Loreal, Elseve, Eliksir odżywczy do włosów
Uwielbiam
wszelkiego rodzaju kosmetyki do włosów, które
pozwalają ogarnąć moje cienkie włosy, choć mają tendencję do oklapnięcie. To
niektóre produkty potrafią oto zadbać, aby nie były obciążone. Jednym z nich
jest właśnie opisywany dziś olejek Elseve.
Opakowanie
jest świetne. Wygląda na ekskluzywne, wysoko półkowe, w końcu to Loreal. Co
ważne jest szklane, bardzo ciężkie, masywne. I trzeba uważać, aby było z dala
od dzieci i w takim miejscu, aby się nie zbiło. Chyba, że wyślizgnie się nam z
rąk. Pompka nie zacina się, dobrze dozuje odpowiednie dla nas ilości. W
zupełności na moje proste włosy wystarczy 1-2 naciśnięć. NA początku dałam
spore 3 razy i były lekko obciążone, więc naprawdę nie ma, co przesadzać z
ilością. Co oczywiście wychodzi na plus, bo jest mega wydajny!
Konsystencja:
Jest to przeźroczysty olejek, który jest bardzo, ale to bardzo tłusty! Po raz
kolejny ostrzegam przed nałożoną ilością olejku! Przy nałożeniu odpowiedniej
ilości nie obciąża włosów.
Zapach:
Tutaj woń nie jest jakoś specjalnie piękna, taka pośrednia. Ale nie przeszkadza
w używaniu, ani tym bardziej nie męczy. Jest raczej neutralny, nie zbyt słodki,
ale kwiatowy. Przez pierwszy dzień po umyciu włosów go czuję, później zanika.
Działanie:
Na samym początku bałam się, że olejek obciąży mi ogromnie włosy, zrobi z nich
kluski. Bo jak Wiecie moje są proste i cienkie. Nałożyłam zbyt dużo,
przyzwyczajona do takich ilości jedwabiu. Kolejne podejścia były już lżejsze i pokochałam go
na zabój.
Nakładam
go zazwyczaj po umyciu na lekko wilgotne włosy, ale można też stosować na suche włosy. Raz na jakiś czas na
całość, a częściej na końcówki włosów co fajnie wpływa na ich ochronę,
zabezpieczenie przed gorącym powietrzem suszarki i zadbanie o nie rozdwajanie
się.
Po
nałożeniu nawet, gdy wcześniej umyjemy włosy szamponem, który je plącze olejek
idealnie je „rozdzieli”. Poradzi sobie z kołtunami, jakby przeciągnął
grzebieniem, ale bez pozbycia się włosów.
Włosy
natychmiast zyskują sypkość, miękkość, wygładzenie, subtelny blask(połysk) bez
obciążenia włosów. Stały się bardziej zdyscyplinowane, lepiej się rozczesują. Nie
są takie napuszone, ani suche.
Jednym
zdaniem olejek wart uwagi.
Jedynym
minusem dla wielu kobiet będzie cena ok.50zł/100ml. Z tym, że jego wydajność
jest niesamowicie wielka. Patrząc na moje zużycie będę go miała więcej niż pół
roku! Nieprawdopodobne! A jednak
Aktualnie mam sporo produktów do włosów, ale w przyszłości na pewno się skusze bo twoja recenzja jest mega pozytywna:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam podobne włosy :) i problem z nimi bo ciągle są oklapnięte. Z Twojego opisu wygląda na to, że chyba skuszę się na kupno tego cuda, jak długo go używasz?
OdpowiedzUsuńTwoje są bardziej kręcone, ale to w niczym nie przeszkadza
Usuńużywam go już 4 tydzień
Sa kręcone za sprawą lokówki :) nie naturalnie :) dziękuje :)
UsuńNo proszę,zainteresował mnie ten olejek,widziałam go w drogeriach :) jak wykończę avonowy nabłyszczacz to pomyślę o nim-cena fakt że wysoka,ale myślę że warto skoro wydajny :)
OdpowiedzUsuńDrogi.. Ale wydajność i efekty jak widzę wynagradzają:)
OdpowiedzUsuńPowiem ci ze jakoś mam obawy przed zakupem tego eliksiru.
