Bell, French chic lip gloss - błyszczyk do ust
Lubię
błyszczyki o tej porze roku. Szybko się je nakłada, nie wymagają poprawek przy lusterku.
Dlatego też często sięgam po nie.
Oto kolejny dobry błyszczyk do ust Bell. Normalnie się
od nich uzależniłam.
Błyszczyk
posiada skośny, aplikator, który umożliwia jego równomierne nakładanie.
Podoba
mi się w nim brak mocnego klejenia.
Błyszczyk nadaje ustom
delikatnego mleczno-różowego odcienia. Dając uczucie nawilżenia i ładnego
blasku.
Bałam
się, że odcień 01 troszkę jak brzoswkwinkowy nie będzie mi pasował. Nic
bardziej mylnego. Wcale się tak na ustach nie odznacza, ani nie wyróżnia od
tych różowych. W ogóle nie wygląda jak brzoskwinka.
Nakładam
zawsze więcej, aby błyszczyk mógł się dobrze rozprowadzić. Nadmiar zawsze
„wysuwam” ustami. Lubię zlizywać. Tym bardziej jak błyszczyk cudnie pachnie i
słodko smakuje jak guma rozpuszczalna dla dzieci.
Co
do trwałości to u mnie do godziny czasu. Ale ja już tak mam ze wszystkimi
błyszczykami. Lubię zlizywać i poprawiać aplikację. Wiec nie uważam, aby to
była jakaś wada.
A
tak prezentuje się na ustach: Delikatny, subtelny, dziewczęcy look.... (na pierwszym foto także użyty jest błyszczyk french chic)
Cieszy
mnie, że jest bez zbędnych drobinek, których nie lubię. Kolor jest mleczny i
takiego oczekiwałam. Na co dzień w sam raz.
Frencz
chic to koszt ok.15zł/5,5g
A
Wam jak się podoba odcień?Lubicie błyszczyki do ust o tej porze roku?
Jak wszystkie mleczne błyszczyki, trochę włazi w załamania, ale wygląda bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńzdjęcie bardzo blisko jest zrobione, więc tak Ci się wydaje:P
UsuńMożliwe :P
Usuńbłyszczyki lubię o każdej porze roku:) ten ma ładny kolor
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda, ale jakoś wolę pomadki.
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten błyszczyk;)
OdpowiedzUsuńśliczny jest
Śliczny, dziewczęcy
OdpowiedzUsuńbardzo fajny, delikatny kolor :)
OdpowiedzUsuńprzepięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor
OdpowiedzUsuńw takich jasnych kolorach wyglądam dość trupio, ale jak na taki jasny kolorek wygląda bardzo ładnie :) przynajmniej nie wygląda jak podkład :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Cudowny kolor!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor.
OdpowiedzUsuńświetny kolor:) sama mam ostatnio fioła na punkcie błyszczyków:)
OdpowiedzUsuńKolor śliczny i tez wole błyszczyki.
OdpowiedzUsuńA tak swoja droga, to wg mnie bardziej Ci pasują mocniejsze kolory. Jak np ten z nagłówka.
też takie lubię, ale na co dzień, na szybkiego błyszczyki to dobra rzecz
UsuńŚliczny błyszczyk. Lubię takie aplikatory.
OdpowiedzUsuńfajny, delikatny kolor.
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek:)
OdpowiedzUsuńLubię bardziej intensywne kolory, ale ten bardzo mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie mleczne odcienie błyszczyków :)
OdpowiedzUsuńFajny,bardzo delikatny:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz. Pazurki i bransoletka zwróciły moją uwagę w pierwszej chwili, ale błyszczyk też świetnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńKolor urzekł mnie totalnie! Pieknie wygląda
OdpowiedzUsuńJeszcze takiego nie miałam :)
OdpowiedzUsuńKolor przyjemny.
OdpowiedzUsuńU mnie o tej porze najczęściej tylko pomadka ochronna do ust.
Z filtrem :)
Śliczny kolor!
OdpowiedzUsuńładnie wygląda, jeśli już maluję usta to są mocniej podkreślone.
OdpowiedzUsuńW swojej kolekcji mam nie więcej niż 5 błyszczyków i co najmniej 15 szminek.
Do sukienki wpasował się idealnie :)
OdpowiedzUsuńDo sukienki wpasował się idealnie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kolory na ustach :)
OdpowiedzUsuńDla mnie zbyt blady kolor, nie pasują mi takie.
OdpowiedzUsuńfajny, w moim guście:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się,taki delikatny.. pasuje Ci :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda:) ja zdecydowanie i o każdej porze roku wybieram błyszczyk, a nie pomadkę;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda na ustach. Efekt jest bardzo subtelny :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, delikatny odcień. :)
OdpowiedzUsuńmi kolor się nie podoba, nie lubię takich jasnych :)
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie!
OdpowiedzUsuńSuper się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńchyba trochę zbyt mleczny jak dla mnie
OdpowiedzUsuńUroczy kolor :)
OdpowiedzUsuńNa kimś błyszczyki mi się podobają,sama ich nie lubię bo szybko je zjadam bądź w upały mi spływają...
OdpowiedzUsuńja też je szybko zjadam, ale lubię jak wychodzę na szybko, czy coś w tym stylu
Usuńślicznie, ja mam tylko jeden błyszczyk , chyba wole pomadki :)
OdpowiedzUsuńodcień fajny, ale jakoś za bell nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńNie lubię błyszczyków, które tworzą taką maź na ustach i podkreślają ich wszystkie "załamania", ale kolor ładny, delikatny ;)
OdpowiedzUsuńładny odcień, myślę, że błyszczyki są lepsze od szminek w lecie, ponieważ się tak nie ważą i nie rozpływają pod wpływem wysokich temperatur.:)
OdpowiedzUsuńChrzanić błyszczyk, jesteś piękna :)
OdpowiedzUsuńPiękny:) UwielbiAM takie naturalne kolorki:)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor. Szkoda, że dla mnie za jasny :(
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż i ślicznie Ci w tym kolorze bluzeczki;)
OdpowiedzUsuńMam ten błyszczyk i bardzo go lubię.:)A Ty wyglądasz przepięknie!:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolorki na ustach :)
OdpowiedzUsuńBłyszczyki mają to do siebie, ze są nietrwałe. Kolor bardzo ładny - wakacyjny. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba ten kolor :)
OdpowiedzUsuńŁadny efekt ;)
OdpowiedzUsuń