu bardzo korzystnie wyglądasz :))

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja też zazwyczaj w rozpuszczonych włosach chodzę. Czasem mi się dziwią, że mam takie długie, i nie robię sobie koków i innych wymyślnych fryzur. A ja zwyczajnie najbardziej wolę i najlepiej się czuję w rozpuszczonych. :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo miło się czytało, pierwsze foto genialne:)
    Nigdy bym nie pomyślała, że masz na imię Marzena:D
    pomyślę nad tym tagiem u mnie!

    OdpowiedzUsuń
  33. Sporo pkt zgadza się ze mną ;) Najbardziej zaskoczyłaś mnie z imieniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Uwielbiam takie posty! Idzie się więcej dowiedzieć o osobie prowadzącej bloga ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja też jestem nerwusem, mimo wszystko prawo jazdy chcę zrobić, bo jest mi potrzebne, ale jakoś nie widzę się za kierownicą...Może się to źle skończyć :P

    OdpowiedzUsuń
  36. Zaskoczyłaś mnie. Myślałam, że masz inaczej na imię:-)

    OdpowiedzUsuń
  37. OOO boję się Ciebie! Z Bykiem ciężko się żyje wiem coś o tym. Szczerze Ci zazdroszczę miejsca zamieszkania ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Zazdroszczę mieszkania w Bieszczadach...
    Jesteś pierwsza, która nie lubi kotów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama sobie zazdroszczę Bieszczad, to moje miejsce na Ziemi i żadne Usa czy Londyn tego nie pobije. Kocham góry

      Usuń
  39. również uwielbiam komedie romantyczne :) świetny post ! :)

    zapraszam do mnie na udział w konkursie :)
    http://monika-agness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  40. Uwielbiam ten tag, w sumie mogłabym go napisać kolejny raz ;)
    W spiętych włoskach bardzo twarzowo wyglądasz ...

    OdpowiedzUsuń
  41. Hej, od jakiegoś czasu obserwuję Twój blog i oczywiście zerknęłam także na ten wpis... :) można powiedzieć, że wiele z Twoich faktów mogłabym przypisać sobie jak np, pkt 46, 44, 42, 37, 36, 35, 34, 33, 30 (tutaj to identyczne myślenie do mojego, a każdy mi mówi, że tak mi się tylko wydaje :), 28, 27, 26, 24(kurcze ja też tylko pierścionek zaręczynowy noszę, bo nie lubię biżuterii, za niedługo obrączkę i już sobie myślę, czy wytrzymam :D, ale może to tez po części dlatego, że jestem uczulona na sztuczną biżuterię i taką z dużą domieszką niklu.. ale i tak nie przepadam za noszeniem ale podziwiać lubię, no i jeszcze kilka pkt mogłabym dołączyć ale nie chcę spamować :P Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam kolejną czytelniczkę. Bardzo mi miło, że zaglądasz do mnie:)
      No proszę to wiele więcej jest takich charakterów jak ja:)
      Ja nie jestem uczulona na biżuterię, nie kręci mnie to i dlatego tak za nią nie przepadam. Obrączka to jest już coś i nie wyobrażam sobie jej nie nosić:P

      Usuń
    2. Ja też nie mogłabym nie nosić obrączki, ale bardziej chodzi mi o to, że gdy nie nosi się nic na palcach a tu nagle trzeba to pewnie często bedzie się na to zwracać uwagę i zdejmować np przy myciu się itp... przynajmniej mam takie odczucia :)

      Usuń
    3. Szybko się przyzwyczaisz. Mój mąż nic nie nosił, a obrączka na palcu, lub jakakolwiek biżuteria dla faceta to mordęga, ale jak kocha to będzie nosił:P
      Nigdy jaszcze nie ściągałam obrączki, i nie mam zamiaru, tym bardziej do mycia naczyń. Pewnie bym o niej zapomniała

      Usuń
  42. kilka podobieństw znalazłam choćby sprawa punktualności,mam tak samo,chyba nigdy sie jeszcze nie spóżniłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  43. Kurczę, podobne jesteśmy :D Też jestem cierpliwa i zazwyczaj musi być wszystko po mojemu. A kotów również nienawidzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  44. to bardzo szczere 50 faktów, podoba mi się :) nie wiedziałam, że jesteś Góralką! to musi być cudowne, mieszkać u podnóża gór... a wiąchy puszczam tak jak Ty, nawet przy moim małym synu - jestem prawie pewna, że jak pójdzie do przedszkola, to będzie uczył dzieci bluzgać ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Kilka punktów bez zastanowienia mogłabym przypisać swojej osobie :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Uwielbiam takie TAGI, dużo się o Tobie dowiedziałam, a i dużo mamy wspólnego. haha ! Cudnie się czyta takie wpisy, proszę o wiecej

    OdpowiedzUsuń
  47. Dobrze być takim zawziętym bykiem czasem :3 Zapraszam na nowy post z przerażającym zdjęciem :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  48. No nieźle!:D Mamy sporo wspólnego jak widzę;D A uparta jestem straaasznie!

    OdpowiedzUsuń
  49. Lubię czytać takie fakty o innych ludziach ;) Również nie lubię kotów, ale psy uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Wspólny punkt? Zdecydowanie ostatni! :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Oj ja lubię przeklinać a ostatnio to jakby mój słownik był. A tak to świetne fakty i przy niektórych się troszkę uśmiała ale przyznaję troszkę wspólnych cech posiadam :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Ja też się nie lubię w związanych włosach chyba,że jestem sama w domu o gotuje obiad to je zwiąże.

    OdpowiedzUsuń
  53. kurcze, dosłownie jakbym czytała o sobie :) no oprócz tego, że nie mam jeszcze męża i nie jestem technikiem żywienia :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Zostaw ślad po sobie. Dziękuję za komentarz.
Miło, że mnie odwiedziłaś(eś). Zapraszam ponownie.

Popularne posty