OdpowiedzUsuńmam wrażenie, że za bardzo mi je obciąży.
Miałam cos podobnego z avonu i mi własnie je tak potraktował.
też miałam z Avon, kiedyś tam lubiłam,
UsuńCena jak na L'oreal czytaj jesteś tego warta .
OdpowiedzUsuńMam go! Jest świetny:-)
OdpowiedzUsuńNie pogardziłabym tym olejkiem:) Potrzebuję czegoś, co dociąży moje niesforne pasma:) Przy tak wysokiej wydajności można przełknąć cenę:)
OdpowiedzUsuńmam sporo takich specyfików :)
OdpowiedzUsuńMam i bardzo lubie :)
OdpowiedzUsuńSwego czasu często widywałam je w promocji po 27zł, żałuję że wtedy nie kupiłam.
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt może trafi się jakoś w promocji bo cena faktycznie ciut wysoka :)
OdpowiedzUsuńJa mam olejek z Organix i długo z nim zabawię:) Choć o tym słyszałam wiele dobrego:)
OdpowiedzUsuńNie lubię olejowej formuły w kosmetykach.
OdpowiedzUsuńto co nakładasz na włosy?
UsuńJA od siebie mogę polecić Ci wiele tańszy jedwab z Green Pharmacy ;)
OdpowiedzUsuńnie musisz polecać, bo go dobrze znam i lubię, własnie do niego jestem przyzwyczajona!
UsuńMiałam okazję go użyć raz, czy dwa i faktycznie był rewelacyjny. Myślę, że zdecydowanie warto zainwestować :)
OdpowiedzUsuńJa używam teraz jedwab z green pharmacy i coś czuję,że będzie moim ulubieńcem na bardzo długo.
OdpowiedzUsuńznam i bardzo lubię GP
UsuńBardzo go lubię! Jest niesamowicie wydajny i wcale nie taki drogi, często są na niego promocje. Chyba nawet teraz w SP można go dorwać za 20 zł :-)
OdpowiedzUsuńtaka cena to hej
UsuńA mogłabyś jeszcze dorzucić jego skład? :) Zastanawiam się czy jest to naprawdę olejek czy silikonowe serum...
OdpowiedzUsuńNie byłam nim zachwycona, dla mnie miał dziwną konsystencję :/
OdpowiedzUsuńjak to olejek, tłusta i mazista:P
Usuńciekawi mnie ten olejek, tylko cena odpycha.
OdpowiedzUsuńrzeczywiście, wygląda na kosmetyk z wyższej półki, mam obecnie 2 olejki do włosów i na razie nie sięgnę po kolejny ale będę o nim pamiętać. olejki chętnie używam, moje suche włosy potrzebują ich. Dziś moje włosy są krótsze o 8 cm, nie udało się uratować końcówek mimo olejowania i decydowałam się na drastyczny krok :)
OdpowiedzUsuńmam obecnie kilka olejkow starcza mi na jakis rok jeszcze:) tego nie znam
OdpowiedzUsuńFajny produkt, tylko szkoda, że cena tak wysoka. :)
OdpowiedzUsuńCena nieco wysoka, ale można trafić promocję. Może kiedyś kupię:)
OdpowiedzUsuńMoje włosy również są cienkie i brakuje im objętości i ten olejek byłby wybawieniem dla nich, cena trochę wysoka ale wydajność niezła to może się skuszę na niego :)
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu silikonowe olejki, które świetnie zabezpieczają włosy przed puszeniem i rozdwajaniem, o czym wspomniałaś. :) Jednak zazwyczaj stawiam na tańsze i mniejsze olejki, bo takiej butli nie sposób zużyć :D Ja mam problem z opróżnieniem jedwabiu o pojemności 30 ml :D Biorąc pod uwagę, że powyższy olejek Elseve ma 100 ml, to cena wydaje się absolutnie uzasadniona. :)
OdpowiedzUsuńZ takim działaniem i wydajnością sama skłaniam się do zakupu
OdpowiedzUsuńStosuję podobny z Essence :)
OdpowiedzUsuńTeż go mam i bardzo lubię! :))
OdpowiedzUsuń